Mam takowe zainstalowane i one sobie parują w lecie, a potem Spółdzielnia
Mieszkaniowa mnie z tego rozlicza. Czyli płace też za ciepło "ze świata", a
nie z ciepłowni!!
Czy można takie kwoty za ciepło skutecznie kwestionować? Ma ktoś
doświadzczenia? Wiem, że całe Opole ma podzielniki elektoniczne a ja
oczywiście muszę mieć wyparnikowe!!
Pozdrawiam

do góry

"Bob" <m...@o...pl> wrote in message news:bnhibi$5ci$1@news.onet.pl...
> Mam takowe zainstalowane i one sobie parują w lecie, a potem Spółdzielnia
> Mieszkaniowa mnie z tego rozlicza. Czyli płace też za ciepło "ze świata",
a
> nie z ciepłowni!!
> Czy można takie kwoty za ciepło skutecznie kwestionować? Ma ktoś
> doświadzczenia? Wiem, że całe Opole ma podzielniki elektoniczne a ja
> oczywiście muszę mieć wyparnikowe!!
> Pozdrawiam
>
A niezauważyłeś, że jak ci je zakładali to miały zdecydowanie powyżej zera.
Właśnie ze względu na lato.
Po za tym to i tak nie ma znaczenia, bo one są rozliczane w proporcji do
innych, a nie bezwzglednie co do ilości kresek.

Jedyną rzecz jaką mogę ci poradzić to jak przychodzą ci rozliczać kaloryfer,
to go w tym dniu włącz, niech będzie gorący (o ile wówczas grzeją).
Ta ciecz ma jednak sporą rozszerzalność cieplną.

do góry

Poszukaj w archiwum. Popełniłem na tym forum najdalej dwa miesiące temu
ogromniasty post na ten temat. Było to akurat przy okazji wodomierzy, ale
łączy się. Jak nie znajdziesz, to daj znać na priv - wyślę na konto, by
nie zaśmiecać grupy.

do góry

On Sun, 26 Oct 2003, Bob wrote:
[...]
>+ Czy można takie kwoty za ciepło skutecznie kwestionować?

Problem w tym, że nigdzie nie określono iż opłaty
za ciepło/wodę/... wolno pobierać tylko na podstawie
*pomiaru* (bo "podzielniki" czymkolwiek nie są, to
na pewno nie są miernikiem).
Ale przecież np. zapłata "ryczałtem" (np. stała kwota
"od osoby", "od metra", "od czegoś_tam") też była i jest
stosowana, prawdaż ?

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

> A niezauważyłeś, że jak ci je zakładali to miały zdecydowanie powyżej
zera.
> Właśnie ze względu na lato.
> Po za tym to i tak nie ma znaczenia, bo one są rozliczane w proporcji do
> innych, a nie bezwzglednie co do ilości kresek.

No właśnie i tu są ogromne pola do przekrętów!!!
Wszystkie kaloryfery do jednego wora i dzielimy.
A i u mnie jest jeszcze praktyka, że jak odczytują podzielniki to za 50 zł
można mieć dużo dużo mniej ciepła zużytego.

> Jedyną rzecz jaką mogę ci poradzić to jak przychodzą ci rozliczać
kaloryfer,
> to go w tym dniu włącz, niech będzie gorący (o ile wówczas grzeją).
> Ta ciecz ma jednak sporą rozszerzalność cieplną.
>
>
>
>
>

do góry

Użytkownik "Bob" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bnjpdo$rq3$1@news.onet.pl...
>
> > A niezauważyłeś, że jak ci je zakładali to miały zdecydowanie powyżej
> zera.
> > Właśnie ze względu na lato.
> > Po za tym to i tak nie ma znaczenia, bo one są rozliczane w proporcji do
> > innych, a nie bezwzglednie co do ilości kresek.
>
> No właśnie i tu są ogromne pola do przekrętów!!!
> Wszystkie kaloryfery do jednego wora i dzielimy.
> A i u mnie jest jeszcze praktyka, że jak odczytują podzielniki to za 50 zł
> można mieć dużo dużo mniej ciepła zużytego.
>
> > Jedyną rzecz jaką mogę ci poradzić to jak przychodzą ci rozliczać
> kaloryfer,
> > to go w tym dniu włącz, niech będzie gorący (o ile wówczas grzeją).
> > Ta ciecz ma jednak sporą rozszerzalność cieplną.
> >
> >
> >
> >
> >
>
>
ciekawe jak włączyć kaloryfer latem po sezonie grzewczym aby grzał
Marek

do góry