-
1. Data: 2003-03-12 08:36:23
Temat: Nauka Jazdy - mam problem.
Od: "Caj_bis" <cajusuńto@box43.totezgnet.pl>
Witam wyslalem dziewczyne na kurs prawa jazdy okazalo sie ze klient jest
niezlym cholerykiem podcza jazdy(innych instr. w tej "szkole" nie ma) i
zraza mi panne do auta stad moje pytanie:
nie byla podpiswana zadna umowa jedynie rachunek za kurs jak teraz z tego
wybrnac czy idac do niego ma potracic sobie za te kilka jazd i nie
dyskutowac czy moze robic problemy. Jak to sie ma do KH (jesli w ogole sie
ma),
Glowne pytanie ; jakim argumentami sie podoprzec zeby mnie nie splawil.
Z gory dzieki
PS
tez jestem choleryk i nie wiem jak zareaguje na łosia.