On Mon, 16 Feb 2009, Kocureq wrote:

> cef pisze:
>
>> No ale tych pieniedzy juz nie ma rachunku kupujacego.
>> Myślisz, że sprzedający jest idiotą?
>
> Znaczy, idziecie do notariusza, kupujący zleca przelew, następnie czekacie
> tam do następnej sesji Elixir, aż sprzedający zobaczy kasę na swoim rachunku?

Wiesz co, normalnie to człowiek patrzy w jakim banku ma konto odbiorca.
Czas reakcji w tym samym banku internetowym zwyczajowo jest <1 minuty.
No chyba że ktoś idzie 10. 15. (ZUS) albo 25. (VAT) to może być minutę
dłużej :>
I nie, nie "cofniesz".

pzdr, Gotfryd

do góry

cef pisze:

> Czytaj wszystkie odpowiedzi ;-)
> Już ktos tam pisał, że opłaca się założyć w tym samym banku
> i tak, żeby były przelewy online.

ktoś-tam pisał, ale ja nie temu komuś-tam odpisuję :)

--
/\ /\ [ Jakub 'Kocureq' Anderwald ] /\ /\
=^;^= [ [nick][at][nick].com ] =^;^=
/ | [ GG# 1365999 ICQ# 31547220 ] | \
(___(|_|_| [ k...@j...org ] |_|_|)___)

do góry

ąćęłńóśźż pisze:
> Strona umowy z chwilą złożenia podpisów ma prawo domniemywać, że umowa została
zawarta.
>
> BTW przypadku lokalu spółdzielczego można podpisać umowę warunkową.
> JaC
>
>
> -----
>
>> A ma takie wrażenie?
Odpowiedź: bo zakłóca naturalną kolejność czytania.
Pytanie: dlaczego?
Odpowiedź: odpowiadanie nad cytatami.
Pytanie: co jest najbardziej denerwujące w usenecie?

do góry

Myślę, że jednak najbezpieczniejszą formą będzie, jak to już ktos opisywał,
czek imienny potwierdzony przez bank. MSZ zapewnia ona wieksze
bezpieczeństwo niz transakcja on-line obserwowana.
1.idziesz wraz ze sprzedającym do swojego banku i tam wystawiasz na jego
nazwisko czek na kwotę zapłaty za mieszkanie, który nastepnie bank
potwierdza do tej wysokości, blokujac jednoczesnie odpowiednie środki na
Twoim koncie. Czek ten trzymasz w bezpiecznym miejscu!;-) Wazny jest on 2
tygodnie, 3wiec jesli z transakcji nici najpóźniej po tym czasie srodki będa
zwolnione . Oczywiście Po prawdzie sprzedający w zasadzie z Twojego punktu
widzenia nie musi Ci w opisywanym wystawianiu asystować, ale lepiej zeby był
przy tym, bo ma wtedy pewność, że nikt go nie próbuje oszukać, ze czek jest
autentyczny a i przy okazji wypyta się tam, co to wszystko znaczy i będzie
spokojniejszy. Dla jego dobra dobrze też byłoby, aby w tym samym banku tez
konto sobie załozył, bo wówczas predzej, po transakcji, a sciślej po
złożeniu czeku bedzie miec dostęp do pieniędzy.
2. Notariuszowi przed sporzadzeniem aktu podajesz dane wystawionego czeku
(bank, data, numer, albo dajesz mu jego ksero) i on wpisuje do aktu, ze
zapłate dokonano w tej formie takim własnie czekiem.
3. Gdy sprzedajacy podpisze akt sprzedaży wreczasz mu ten czek, który on
przedstawia w banku i na tej podstawie bank przelewa z Twojego konta
zablokowane środki na jego konto.
Praktycznie nie widzę mozliwości oszustwa, bo z jednej strony tylko on może
go zrealizowac, a z drugiej strony dostanie go do rąk dopiero po podpisaniu
aktu sprzedaży;-)


Wbrew pozorom operacja szybka i łatwa, kiedyś regularnie w ten sposób
płaciłem bardzo wysokie kwoty tytułem cła gdy prowadziłem DG

p47

do góry

p47 wrote:
> Praktycznie nie widzę mozliwości oszustwa

pod warunkiem, ze czek nie jest lewy.
Niekoniecznie musisz dostać do ręki to co bank wystawił (o ile cokolwiek).

