eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Płacenie czynszu za rodzinę: kto się przyczepi?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2006-04-10 16:28:05
    Temat: Płacenie czynszu za rodzinę: kto się przyczepi?
    Od: Robert Osowiecki <r...@r...art.pl>

    Sytuacja jest taka: krewny wyjechał do Niemiec i tam się osiedlił.
    Zostawił mieszkanie w Polsce, najpierw mieszkała tam jego bliższa
    rodzina, a teraz ja. Umowa (ustna) jest taka, że mogę sobie mieszkać
    tylko mam płacić czynsz. Czy w taki układ mogą się wtrącić nasze kochane
    władze i np. potraktować to jako:
    * darowiznę dla mnie
    * dochód dla wujka?

    Pytam bo rodzinka ma pietra, że jak płacę spółdzielni przelewem, to
    zaraz namierzą albo coś... Czy naprawdę żyjemy w aż tak totalitarnym
    reżimie?

    R.


  • 2. Data: 2006-04-10 16:38:21
    Temat: Re: Płacenie czynszu za rodzinę: kto się przyczepi?
    Od: Robert Osowiecki <r...@r...art.pl>

    Robert Osowiecki napisał(a):
    > Pytam bo rodzinka ma pietra, że jak płacę spółdzielni przelewem, to
    > zaraz namierzą albo coś... Czy naprawdę żyjemy w aż tak totalitarnym
    > reżimie?

    Sigh... wygląda na to, że żyjemy. Ale reżim łaskawie zostawił furtkę
    (http://www.wm.info.pl/index.php?117+263+3154+13)

    Zgodnie z art. 16 ust. 2 ustawy o podatku od osób fizycznych, jeżeli
    właściciel nieruchomości używa jej m.in. na własne potrzeby lub potrzeby
    członków rodziny, nie ustala się wartości czynszowej tej nieruchomości
    lub jej części. Jeżeli więc mieszkanie zostanie użyczone np. siostrze
    czy bratankowi, to będzie ono służyć zaspokajaniu potrzeb członka
    rodziny. Tym samym nie powstanie przychód z tytułu użyczenia, a na
    podatniku nie będzie ciążył obowiązek podatkowy z tego tytułu.

    Teraz: jaki stopień pokrewieństwa oznacza "członka rodziny"?

    R.


  • 3. Data: 2006-04-10 16:58:57
    Temat: Re: Płacenie czynszu za rodzinę: kto
    Od: Foczken<b...@w...pl>

    Prosze się nie obawiać, umowę tą należy potraktować jako quasi umowe użyczenia
    (coś pomiędzy najmem a użyczeniem) i nie będzie niosła ze sobą żadnych skutków
    podatkowych. Dla spokoju rodziny można ją spisać i pan się zobowiąże do
    pokrywania opłat za mieszkanie w zamian za możliwość zamieszkiwania.
    Pojawić się mogą jedynie pewne wątpliwości co do spółdzielni i tego ile osób tam
    zamieszkuje itp (nie napisał pan jaki jest to rodzaj prawa do tego lokalu) ale
    to już zupełnie inny temat.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info


  • 4. Data: 2006-04-10 17:58:45
    Temat: Re: Płacenie czynszu za rodzinę: kto się przyczepi?
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Robert Osowiecki wrote:
    > Sytuacja jest taka: krewny wyjechał do Niemiec i tam się osiedlił.
    > Zostawił mieszkanie w Polsce, najpierw mieszkała tam jego bliższa
    > rodzina, a teraz ja. Umowa (ustna) jest taka, że mogę sobie mieszkać
    > tylko mam płacić czynsz. Czy w taki układ mogą się wtrącić nasze kochane
    > władze i np. potraktować to jako:
    > * darowiznę dla mnie
    > * dochód dla wujka?
    >
    > Pytam bo rodzinka ma pietra, że jak płacę spółdzielni przelewem, to
    > zaraz namierzą albo coś... Czy naprawdę żyjemy w aż tak totalitarnym
    > reżimie?
    >
    > R.

    Spółdzielnie mało obchodzi, kto tam mieszka, byle im sie tylko ilość
    osób zamieszkujących zgadzała, ze stanem faktycznym, bo pewne składniki
    czynszu zależą od liczy osób. Żeby nie było tak, że zgłoszona jest
    jedna, a mieszka 4. Bo się spółdzielnia wkurzy i tyle.

    Jeśli chodzi od US, to dla ciebie nie jest to darowizna, a raczej dochód
    dla wujka, z tym, że poszukaj hasla, umowa użyczenia.
    Nie wiem tylko, czy ty i wujek się na taką umowę załapiecie, ale
    powinniscie.


  • 5. Data: 2006-04-10 19:05:46
    Temat: Re: Płacenie czynszu za rodzinę: kto się przyczepi?
    Od: Robert Osowiecki <r...@r...art.pl>

    witek napisał(a):
    > Spółdzielnie mało obchodzi, kto tam mieszka, byle im sie tylko ilość
    > osób zamieszkujących zgadzała, ze stanem faktycznym, bo pewne składniki
    > czynszu zależą od liczy osób. Żeby nie było tak, że zgłoszona jest
    > jedna, a mieszka 4. Bo się spółdzielnia wkurzy i tyle.
    >
    > Jeśli chodzi od US, to dla ciebie nie jest to darowizna, a raczej dochód
    > dla wujka, z tym, że poszukaj hasla, umowa użyczenia.
    > Nie wiem tylko, czy ty i wujek się na taką umowę załapiecie, ale
    > powinniscie.

    Zgodnie z tym co pisze tutaj: http://42.pl/u/hpP niekoniecznie - nie
    bardzo wiem z jakiej zasady prawnej ekpert wywiódł, że za "członka
    rodziny" uważa się kogoś zdefiniowanego w innej ustawie (ordynacja
    podatkowa) i na dodatek w artykule z zupełnie innej beczki:

    Art. 111. § 1. Członek rodziny podatnika odpowiada całym swoim majątkiem
    solidarnie z podatnikiem prowadzącym działalność gospodarczą lub
    wykonującym wolny zawód za zaległości podatkowe wynikające z tej
    działalności i powstałe w okresie, w którym stale współdziałał z
    podatnikiem w jej wykonywaniu, osiągając korzyści z prowadzonej przez
    niego działalności

    Tak BTW: artykuły z rozdziału 15 tej ustawy to jakaś kompletna maniana:
    ciekawe czy te wszystkie zapisy stosują się w sytuacji, kiedy
    wierzycielem jest obywatel a nie fiksus? Jakoś jestem dziwnie pewny że
    nie: dla wyciągnięcia kasy od dłużnika nie znosi się ani rozdzielności
    majątkowej w małżeństwie, ani nie rozszerza kapitału sp. z.o.o. na
    majątek jej zarządu, ani nie wprowadza "odpowiedzialności zbiorowej" na
    całą rodzinę niczym włoska mafia...

    W każdym razie coraz mniej się dziwie rodzince, że "na wszelki wypadek"
    formalizować użyczenia w żaden sposób nie chcą.

    R.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1