Witajcie

Chciałam Was prosić o poradę. Otóż 2 lata temu zrezygnowałam z usług TP SA,
dostałam rozliczeniowe rachunki, wszystko popłaciłam,nikt mnie przez 2 lata za
nic nie ścigał.

Nagle dostałam list od firmy ściągającej długi, że mam zaległości w TP SA na
kwotę 80zł, mój dług TP SA sprzedała właśnie tej firmie ściągającej długi!

Czy to jest normalne, żeby po dwóch latach nagle przypomnieć sobie, że mam nie
zapłacony zachunek za maj 2002? Dlaczego nie odcięli mi telefonu, skoro jeszcze
kilka miesięcy z niego korzystałam i regularnie opłacała abonament itp???
Jak na złość - niedawno robiłam porządki i wszystko wyrzuciłam!!! Szlag mnie
trafia!

Jak myślicie, zapłącić te 80zł i zapomnieć o TP SA, czy się szarpać - dlaczego
dopiero teraz itp.? Nadmieniam, że nie dostałam przez 2 lata żadnego monitu itp!

Z góry dziękuję za odpowiedzi

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl