-
21. Data: 2007-07-05 23:02:21
Temat: Re: Pobicie przez ochroniarzy reala w czeladzi
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
mvoicem wrote:
>> Pod CH Janki. Pstrykałem fotki nieba po burzy.
>
> Zadziwiające podobieństwo ... co ochroniarze mają przeciwko zdjęciom
> chmur/nieba?
A bo ja wiem... To wielka tajemnica tego dziwnego gatunku, z pozoru
tylko przypominającego człowieka rozumnego.
Osobiście byłbym za tym, żeby wyłapać parę sztuk tych stworzeń, a potem
dokładnie je przebadać.
W imię nauki zalecam dokładną wiwisekcję.
BP,NMSP ;->
-
22. Data: 2007-07-06 06:10:27
Temat: Re: Pobicie przez ochroniarzy reala w czeladzi
Od: Buster <r...@w...p.lodz.pl>
Papik pisze:
> Trzeba najpierw miec taki telefon :>
> Czyli: "przepraszam Uprzejmie, prosze o odstapienie od bicia mnie przez 3
> minuty. Przez ten czas skocze do najblizszego sklepu kupic odpowiedni
> telefon aby mogli Panowie potem kontynuowac" (...) <- ROTFL :D
Zrobiłem założenie następujące. Autor wątku robił telefonem komórkowym
zdjęcia, znaczy jego aparat w telefonie to jest coś lepszego niż VGA.
Wniosek z tego, że to nie jest jakiś prosty telefon. A tak BTW
dzisiejsze telefony komórkowe, to już praktycznie potężne urządzenia
multimedialne.
--
Pozdrowienia
Radek Dobrowolski vel Buster
GG: 1670266
Odpowiadajac na priv, zamien 1 na i w adresie e-mail
-
23. Data: 2007-07-06 06:55:31
Temat: Re: Pobicie przez ochroniarzy reala w czeladzi
Od: "Neko" <miglce@_bez_spamu_wp.pl>
Użytkownik "Buster" <r...@w...p.lodz.pl> napisał
> Zrobiłem założenie następujące. Autor wątku robił telefonem komórkowym
> zdjęcia, znaczy jego aparat w telefonie to jest coś lepszego niż VGA.
> Wniosek z tego, że to nie jest jakiś prosty telefon. A tak BTW dzisiejsze
> telefony komórkowe, to już praktycznie potężne urządzenia multimedialne.
Duze prawdopodobiensto, ze zalozenie jest chybione.
Ja mam Nokie 3220 - ma tylko aparat VGA, ale lubie
sobie pstrykac zdjecia (takze budynkow).
I nie ma mozliwosci zaprogramowania
przyciku wywolujacego dyktafon. Poza tym w niektorych
telefonach te dyktafony sa tak slabe (lacznie z moja Nokia),
ze musialbym przystawic telefon do ochroniarza, zeby cokolwiek nagrac :)
Neko
-
24. Data: 2007-07-06 06:57:19
Temat: Re: Pobicie przez ochroniarzy reala w czeladzi
Od: "Neko" <miglce@_bez_spamu_wp.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
> Owszem. W maju.
Zostales napadniety przez ochroniarzy ?
Neko
-
25. Data: 2007-07-06 07:00:38
Temat: Re: Pobicie przez ochroniarzy reala w czeladzi
Od: "Neko" <miglce@_bez_spamu_wp.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
> Osobiście byłbym za tym, żeby wyłapać parę sztuk tych stworzeń, a potem
> dokładnie je przebadać.
Co za dranie!
Az korci zeby zrobic prowokacje.
Podjezdzam busikiem obok marketu. Jeden wychodzi z busika
i podchodzi do obiektu. Robi zdjecia drzew, chmur itp.
Podbiegaja ochroniarze. Rozpoczyna sie akcja.
Drzwi z busika otwieraja sie szeroko. Dziwnym przypadkiem
w busiku jest 5 wysportowanych kolegow napadnietego...
Neko
-
26. Data: 2007-07-06 07:06:31
Temat: Re: Pobicie przez ochroniarzy reala w czeladzi
Od: Marchefkowy <s...@g...com>
On 5 Lip, 14:19, "Neko" <miglce@_bez_spamu_wp.pl> wrote:
> Taaaa... najlepiej powiedziec: "przepraszam panow ochraniarzy.
> Uprzejmnie prosze o odstapienie od bicia mnie przez 3 minuty.
> Przez ten czas chcialbym wlaczyc dyktafon w telefonie i nagrac zdarzenie.
> Jak tylko to uczynie, moga panowie dalej kontynuowac".
