eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Po co ktoś kupuje zadłużone spółki?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 11. Data: 2012-12-25 09:14:17
    Temat: Re: Po co ktoś kupuje zadłużone spółki?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2012-12-25 02:18, Robert Tomasik pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
    > wiadomości news:kbauah$k57$1@news.task.gda.pl...
    >>>> Co można z czymś takim zrobić?
    >>> Prowadzić dalej, by się nie "bujać" z zakładaniem, które wymaga albo
    >> I dowiedzieć się o jakichś starych wierzytelnościach? To chyba tylko
    >> opcja dla samobójcy.
    >
    > Wiesz, to problem tylko o ile masz zamiar realizować zobowiazania?

    Nie rozumiem?

    >
    >>>> Nie łatwiej zlikwidować taki biznes?
    >>> Tylko po co?
    >> Aby się w końcu pozbyć kłopotu. Nadto niektórym prezesom się wydaje,
    >> że po sprzedaży spółki przestaną odpowiadać z art. 299ksh.
    >
    > Sprzedadzą na końcu na słupa.

    Na tym to właśnie polega, spółki kupują zwykle takie "słupy". Choć nie
    tylko. Parę lat temu pewien frajer kupił spółkę "z historią" do
    prowadzenia swojej działalności, i był bardzo zdziwiony, że mam wobec
    niej kilkanaście tysięcy wierzytelności, którą z ochotą wyegzekwowałem.

    --
    Liwiusz


  • 12. Data: 2012-12-25 11:39:17
    Temat: Re: Po co ktoś kupuje zadłużone spółki?
    Od: MCA <a...@a...pl>


    > Użytkownik "MCA" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
    > news:50d86dad$0$26690$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Przeglądałem ogłoszenia na pewnym portalu i moją uwagę zwróciło
    >> ogłoszenie odnośnie zakupu zadłużonych firm i spółek.
    >>
    >> Co można z czymś takim zrobić?
    >
    > Prowadzić dalej, by się nie "bujać" z zakładaniem, które wymaga albo
    > obeznania w temacie albo zatrudnienia kogoś obeznanego. Po za tym co
    > innego spółka istniejaca od roku, a coi innego od 20 lat. Mało kto
    > patrzy, że dwa miesiące temu zmienił sie właściciel, zarząd, siedziba i
    > profil :-) Takie spółki też są wykorzystywane do wyłudzeń zwrotu podatku
    > VAT - wystawia się w nich faktury kosztowe.
    >
    >> Nie łatwiej zlikwidować taki biznes?
    >
    > Tylko po co?


    Bardzo mnie to wszystko zainteresowało, że postanowiłem bardziej zgłębić
    temat.
    Okazuje się, że są jeszcze dziwniejsze ogłoszenia. Można kupić spółkę z
    o.o. za 2800zł + ok 1000zł kosztów, która jest rzekomo czysta, nie
    prowadzi żadnej działalności i nie zatrudnia pracowników. Nigdzie nie
    jest napisane jaki ma kapitał ale z tego co się orientuję minimalny
    wynosi 5000zł.


  • 13. Data: 2012-12-25 11:56:06
    Temat: Re: Po co ktoś kupuje zadłużone spółki?
    Od: Yakhub <y...@g...pl>

    W liście datowanym 25 grudnia 2012 (11:39:17) napisano:

    > Bardzo mnie to wszystko zainteresowało, że postanowiłem bardziej zgłębić
    > temat.
    > Okazuje się, że są jeszcze dziwniejsze ogłoszenia. Można kupić spółkę z
    > o.o. za 2800zł + ok 1000zł kosztów, która jest rzekomo czysta, nie
    > prowadzi żadnej działalności i nie zatrudnia pracowników. Nigdzie nie
    > jest napisane jaki ma kapitał ale z tego co się orientuję minimalny
    > wynosi 5000zł.

    Z ciekawości - ile kosztuje i - co ważniejsze - ile trwa założenie
    spółki?



