Użytkownik "PepeR RedHunteR" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:aeah0l$c3v$1@news.tpi.pl...
> "Alez skad, nie jestes materialista tylko probujesz na wszelkie sposoby
> odciac swoja zone z jakichkolwiek dobr w razie nieudanego malzenstwa,">

Drogi kolego z 14-sto literowa ksywa, gdyby Twoj post zakonczyl sie na tym
co powyzej w zasadzie nie siedzial bym teraz i nie pisal tego co pisze. A
dodac musze, ze kwestia tak chodliwego "towaru" jakim jest pieniadz, nie
jest mi obojetna ale rowniczenie nie gra pierwszych skrzypiec. I prosze,
uwierz mi na slowo i nie neguj. Problem jest gdzie indziej...jak wiesz
ozenic sie jest naprawde latwo. Kobietami kieruje milosc ( i to bardzo
dobrze) ale czasami a w ostatnich czasach nawet dosc czesto kobietami
kieruje pieniadz (i to bardzo ZLE) posiadany przez oblubienca. Dlatego tez,
chcac w prosty sposob wykluczyc jedna z tych dwoch mozliwosci, chce abysmy w
jakies mile i sloneczne popoludnie wraz z moja luba (ta czy inna) odwiedzili
notariusza. Jest cos w tym zlego?!

Ps. Polemika z Toba to sama przyjemnosc (bez cienia ironi)
Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Falcor" <f...@p...fm> napisał w wiadomości

> Kobietami kieruje milosc ( i to bardzo
> dobrze) ale czasami a w ostatnich czasach nawet dosc czesto kobietami
> kieruje pieniadz (i to bardzo ZLE) posiadany przez oblubienca.

Witam,

Tak sie sklada ze Twoj interlokutor jest moim męzem i kwestie intercyzy
przerobil dokladnie z drugiej strony:-)) Poniewaz byl on osoba zamozna,
natomiast ja bylam przyslowiowym "golodupcem" to JA zaproponowalam mu
spisanie intercyzy i to ON odrzucil tę propozycje. Chcialam wlasnie uniknac
podejrzen, ze wychodze za niego dla kasy. Jestesmy po slubie i mamy
nadzieje razem sie ze sobą zestarzec :-)) Podziwiam oczywiscie Twoja
przezornosc, aczkolwiek bawi mnie cos innego - wynika ona bowiem z obawy
przed rozwodem - po co wiec sie w ogóle pobierac jesli "zamierzasz" sie
rozwodzic? W tek chwili spoleczenstwo mamy znacznie bardziej tolerancyjne,
zwiazki konkubinatowe rowne malzenskim a odpada cala procedura rozwodowa i
wlasnie szarpanina o majatek. Dzieci czy zrodzone w zwiazku malzenskim czy
poza nim, maja jednakowe prawo dziedziczenia po Tobie. Polecam to Twojej
uwadze:-))

Pozdrawiam,

HaNkA ReDhUnTeR [zona PepeRa]

do góry

Witaj HaNkO:)

Jak milo poznac Zone takiego rozmowcy jakim jest Twoj Maz:)

Wiesz co...Ty napewno jestes pewna, ze zestarzejesz sie z obecnym Mezem?
Szczerze wam tego zycze a pytam poniewaz Bardzo mi sie spodobalo Twoje
podejscie do sprawy cytat: "...to JA zaproponowalam mu
spisanie intercyzy..."!!! Takiej osoby szukam:))) To oczywiscie metaforyczne
stwierdzeniei i mam na mysli osobe o takim podejsciu jak Twoje. Powiem Ci
szczerze, ze gdyby moja obecna lub przyszla (bo kto wie jak sie zycie
potoczy) powiedziala mi tak jak Ty, to gotow bym byl odstapic od intercyzy!
Moja obecna kobieta powiedziala mi DOKLADNIE to co Ty w innym cytacie:
"...po co wiec sie w ogóle pobierac jesli "zamierzasz" sie
rozwodzic?...". Problem z Tym, ze po takim stwierdzeniu, nie mozna
jednoznacznie ocenic DOBRYCH intencji drugiej strony. Dlatego Twoje
podejscie jest moim skromnym zdaniem WZORCOWE! Dzieci o ktorych wspomnialas
to juz zupelnie inna historia! One niech biora wszytko to, czego do grobu ja
nie zabiore! Ale poki co, trzeba miec Zone zeby myslec o dzieciach:) A o
dobra Zone wcale nie jest tak latwo.

