Prosze odfpiszcie na tego posta!!!

Sprawa jest taka, mieszkam w bloku należącego do SM i mam przydzielone od
nastu lat suszarnie na 11 piętrze (przydzielone mam nawet na papierze)
zamiast piwnicy. Sęk jest taki ze dostałem tydzień temu pismo od spółdzielni
ze do dnia 15.01.2002r (miałem defakto na to 3 dni) mam to pomieszczenie
opuścic, bo ma tam powstac mieszkanie dla jakiegoś małżeństwa. Ok poszłem do
spółdzielni wyjaśnic tą sprawe i zgodziłem sie na opuszczenie lokum ale
chciałem więcej czasu. OK spółdzielnia dała mi czas do końca stycznia (nie
dała mi żadnego papierka).Ale dziś pani ze spółdzielni przyszła i
zakomunikowała mi że mam suszarnie opuścić do jutra (czyli do 22.01.2002r).

--> Czy wogule mają na to prawo? (zmieniac tak decyzje z dnia na dzień)
--> Czy mam prawo do jakiegoś okresu wypowiedzenia?
--> Czy mam prawo żądac jakiegoś pomieszczenia zastępczego?

do góry