Witam.
W listopadzie zeszłego roku kupiłem mieszkanie spółdzielcze własnościowe
z kredytem czterdziestoletnim. U notariusza zapłaciłem podatek od
czynności cywilno-prawnych od kwoty na którą składały się: to co
zapłaciłem sprzedajacemu mieszkanie + kredyt czterdziestoletni + odsetki
kredytu. W sumie zapłaciłem podatek od kwoty, która o około 50 000 zł
przekraczała średnią cenę mieszkań na rynku w tym czasie. Próby
wyciągnięcia od urzędu skarbowego nadpłaconego wg. mnie podatku
zakończyły się niepowodzeniem (czego można się było spodziewać). Urząd
skarbowy oparł swoją decyzję na stwierdzeniu (przez inny urząd
skarbowy), że kwota od jakiej zapłaciłem podatek jest zgodna z wartością
rynkową mieszkania (co oczywiście jest bzdurą).
Czy notariusz powinien pobierać podatek również od kredytu
czterdziestoletniego + odsetki, czy może zawyżył kwotę od której pobiera
sie podatek, aby pobrać większą prowizję od czynności dla siebie?
Czy mogę w jakiś sposób powalczyć o nadpłacone pieniądze?

Pozdrawiam

Rafi

do góry