-
1. Data: 2006-05-15 22:18:50
Temat: Podarowane auto - jak sie pozbyc??
Od: "Roman Moskal" <n...@s...pl>
Witaj grupowiczow.
Sprawa jest skomplikowana, wiec sprobuje ja maksymalnie skrocic. Otoz
znajoma sie rozwodzi, wraz z mezem miala auto - byli wspolwlascicielami. Maz
szantazem zazadal oswiadczenia darowizny od zony - tak, zeby mial cale auto
dla siebie. Zona sie zgodzila bo nie miala wyjscia, ale to nie wazne,
pytanie dotyczy czegos innego.
Otoz nie ma pewnosci, czy on zglosil ta darowizne we wszystkich
urzedach/ubezpieczalniach, gdzie powinien. W tej chwili auto stoi gdzies w
warsztacie od miesiaca, on nie ma czym zaplacic za naprawe. Do tego za dwa
miesiace konczy sie OC. Kobieta nie chce miec juz nic wspolnego z tym autem
ale jednoczesnie nie chce miec zadnych problemow, jak chociazby kara za nie
zaplacone OC, ktore niedlugo minie - jesli oczywiscie byly maz nie
ubezpieczy ponownie.
Pytania:
- czy taka recznie spisana darowizna z podpisami wystarczy, by wyrejestrowac
z siebie to auto? Czy tez musi to zglosic jej maz i dopiero pozniej ona
bedzie mogla to zrobic? Nie wiemy, czy jej byly maz to juz gdzies zglosil
- czy to wystarczy do rozwiazania umowy OC?
- gdzie jeszcze trzebaby zglosic oddanie auta?
Dziekuje za odpowiedzi, pozdrawiam
RM
-
2. Data: 2006-05-15 23:25:13
Temat: Re: Podarowane auto - jak sie pozbyc??
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
Roman Moskal wrote:
> Witaj grupowiczow.
> Sprawa jest skomplikowana, wiec sprobuje ja maksymalnie skrocic. Otoz
> znajoma sie rozwodzi, wraz z mezem miala auto - byli wspolwlascicielami. Maz
> szantazem zazadal oswiadczenia darowizny od zony - tak, zeby mial cale auto
> dla siebie. Zona sie zgodzila bo nie miala wyjscia, ale to nie wazne,
> pytanie dotyczy czegos innego.
> Otoz nie ma pewnosci, czy on zglosil ta darowizne we wszystkich
> urzedach/ubezpieczalniach, gdzie powinien.
jaka jest wartość samochodu?
W tej chwili auto stoi gdzies w
> warsztacie od miesiaca, on nie ma czym zaplacic za naprawe. Do tego za dwa
> miesiace konczy sie OC. Kobieta nie chce miec juz nic wspolnego z tym autem
> ale jednoczesnie nie chce miec zadnych problemow, jak chociazby kara za nie
> zaplacone OC, ktore niedlugo minie - jesli oczywiscie byly maz nie
> ubezpieczy ponownie.
> Pytania:
> - czy taka recznie spisana darowizna z podpisami wystarczy, by wyrejestrowac
> z siebie to auto?
tak
Czy tez musi to zglosic jej maz i dopiero pozniej ona
> bedzie mogla to zrobic? Nie wiemy, czy jej byly maz to juz gdzies zglosil
> - czy to wystarczy do rozwiazania umowy OC?
tak
> - gdzie jeszcze trzebaby zglosic oddanie auta?
wydział komunikacji, ale to właśnie o wyrejestrowaniu wspomniałeś wyżej.
-
3. Data: 2006-05-16 06:43:36
Temat: Re: Podarowane auto - jak sie pozbyc??
Od: "Roman Moskal" <n...@s...pl>
> jaka jest wartość samochodu?
Ok 10 000, wiec polowa z tego to 5000. Z podatkiem w takim przypadku nie
bedzie problemu?
Bardzo dziekuje za odpowiedzi i pozdrawiam
RM
-
4. Data: 2006-05-16 07:49:58
Temat: Re: Podarowane auto - jak sie pozbyc??
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Roman Moskal wrote:
> Sprawa jest skomplikowana, wiec sprobuje ja maksymalnie skrocic. Otoz
> znajoma sie rozwodzi, wraz z mezem miala auto - byli
> wspolwlascicielami. Maz szantazem zazadal oswiadczenia darowizny od
> zony - tak, zeby mial cale auto dla siebie. Zona sie zgodzila bo nie
> miala wyjscia, ale to nie wazne, pytanie dotyczy czegos innego.
Najważniejsze poytanie: czy istnieje jakiś papier z podpisem męża, że
on tę darowiznę przyjmuje?
-
5. Data: 2006-05-16 08:10:06
Temat: Re: Podarowane auto - jak sie pozbyc??
Od: "Roman Moskal" <n...@s...pl>
> Najważniejsze poytanie: czy istnieje jakiś papier z podpisem męża, że
> on tę darowiznę przyjmuje?
Darowizna byla spisana w dwoch egzemplarzach, po jednym dla nich. Na kazdej
z nich sa oba podpisy. Nie wiem czy maz to pisemko jeszcze ma ale to juz
chyba nie ma znaczenia jesli ma je zona?
Pozdrawiam
RM