Serdeczne pozdrowienia dla was oboje!


Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <h...@i...pl> napisał w
wiadomości news:aeak2h$4ji$1@news.tpi.pl...

" to JA zaproponowalam mu
> spisanie intercyzy i to ON odrzucil tę propozycje."
" po co wiec sie w ogóle pobierac jesli "zamierzasz" sie
> rozwodzic? "

do góry

In article <aeak2h$4ji$1@news.tpi.pl>, h...@i...pl
says...
>
> - po co wiec sie w ogóle pobierac jesli "zamierzasz" sie
> rozwodzic?

Jezeli moge sie wtracic to, nie deprecjonujac oczywiscie Twojej
wypowiedzi, pragne zauważyc, ze nie rozumiem takiej argumentacji. Nikt
bowiem nie bierze slubu z mysla o roazwodzie a te ostatnie jednak sie
zdazaja i to coraz czesciej. Nie widze nic zdroznego w checi
zapobiezenia ewentualnym sporom o prawa wlasnosci poszczegolnych
skladnikow majatku przez umowe intercyzy. I w zupelnosci rozumiem obawy
i rozsadek Pana Falcor'a.

--
Pozdrawiam,
Daniel

do góry

On Thu, 13 Jun 2002 19:37:44 +0200, "Falcor" <f...@p...fm> wrote:

>[...]
>ale poki co, trzeba miec Zone zeby myslec o dzieciach:)
>[...]


Pozwolę sobie wtrącić że jest to ewidentny błąd w założeniach
i to na samym początku, albowiem kwestia zawarcia związku małżeńskiego
w żaden sposób nie wpływa na naturalną płodność kobiety


grzesiek
--
Grzegorz Zdrojkowski website: http://www.btsnet.com.pl/zdroj/
e-mail: zdroj(at)btsnet.com.pl , GSM/SMS: +48 607202909 , #GG76829
nie zerżniesz wszystkich pięknych Pań i wszystkich piwnic
nie wypijesz, chcieć chciałbyś, lecz za krótko żyjesz ;)

do góry

Danielu!

Ja powiem krotko! Twoja wypowiedz sobie wydrukuje i kaze czytac i studiowac
mojej kobiecie!
A tak na marginesie to z grupy: pl.soc.prawo zaczyna sie robic
pl.soc.psychologia:)))


Użytkownik "Daniel" <d...@h...pl> napisał w wiadomości
news:MPG.1772fa7cd9aa9749896b9@news.tpi.pl...
> In article <aeak2h$4ji$1@news.tpi.pl>, h...@i...pl
> says...
> >
> > - po co wiec sie w ogóle pobierac jesli "zamierzasz" sie
> > rozwodzic?
>
> Jezeli moge sie wtracic...

do góry

Użytkownik Falcor <f...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aeamr6$coh$...@a...webcorp.pl...
> A tak na marginesie to z grupy: pl.soc.prawo zaczyna sie robic
> pl.soc.psychologia:)))

Więc przerwij ten wątek i rób swoje :-))

Sandra

do góry

Wlasnie robie swoje, wyslalem CI maila i nie odpisujesz:)

Pozdrawiam

Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aeas3g$199$1@absinth.dialog.net.pl...
>
>
> Więc przerwij ten wątek i rób swoje :-))
>
> Sandra
>
>

do góry

Użytkownik Falcor <f...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aeaspb$esj$...@a...webcorp.pl...
> Wlasnie robie swoje, wyslalem CI maila i nie odpisujesz:)

Wybacz nic nie dostałam...
Sandra

do góry