Kaja wrote:

> Najbardziej sobie cenię na tej grupie odpowiedzi Marcina Dębowskiego (rzadko
> teraz niestety pisze) oraz Olgierda, Johnsona...

...bo się z tobą zgadzają?

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał w wiadomości
news:9q7pwhwdqdjj$.dlg@konto.kaji...
>
> Jestem już pewna, że Robert nie jest prawnikiem, ani nawet studentem
prawa
> :-( Czytałam prawie wszystkie jego wypowiedzi na tej grupie, ale już
> przestanę.

:O
Straszne, okropne! Nie wiem jak Robert sobie z tym poradzi.
Po tym oświadczeniu nie napisał tu żadnego nowego posta.
Co to będzie?


:DD

do góry

Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał w wiadomości
news:vcvwyvl246j$.dlg@konto.kaji...
> Sun, 6 Nov 2005 14:58:01 +0000 (UTC), *Przemysław Rokicki*
> <news:dkl5lp$f7b$1@inews.gazeta.pl> napisał(a):
>
>> Pan Robert co prawda nie jest prawnikiem z zawodu a z "pasji" co nie
>> zmienia
>> faktu ze najbardzej rzetelnych odpowiedzi na grupie udziela.
>> (Zwlaszcza jezeli dotycza prawa karnego bo akurat w tym zawodzie
>> pracuje).
>> Nie popisalas sie.
>
> Sorry, Pan Robert nie jest prawnikiem, tylko pasjonatem, a pracuje w
> zawodzie prawnika? Coś mi tu nie pasuje :-)

a gdziez Ty wyczytala o zawodzie prawnika? Jest sledczym w policji, wiec
na prawie karnym sie raczej zna, BA, wie doskonale jak to w praktyce
wyglada.

P.

do góry

Dnia Sat, 5 Nov 2005 16:39:27 +0100, Kaja napisał(a):

> Sat, 5 Nov 2005 16:01:06 +0100, *Olgierd*
> <news:1hfkww9wilcen$.dlg@olgierd.gov.pl> napisał(a):
>
>>> Od strony prawa i przepisów, to owszem, naruszono prawa autorskie,
...
>> ewentualne powództwo o odszkodowanie zostanie oddalone na
>> podstawie art. 5 kc.
...
> Tym bardziej, że to nie były jakieś artystki, nie miały zarejestrowanej
> dzialalności ...
A to akurat dla rozstrzygnięcia czy te zdjęcia są dziełem w rozumieniu
prawa autorskiego znaczenia żadnego nie ma.

--
pozdro
poreba

do góry

Dnia 2005-11-06 12:20 Przemek R... napisał(a):
>>Postępowania fotografa już tak bardzo jednoznacznie bym nie oceniał.
>>Choć sam początkowo na niego naskakiwałem, to po przemyśleniu wygląda
>>to trochę inaczej.
>>
>>Jego wina silnie zależy od tego jakie miał intencje i jak dokładnie
>>wyglądały rozmowy z gazetą. Bo jeśli on im przekazał te zdjęcia jako
>>dowód, a oni je opublikowali, to on sam praw autorskich moim zdaniem
>>nie naruszył.
>
>
> zakladam ze jego zamiar polegal na przekazaniu w celu ich opublikowania,
> inaczej pewnie
> w kilku wywiadach w ktorych bral udzial zanzaczylby (ja bym tak zrobil) ze
> przekzal w celu o ktorym piszesz..
> Jezeli przy przekazywaniu zdjec zaznaczyl ze nie wolno im ich pulikowac a
> mimo to gazety t uczynily to jak najbardziej sie zgodze
> z Toba.

No właśnie. Mógł mówić, ale nikt go nie słuchał. Czy "Fakt" i "GazWyb"
przyznałyby się, że wykorzystały te zdjęcia w innym celu niż je
przyniósł ten fotograf?
w.

--
http://members.chello.pl/e.szweicer/

do góry

Dnia 2005-11-05 22:31 Andrzej Lawa napisał(a):
> Przemek R... wrote:
>
>> utwory. Co nie zmienia faktu ze za pokazanie twarzy (bo dalo sie w
>> 100% rozpoznavc) wszystkie powinny odpowiedziec, jak i za okreslenia
>> "zonglowaly","maltretowaly" itp.
>
>
> Jakbym był złośliwym prokuratorem, to zarzuciłbym jeszcze mediom
> utrudnianie śledztwa - w końcu pisząc tak tendencyjnie, zdecydowanie
> mogły wpłynąć na świadków/biegłych ;->
>
Obawiam się, że niektórym prokuratorom może zależeć na braku wojny z
mediami... Po co potem znaleźć "rzetelny" opis jakiegoś procesu,
komentarz do umorzenia śledztwa itp.?
w.

--
http://members.chello.pl/e.szweicer/

do góry

Dnia 2005-11-05 15:55 Kaja napisał(a):
> Od strony prawa i przepisów, to owszem, naruszono prawa autorskie, tylko to
> jest chore. Przestępców nie powinno się kryć, zdjęcia powinny być
> publikowane, szczególnie takie, które są dowodem przestępstwa.
>
Kiedyś było takie pismo "Zły". Publikowało zdjęcia zbiorowych gwałtów,
ofiar wypadku samochodowego z ręką 100 metrów dalej od tułowia, kogoś z
odciętą głową itp. Jakoś nie sądzę, żeby ofiary tych czynów były z tego
zadowolone i żeby takie zdjęcia kogoś zachęcały do ostrożniejszej jazdy.
w.

--
http://members.chello.pl/e.szweicer/

do góry

Dnia Sun, 06 Nov 2005 19:06:18 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

> ...bo się z tobą zgadzają?

Jakbyś miał coś do napisania z sensem to czytałbym to z przyjemnością,
nawet gdybym się z Tobą nie zgadzał. A tak - nawet niczego nauczyć się nie
da, chyba że tępego chamstwa i prostactwa :/

--
Olgierd
gsm: +48502DEFUNK ||| JID: o...@j...org ||| gg: 3657597

do góry

Olgierd wrote:

> Jakbyś miał coś do napisania z sensem to czytałbym to z przyjemnością,
> nawet gdybym się z Tobą nie zgadzał. A tak - nawet niczego nauczyć się nie
> da, chyba że tępego chamstwa i prostactwa :/

W tej dziedzinie ty jesteś mistrzem.

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

Dnia Sun, 06 Nov 2005 22:50:16 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):

>> Jakbyś miał coś do napisania z sensem to czytałbym to z przyjemnością,
>> nawet gdybym się z Tobą nie zgadzał. A tak - nawet niczego nauczyć się nie
>> da, chyba że tępego chamstwa i prostactwa :/
>
> W tej dziedzinie ty jesteś mistrzem.

Napisz to 100 razy.
Na wszelki wypadek - marsz do filtra na tydzień.

--
Olgierd
gsm: +48502DEFUNK ||| JID: o...@j...org ||| gg: 3657597

do góry