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:gnie07$ud$1@inews.gazeta.pl...
> p47 wrote:
>> Praktycznie nie widzę mozliwości oszustwa
> pod warunkiem, ze czek nie jest lewy.
> Niekoniecznie musisz dostać do ręki to co bank wystawił (o ile
> cokolwiek).

Czek wystawia właściciel rachunku, a nie bank. jest to polecenie dla banku,
by wypłacił środki osobie w czeku wymienionej (albo okazicielowi).

do góry

Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:gnie07$ud$1@inews.gazeta.pl...
>> p47 wrote:
>>> Praktycznie nie widzę mozliwości oszustwa
>> pod warunkiem, ze czek nie jest lewy.
>> Niekoniecznie musisz dostać do ręki to co bank wystawił (o ile
>> cokolwiek).
>
> Czek wystawia właściciel rachunku, a nie bank.

Ale to bank potwierdza czek.
I dowcip w tym, że czek który dostajesz do ręki może być zwykłym nic nie
wartym świstkiem papieru.
Nawet jeśli widziałeś czek na własne oczy, to niekoniecznie ten sam czek
musisz dostać u notariusza.

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:gnk7np$mga$1@inews.gazeta.pl...
> Robert Tomasik wrote:
>> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
>> news:gnie07$ud$1@inews.gazeta.pl...
>>> p47 wrote:
>>>> Praktycznie nie widzę mozliwości oszustwa
>>> pod warunkiem, ze czek nie jest lewy.
>>> Niekoniecznie musisz dostać do ręki to co bank wystawił (o ile
>>> cokolwiek).
>>
>> Czek wystawia właściciel rachunku, a nie bank.
>
> Ale to bank potwierdza czek.
> I dowcip w tym, że czek który dostajesz do ręki może być zwykłym nic nie
> wartym świstkiem papieru.
> Nawet jeśli widziałeś czek na własne oczy, to niekoniecznie ten sam czek
> musisz dostać u notariusza.
>

zapomniales tez ostrzec, że płatnośc gotówką tez jest niebezpieczna,- mogą
byc sfałszowane banknoty, przelew teoretycznie on-line zostać np odtwarzany
z CD, a notariusz byc przekupiony, albo jest bratem ciotecznym
sprzedającego;-))

Każdą rzecz mozna sprowadzić do absurdu...

p47

do góry

Użytkownik "p47" <p...@b...wp.pl> napisał w wiadomości
news:gnk9ta$pop$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:gnk7np$mga$1@inews.gazeta.pl...
>> Robert Tomasik wrote:
>>> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
>>> news:gnie07$ud$1@inews.gazeta.pl...
>>>> p47 wrote:
>>>>> Praktycznie nie widzę mozliwości oszustwa
>>>> pod warunkiem, ze czek nie jest lewy.
>>>> Niekoniecznie musisz dostać do ręki to co bank wystawił (o ile
>>>> cokolwiek).
>>>
>>> Czek wystawia właściciel rachunku, a nie bank.
>>
>> Ale to bank potwierdza czek.
>> I dowcip w tym, że czek który dostajesz do ręki może być zwykłym nic nie
>> wartym świstkiem papieru.
>> Nawet jeśli widziałeś czek na własne oczy, to niekoniecznie ten sam czek
>> musisz dostać u notariusza.
>>
>
> zapomniales tez ostrzec, że płatnośc gotówką tez jest niebezpieczna,- mogą
> byc sfałszowane banknoty, przelew teoretycznie on-line zostać np
> odtwarzany z CD, a notariusz byc przekupiony, albo jest bratem ciotecznym
> sprzedającego;-))
>
> Każdą rzecz mozna sprowadzić do absurdu...
>


A powazniej,- gdyby kupujacy wręczył fałszywy czek to bank by go przy próbie
realizacji przez sprzedającego oczywiscie zakwestionował i transakcja
sprzedazy okazała sie NIEWAŻNA, bo kupujący nie otrzymałby naleznej zapłaty
tak, jak to w akcie sprzedazy zapisano!

p47

do góry

Oj, J-23 to Ty nie jestes, oj nie!
JaC


-----

> transakcja sprzedazy okazała sie NIEWAŻNA, bo

do góry