    --
    Pozdrowienia,
    Yakhub


  • 14. Data: 2012-12-25 12:04:30
    Temat: Re: Po co ktoś kupuje zadłużone spółki?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:kbbn8q$48e$1@news.task.gda.pl...
    >W dniu 2012-12-25 02:18, Robert Tomasik pisze:
    >> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
    >> wiadomości news:kbauah$k57$1@news.task.gda.pl...
    >>>>> Co można z czymś takim zrobić?
    >>>> Prowadzić dalej, by się nie "bujać" z zakładaniem, które wymaga albo
    >>> I dowiedzieć się o jakichś starych wierzytelnościach? To chyba tylko
    >>> opcja dla samobójcy.
    >> Wiesz, to problem tylko o ile masz zamiar realizować zobowiazania?
    > Nie rozumiem?
    >
    Czasem kupujący z góry wiedzą, że nie będą tych zobowiązań i tak
    regulowali.
    >>
    >>>>> Nie łatwiej zlikwidować taki biznes?
    >>>> Tylko po co?
    >>> Aby się w końcu pozbyć kłopotu. Nadto niektórym prezesom się wydaje,
    >>> że po sprzedaży spółki przestaną odpowiadać z art. 299ksh.
    >> Sprzedadzą na końcu na słupa.
    > Na tym to właśnie polega, spółki kupują zwykle takie "słupy". Choć nie
    > tylko. Parę lat temu pewien frajer kupił spółkę "z historią" do
    > prowadzenia swojej działalności, i był bardzo zdziwiony, że mam wobec
    > niej kilkanaście tysięcy wierzytelności, którą z ochotą wyegzekwowałem.

    Też znam szereg takich wypadków.


  • 15. Data: 2012-12-25 12:25:21
    Temat: Re: Po co ktoś kupuje zadłużone spółki?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2012-12-25 11:39, MCA pisze:
    >
    >> Użytkownik "MCA" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
    >> news:50d86dad$0$26690$65785112@news.neostrada.pl...
    >>> Przeglądałem ogłoszenia na pewnym portalu i moją uwagę zwróciło
    >>> ogłoszenie odnośnie zakupu zadłużonych firm i spółek.
    >>>
    >>> Co można z czymś takim zrobić?
    >>
    >> Prowadzić dalej, by się nie "bujać" z zakładaniem, które wymaga albo
    >> obeznania w temacie albo zatrudnienia kogoś obeznanego. Po za tym co
    >> innego spółka istniejaca od roku, a coi innego od 20 lat. Mało kto
    >> patrzy, że dwa miesiące temu zmienił sie właściciel, zarząd, siedziba i
    >> profil :-) Takie spółki też są wykorzystywane do wyłudzeń zwrotu podatku
    >> VAT - wystawia się w nich faktury kosztowe.
    >>
    >>> Nie łatwiej zlikwidować taki biznes?
    >>
    >> Tylko po co?
    >
    >
    > Bardzo mnie to wszystko zainteresowało, że postanowiłem bardziej zgłębić
    > temat.
    > Okazuje się, że są jeszcze dziwniejsze ogłoszenia. Można kupić spółkę z
    > o.o. za 2800zł + ok 1000zł kosztów, która jest rzekomo czysta, nie

    Kluczem jest tu "rzekomo".

    > prowadzi żadnej działalności i nie zatrudnia pracowników. Nigdzie nie
    > jest napisane jaki ma kapitał ale z tego co się orientuję minimalny
    > wynosi 5000zł.

    Ale kapitał, to nie pieniądze. Tak jak te dwa koty za 5 mln wymienione
    na psa za 10 milionów, tak i kapitałem zakładowym mogą być "krzesła"
    odpowiednio wycenione.

    Zresztą nawet jak spółka ma w momencie startu kapitał 5000zł, to
    pierwsze opłaty związane z jej założeniem i prowadzeniem uszczuplą
    kapitał do sumy ujemnej.

    --
    Liwiusz




  • 16. Data: 2012-12-25 12:26:15
    Temat: Re: Po co ktoś kupuje zadłużone spółki?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2012-12-25 11:56, Yakhub pisze:
    > W liście datowanym 25 grudnia 2012 (11:39:17) napisano:
    >
    >> Bardzo mnie to wszystko zainteresowało, że postanowiłem bardziej zgłębić
    >> temat.
    >> Okazuje się, że są jeszcze dziwniejsze ogłoszenia. Można kupić spółkę z
    >> o.o. za 2800zł + ok 1000zł kosztów, która jest rzekomo czysta, nie
    >> prowadzi żadnej działalności i nie zatrudnia pracowników. Nigdzie nie
    >> jest napisane jaki ma kapitał ale z tego co się orientuję minimalny
    >> wynosi 5000zł.
    >
    > Z ciekawości - ile kosztuje i - co ważniejsze - ile trwa założenie
    > spółki?

    Jak dobrze pójdzie, to w 15 minut pójdzie przez internet. O kosztach się
    nie wypowiem.

    --
    Liwiusz

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1