-
21. Data: 2009-12-05 14:02:53
Temat: Re: Pies zagradzający przejazd przez drogę
Od: games <g...@g...home.pl>
Grzegorz Brycki pisze:
> games pisze:
>> j.Jackowski pisze:
>>>>>> Szkoda zwierzaka, ale myślę, że po gazie pieprzowym użytym w obronie
>>>>>> własnej przez przypadkowego przechodnia duża krzywda mu się nie
>>>>>> stanie.
>>>>> Szczerze mówiąc wolałbym jakiegoś bardziej prawnego wyjścia :)
>>>> Służebności
>>>
>>> Jak już wspomniałem jesteśmy współwłaścielami i mamy w ksiegach zapisana
>>> służebność przejazdu i na media.
>>>
>>> Pozdrawiam
>>> J.Jackowski
>>>
>>
>>
>> Jak taka pizda dorobila sie samochodu i domu to jest pytanie ?
>
>
> Jest o niebo zaradniejsza niż Ty, nieudaczniku?
>
>
> -- http://beczkasoli.pl/GD298, a Ty?
:):):):)
Faktycznie post dowodzi o zaradnosci
-
22. Data: 2009-12-05 15:27:19
Temat: Re: Pies zagradzający przejazd przez drogę
Od: to <t...@a...xyz>
games wrote:
> Znaczy sie wolisz miec zruchane dupsko znaczy sie byc pizda niz facetem.
A co jest zwierze winne, że jakiś idiota je tam uwiązał?
--
cokolwiek
-
23. Data: 2009-12-05 15:33:34
Temat: Re: Pies zagradzający przejazd przez drogę
Od: to <t...@a...xyz>
games wrote:
> Zabic psa w obronie wlasniej moze trep zmadrzeje.
Może sam byś najpierw zmądrzał?
--
cokolwiek
-
24. Data: 2009-12-06 13:34:59
Temat: Re: Pies zagradzający przejazd przez drogę
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
"j.Jackowski" <j...@n...com.pl> wrote
> Próbowaliśmy wezwać policję, ale po przyjechaniu na miejsce nie
> interweniowali
> bo to jest teren prywatny i jeśli nie zagraża życiu to nie beda
> interweniować.
Gość nie zachowuje zasad bezpiecznego trzymania zwierzęcia, czy to jest
teren prywatny czy nie, nie ma to znaczenia. Popełnia wykroczenie, składać
zawiadomienie pisemnie lub dzwonić po Policję albo SM. Policjant nie
skojarzył i się pomylił.
-
25. Data: 2009-12-06 18:58:09
Temat: Re: Pies zagradzający przejazd przez drogę
Od: j...@n...com.pl
>
> "j.Jackowski" <j...@n...com.pl> wrote
> > Próbowaliśmy wezwać policję, ale po przyjechaniu na miejsce nie
> > interweniowali
> > bo to jest teren prywatny i jeśli nie zagraża życiu to nie beda
> > interweniować.
>
> Gość nie zachowuje zasad bezpiecznego trzymania zwierzęcia, czy to jest
> teren prywatny czy nie, nie ma to znaczenia. Popełnia wykroczenie, składać
> zawiadomienie pisemnie lub dzwonić po Policję albo SM. Policjant nie
> skojarzył i się pomylił.
>
Jesy jakiś paragraf, rozporządzenie. Jak powinny być trzymane duże psy ??
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
26. Data: 2009-12-06 19:58:20
Temat: Re: Pies zagradzający przejazd przez drogę
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
<j...@n...com.pl> wrote
> Jesy jakiś paragraf, rozporządzenie. Jak powinny być trzymane duże psy ??
Na pewno nie tak, że pies rzuca się na przechodnia, który znajduje się w
miejscu, w którym może się znajdować. Każdy organ orzekający to, myślę,
rozumie. Za to wykroczenie dostaje się kary, np. jak pies na spacerku rzuci
się na kogoś, bo właściciel nie jest w stanie nad nim zapanować, nie jest
potrzebny paragraf, że pies nie może się rzucać etc.
-
27. Data: 2009-12-07 10:50:42
Temat: Re: Pies zagradzający przejazd przez drogę
Od: Tapatik <t...@b...spamu>
Użytkownik Big Jack napisał:
> W wiadomości
> news://news-archive.icm.edu.pl/hfbltp$jnv$1@inews.ga
zeta.pl
> *witek* napisał(-a):
>
>> Dać mu kiełbasę. Psu oczywiscie, nie włąścicielowi.
>
> Kiełbasę? Ja podałbym pięć tabliczek gorzkiej czekolady. Jak ją zje (co nie
> jest pewne), to problem może być skutecznie rozwiązany
Mógłbyś rozwinąć?
Nie chce mi się eksperymentować na zwierzaku, a jestem ciekaw co
powoduje tabliczka gorzkiej czekolady w psim żołądku.
--
Pozdrawiam,
Tapatik
-
28. Data: 2009-12-07 11:00:42
Temat: Re: Pies zagradzający przejazd przez drogę
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Tapatik pisze:
> Mógłbyś rozwinąć?
> Nie chce mi się eksperymentować na zwierzaku, a jestem ciekaw co
> powoduje tabliczka gorzkiej czekolady w psim żołądku.
Żołądek to nie problem - czekolada zawiera składnik, który dla psa jest
neurotoksyną:
http://www.talktothevet.com/ARTICLES/DOGS/chocolatet
oxic.HTM
-
29. Data: 2009-12-09 21:45:06
Temat: Re: Pies zagradzający przejazd przez drogę
Od: PlaMa <m...@w...pl>
W dniu 2009-12-05 17:27, to pisze:
>> Znaczy sie wolisz miec zruchane dupsko znaczy sie byc pizda niz facetem.
> A co jest zwierze winne, że jakiś idiota je tam uwiązał?
Winne jest bo rzuca się na ludzi. Gdyby siedział w budzie i się nie
ruszał stamtąd to by nikt do niego pretensji nie miał. Greenpeace jesteś
jakiś czy co? Bo sorry, wolę zastrzelić 2 psy niż pozwolić by jeden
pokaleczył człowieka. A może to winna wątkotwórcy, że chce wejść na swój
teren? A że właściciel psa jest jebnięty to inna sprawa :)
-
30. Data: 2009-12-20 00:49:22
Temat: Re: Pies zagradzający przejazd przez drogę
Od: ąćęłńóśźż <j...@g...pl>
W sumie to sposób wypróbowany nawet przez więźniów w Oświęcimiu na hitlerowskich
ss-mańskich owczarkach (wg wspomnień R.Hessa).
JaC
-----
> Troche zachodu i czasu zajmuje ale mily psiak sasiada jest miodem na serce.