-
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Galathea <g...@n...poczcie.w.onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Poczta Polska - nie do końca rozumiem :|
Date: Tue, 2 Aug 2005 13:26:48 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 33
Sender: g...@n...poczcie.w.onet.pl
Message-ID: <1dkjgm8c2psa9$.ahpt3bzbpg02$.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: 213.77.107.144
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1122985619 11520 213.77.107.144 (2 Aug 2005 12:26:59
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 2 Aug 2005 12:26:59 +0000 (UTC)
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:316888
[ ukryj nagłówki ]Witam szanownych Grupowiczów.
Mam następującą sytuację: podczas nieobecności mojej rodziny z
powodu urlopu, listonosz włożył do skrzynki dwa powiadomienia o
potrzebie zgłoszenia się po listy polecone nadane z Sądu Rejonowego,
zaadresowane na mojego ojca.
Awizo dotyczące pierwszego z nich zostało dostarczone z dniem 25.07,
natomiast to drugie 29.07. 30 lipca wróciłem z urlopu i udałem się
na Pocztę celem odebrania listów. Otrzymałem jednak tylko jeden
(ten awizowany 25.07), gdyż - jak twierdzi urzędniczka - drugiego
jeszcze jej nie dostarczono - kazała zgłosić się w poniedziałek.
Przyszedłem w poniedziałek po odbiór i otrzymałem ustnie odmowę
wydania listu (pani już zdążyła potargać awizo i coś zaznaczyć na
przekazie - nie wiem dokładnie co). Poinformowała mnie, że Ona
"sądówki" mi nie może wydać i musi przyjść mój ojciec. Problem
w tym, że On jest nadal na urlopie - bez sensu trochę, aby jechał
100 km się podpisać. Druga sprawa, że w sobotę jedną taką "sądówkę"
otrzymałem - być może na skutek nieuwagi urzędniczki - adresatem był
również mój ojciec.
AFAIR ojciec ma 14 dni od otrzymania awizo (czyli od 29.07 do 12.08)
na zgłoszenie się, a kobieta mi powiedziała, że ma czas do piątku
(czyli 5.08).
W związku z tym moje pytanie: czy faktycznie istnieje
taki przepis, że listonosz może wręczyć "sądówkę" domownikowi, ale
w urzędzie pocztowym musi się zgłosić osobiście adresat? Czy jestem
w stanie odebrać bez ojca tę "sądówkę"? Jak proponujecie to rozwiązać?
Ostatecznie zmuszę go, aby przyjechał :|.
--
pozdrawiam
Następne wpisy z tego wątku
Najnowsze wątki z tej grupy
- Kula w łeb
- Pawel S
- zmarła Izyda Goldman
- Sędzia Bartosz Starosta z Justytucji nie potrafi uszanować zmarłych
- Lista afer
- Lista afer
- Lista afer PIS
- Wow...
- Policja nie może się dowiedzieć komu administrator wynajmowal garaż.
- Bursztyn się znalazł
- Ruski samolot z turystami nielegalnie internowany po awaryjnym lądowaniu w Poznaniu. Czemu o tym nic nie piszecie pieniacze?!?
- Przepisy przeciwpożarowe w bloku mieszkalnym.
- statystyki urodzeń
- Czy ma sens grupa news:pl.soc.polityka-prawna ? :-)
- Re: Dlaczego nie było (pełzającego) zamachu stanu? Bo minister Bodnar już "zawiesił" prokuratora Ostrowskiego
Najnowsze wątki
- 2025-02-21 Kula w łeb
- 2025-02-21 Pawel S
- 2025-02-21 zmarła Izyda Goldman
- 2025-02-20 Sędzia Bartosz Starosta z Justytucji nie potrafi uszanować zmarłych
- 2025-02-19 Lista afer
- 2025-02-19 Lista afer
- 2025-02-19 Lista afer PIS
- 2025-02-19 Wow...
- 2025-02-18 Policja nie może się dowiedzieć komu administrator wynajmowal garaż.
- 2025-02-18 Bursztyn się znalazł
- 2025-02-18 Ruski samolot z turystami nielegalnie internowany po awaryjnym lądowaniu w Poznaniu. Czemu o tym nic nie piszecie pieniacze?!?
- 2025-02-16 Przepisy przeciwpożarowe w bloku mieszkalnym.
- 2025-02-15 statystyki urodzeń
- 2025-02-14 Czy ma sens grupa news:pl.soc.polityka-prawna ? :-)
- 2025-02-14 Re: Dlaczego nie było (pełzającego) zamachu stanu? Bo minister Bodnar już "zawiesił" prokuratora Ostrowskiego