>
> Neko
Ja tam mam iPaq HW6515 klawisz nagrywania jest pod jednym przyciskiem,
nie pokazuje sie zadne powiadomienie o tym,ze cos sie nagrywa i bardzo
wygodnie siegnac pod ten przycisk w czasie rozmowy tel. a rozmowe
zwykla zbiera w promieniu 1-2m bez problemu. ;)
pozdrawiam.
-
27. Data: 2007-07-06 16:28:41
Temat: Re: Pobicie przez ochroniarzy reala w czeladzi
Od: Rafał Maj <n...@a...invalid>
Andrzej Lawa <m...@n...lechistan.com> Thursday, 5 July 2007
21:37
> Jakiś tydzień temu był obszerniejszy materiał.
Powodzenia i cierpliwości, może dopadniesz tych bandytów.
Można się pocieszać że w IV RP nawet posłom się to zdarza (oczywiście tylko
łże posłom), vide "pobicie policjantów" rozumiane jako "dresy wklepały
gościom aby popisać się przed panią z klubu fitness"
-
28. Data: 2007-07-06 19:17:07
Temat: Re: Pobicie przez ochroniarzy reala w czeladzi
Od: castrol <j...@w...wp.pl>
Andrzej Lawa pisze:
> Najpierw nastąpiło zrzędzenie, potem "tłoczenie", wezwałem policję,
> pojawił się jakiś "cywil" i zaczął wyrywać aparat,
CO za chuje, tylko tyle mozna o takich cieciach napisac
potraktowałem go
> gazem,
i bardzo dozbe
> przyjechała policja i uratowała.
Na tych mozna liczyc, ostatnio pary razy sie o tym przekonalem - reaguja
bardzo szybko - przynajmniej w Warszawie
> W sumie wydaje mi się, że trzeba porobić większą liczbę masowych akcji,
> bo te sk*.*syny myślą sobie, że im wszystko wolno.
Zglaszam swoja kandydature :) Nienawidze tego menelstwa po prostu.
Wladzy sie zachcialo prostakom
>
> BTW: projektowana jest zmiana ustawy o ochronie mienia i jak przejdzie
> wszyscy taki ciecie wylecą - każdy większy "market" będzie mógł mieć
> wyłącznie licencjonowaną ochronę.
Oby
--
Pozdrawiam
Jacek
-
29. Data: 2007-07-06 19:17:54
Temat: Re: Pobicie przez ochroniarzy reala w czeladzi
Od: castrol <j...@w...wp.pl>
Neko pisze:
> Drzwi z busika otwieraja sie szeroko. Dziwnym przypadkiem
> w busiku jest 5 wysportowanych kolegow napadnietego...
Chcesz sie znizyc do ich poziomu? W ten sposob sie niczego nie osiagnie.
Na pewno na agresje nie mozna agresja, no chyba ze w obronie wlasnej :)
--
Pozdrawiam
Jacek
-
30. Data: 2007-07-06 20:06:35
Temat: Re: Pobicie przez ochroniarzy reala w czeladzi
Od: Circulus V. <b...@n...polbox.com>
On Fri, 06 Jul 2007 18:28:41 +0200, Rafał Maj <n...@a...invalid> wrote:
>
>Powodzenia i cierpliwości, może dopadniesz tych bandytów.
>
>Można się pocieszać że w IV RP nawet posłom się to zdarza (oczywiście tylko
>łże posłom), vide "pobicie policjantów" rozumiane jako "dresy wklepały
>gościom aby popisać się przed panią z klubu fitness"
To akurat nie był poseł, a tylko radny. Ale ogólnie niestety, taka prawda:
w dzisiejszej Polsce pod fasadą demokracji i (coraz mniej odczuwalnej)
wolności trwa właściwie totalitaryzm i odradza się totalny zamordyzm.
Państwo jest represyjne, policja kultywuje tradycje dawnego ZOMO, a straż
miejska i różni ochroniarze wczuwają się w rolę dawnego ORMO. Pozostałe
liczne służby mundurowe, paramundurowe, organa kontrolne itp. również są
wrogo nastawione do obywateli, mając przy tym coraz więcej uprawnień do
stosowania wobec nich przemocy. Nie trzeba dodawać, że prokuratura bywa
dyspozycyjna i upolityczniona.
Trzeba się z tym raczej pogodzić i nauczyć żyć, tak jak żyli ludzie za
okupacji. Można też wyjechać. Ale wygrać środkami prawnymi - ciężko, o czym
zresztą autor wątku wkrótce się przekona. Wiesz, w PRL też mogłeś podać do
sądu ormowca, który cię pobił, tylko co z tego.
--
Pozdrawiam, Bogdan.