-
1. Data: 2003-03-12 09:20:56
Temat: Pisanie wirusów i trojanów
Od: "NKG" <n...@a...pl>
cze
1. Z tego co się orientuję, pisanie wirusów i trojanów nie jest
przestępstwem, podobnie jak produkcja noży. To prawda?
2. Jeśli tak, to jak udostępnię te programy publicznie (np. na stronie WWW
do pobrania za free z informacją, że nie ponoszę żadnej odpowiedzialności za
używanie ich do złych celów) to czy odpowiadam za to, że ktoś może ich użyć
do np. skasowania danych?
A tak, do się jakoś umyć ręce?
--
Pozdro
NKG
-
2. Data: 2003-03-12 09:32:36
Temat: Re: Pisanie wirusów i trojanów
Od: Wojciech Szweicer <p...@w...onet.pl>
On 3/12/2003 10:20 AM, NKG wrote :
> 1. Z tego co się orientuję, pisanie wirusów i trojanów nie jest
> przestępstwem, podobnie jak produkcja noży. To prawda?
No tego kto napisal "I love you" skazali...
- Szwejk
--
E-mail: | Moja strona o I Wojnie Swiatowej: |
wszwejk | http://www.wielkawojna.prv.pl |
<-> +-- An error occurred: --------------------------------+
poczta +-- Your reader doesn't support animated signatures! --+
-
3. Data: 2003-03-12 10:17:37
Temat: Re: Pisanie wirusów i trojanów
Od: "Dan" <d...@p...pl>
>
> No tego kto napisal "I love you" skazali...
> - Szwejk
>
No ok - ale nie za samo napisanie programu :)
To ze napisalem virusa, ktory sobie zyje na moim dysku
jeszcze niczego nie oznacza ;)
Pozdrawiam
Dan
-
4. Data: 2003-03-12 12:35:58
Temat: Re: Pisanie wirusów i trojanów
Od: "Jarosław Matejczuk" <j...@j...net>
Użytkownik "Dan" <d...@p...pl> napisał w wiadomości
news:b4n15k$b4o$1@atlantis.news.tpi.pl...
> No ok - ale nie za samo napisanie programu :)
> To ze napisalem virusa, ktory sobie zyje na moim dysku
> jeszcze niczego nie oznacza ;)
>
> Pozdrawiam
> Dan
Wbrew pozorom oznacza.
Uważam to niebezpieczną głupotę że by nie powiedziec inaczej.
Saddam też
"wyprodukował sobie" trochę gazów i cieczy
i jakos to obchodzi resztę świata.
Paralela taka sobie ale jest cos na rzeczy.
JarekM
-
5. Data: 2003-03-12 12:43:45
Temat: Re: Pisanie wirusów i trojanów
Od: "Marcin Surowiec" <s...@f...id.pl>
Użytkownik "NKG" <n...@a...pl> napisał w wiadomości
news:b4mu7l$drc$2@atlantis.news.tpi.pl...
> cze
>
> 1. Z tego co się orientuję, pisanie wirusów i trojanów nie jest
> przestępstwem, podobnie jak produkcja noży. To prawda?
prawda
> 2. Jeśli tak, to jak udostępnię te programy publicznie (np. na stronie WWW
> do pobrania za free z informacją, że nie ponoszę żadnej odpowiedzialności
za
> używanie ich do złych celów) to czy odpowiadam za to, że ktoś może ich
użyć
> do np. skasowania danych?
to zależy od wielu rzeczy, np. po co napisałeś te programy? jaki jest
komentarz na stronie (można uznać że pomogłeś w popełnieniu przestępstwa)
itd. itd.
Nie wierz w to, że napisanie "tylko w celach informacyjnych" automatycznie
oznacza zwolnienie od odpowidzialności.
Fakt, że prokuratura (uogólniając) ma marne pojęcie o komputerach, ale
czasem można się naciąć.
Gdybym ja został prokuratorem, przyczepiłbym się do Ciebie za to :-)))))
-
6. Data: 2003-03-12 18:29:36
Temat: Odp: Pisanie wirusów i trojanów
Od: "Arti" <t...@w...pl>
> Wbrew pozorom oznacza.
> Uważam to niebezpieczną głupotę że by nie powiedziec inaczej.
Wiele osób programujacych ćwiczy pisząc wirusy i antywirusy.
Jest to pewien sposób edukacji, po za tym są przeciez ksiażki jak pisać
wirusy,a więc co,
zamknąć autorów??
-
7. Data: 2003-03-12 18:50:53
Temat: Re: Pisanie wirusów i trojanów
Od: "NKG" <n...@a...pl>
cze
> to zależy od wielu rzeczy, np. po co napisałeś te programy? jaki jest
> komentarz na stronie (można uznać że pomogłeś w popełnieniu
> przestępstwa) itd. itd.
> Nie wierz w to, że napisanie "tylko w celach informacyjnych"
> automatycznie oznacza zwolnienie od odpowidzialności.
Takiego trojana można przecież użyć do legalnych celów. Np. zdalne
sterowanie swoim komputerem w domu z notebook'a podpiętego do sieci...
> Fakt, że prokuratura (uogólniając) ma marne pojęcie o komputerach, ale
> czasem można się naciąć.
>
> Gdybym ja został prokuratorem, przyczepiłbym się do Ciebie za to
> :-)))))
A autor Prosiaka?
Server KKI usunął jego stronę, ale czy prócz tego coś mu zrobili/mogli
zrobić?
P.S. Łącząc się z domu, nigdy nie jest się anonimowym. A z kafejki w innym
mieście, gdzie nikt mnie nie zna?
--
Pozdro
NKG
-
8. Data: 2003-03-13 10:24:23
Temat: Re: Pisanie wirusów i trojanów
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
"Arti" <t...@w...pl> wrote in message
news:b4nu8q$k5p$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Wbrew pozorom oznacza.
> > Uważam to niebezpieczną głupotę że by nie powiedziec inaczej.
>
> Wiele osób programujacych ćwiczy pisząc wirusy i antywirusy.
> Jest to pewien sposób edukacji, po za tym są przeciez ksiażki jak pisać
> wirusy,a więc co,
> zamknąć autorów??
>
Zamknac i to najlepiej z banda recydywistów-pederatów-gwalcicieli. Dla tego
gnojstwa, tych zwyrodnialych bydlaków nie mialbym zadnej litosci. A dla
autora watku - rozpedz sie czlowieku i huknij lbem w mur. Moze przejdzie Ci
spontaniczna chec szkodzenia innym.
Kanalia.
--
Depi.
-
9. Data: 2003-03-13 12:41:44
Temat: Re: Pisanie wirusów i trojanów
Od: "Dan" <d...@p...pl>
> Zamknac i to najlepiej z banda recydywistów-pederatów-gwalcicieli. Dla
tego
> gnojstwa, tych zwyrodnialych bydlaków nie mialbym zadnej litosci. A dla
> autora watku - rozpedz sie czlowieku i huknij lbem w mur. Moze przejdzie
Ci
> spontaniczna chec szkodzenia innym.
>
A potem bedziemy zamykac autorow stron www, ktorzy umieszczaja
szpiegow, cookisy itp. na naszym kompie ;P