Byłem na poczcie i tak czekam na swoją kolej do okienka.
Przyszedł nieletni, pokazał upoważnienie napisane przez matkę na zwykłej
kartce, przyniósł "zawiadomienie o nadejściu przesyłki, miał pieniądze.

Kobieta z okienka zastanawiała się, czy może wydać nieletniemu paczkę za
pobraniem "Świata Ksiązki" ok. 300zł do zapłaty.
Nieletni miał własną legitymację szkolną i dowód osobisty matki. Pani z
okienka od razu powiedziała, że na dowód matki nawet nie chce patrzeć, bo
na pocztę przychodzi się z własnym dokumentem, a nie innych osób.

Nie wiem ile lat miał ten konkretny nieletni, ale tak zastanawiałem się, w
kontekście art. 12 kc, czy wogóle można cokolwiek wydać nieletniemu który
nie ukończył lat 13, czy jest to zgodne z prawem, czy pokwitowanie takiej
przesyłki jest ważne ?
Czy ma znaczenie, że nieletni był przygotowany na uiszczenie kwoty pobrania
posiadając odpowiednią kwotę ?

Tak się zastanawiam jeszcze przeciwko komu by to się wszystko obróciło,
gdyby okazało się, ze matka nie zamawiała żadnych książek, a nieletni sam
wziął kasę z szuflady poszedł na pocztę i odebrał paczkę.

--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
http://warszawa.3mam.net