-
1. Data: 2003-10-24 07:10:43
Temat: Pelnomocnictwo a upowaznienie
Od: "Marcin Goralski" <g...@p...wprost.lp>
Witam
chcialem dac pelnomocnictwo mojemu ojcu do reprezentowania mnie w pewnych
sprawach.
Czy dokument _musi_ byc zatytulowany "Pelnomocnictwo" czy tez dopuszczalne
bedzie "Upowaznienie" jesli w dokumencie jest dokladnie mowa do czego i w
jakim zakresie. Dokument zostal poswiadczony konsularnie - rozumiem, ze
jest wazny ?
marcin
--
************************************************
I can speak Esperanto like a native ...
-
2. Data: 2003-10-24 10:06:00
Temat: Re: Pelnomocnictwo a upowaznienie
Od: "Rodrig von Falkenstein" <r...@g...pl>
Użytkownik "Marcin Goralski" <g...@p...wprost.lp> napisał w wiadomości
news:3f98d206$0$257$4d4efb8e@news.be.uu.net...
> Witam
>
> chcialem dac pelnomocnictwo mojemu ojcu do reprezentowania mnie w pewnych
> sprawach.
> Czy dokument _musi_ byc zatytulowany "Pelnomocnictwo" czy tez dopuszczalne
> bedzie "Upowaznienie" jesli w dokumencie jest dokladnie mowa do czego i w
> jakim zakresie. Dokument zostal poswiadczony konsularnie - rozumiem, ze
> jest wazny ?
>
To zalezy do czego owo pełnomocnictwo ma upowazniać (sam tytuł ma znaczenie
trzeciorzędne)
Jeżeli do reprezentowania przed sądem to nie było nawet potrzeby poświadczać
go konsularnie - wystarczyłaby zwykła kartka ze wskazaniem kto, kogo i do
czego upoważnia, oraz z podpisem.
Jezli ma to byc upoważnienie do zawarcia umowy np sprzedarzy nieruchomości
tow inno ono być w formie odpowiadającej formie umowy - notarialne. Nie
jestem pewien ale konsulowie mogą chyba zastępować notariuszy za granicami
kraju. Jeśli chodzi o reprezentowanie przed urzedami - powinno wystarczyć,
ale kto tam tych urzędasów wie.
-
3. Data: 2003-10-24 19:43:32
Temat: Re: Pelnomocnictwo a upowaznienie
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
Użytkownik "Rodrig von Falkenstein" <r...@g...pl>
napisał w wiadomości news:bnatj8$bt8$1@inews.gazeta.pl...
>
>
> Jezli ma to byc upoważnienie do zawarcia umowy np sprzedarzy nieruchomości
> tow inno ono być w formie odpowiadającej formie umowy - notarialne. Nie
> jestem pewien ale konsulowie mogą chyba zastępować notariuszy za granicami
> kraju. Jeśli chodzi o reprezentowanie przed urzedami - powinno wystarczyć,
> ale kto tam tych urzędasów wie.
>
Niestety wiem z doświadczenia, że często się czepiają. Jedynym pewnym
zabezpieczeniem jest akt notarialny. Konsularne poświadczenie może wywołac
panike i alergie - nieczego urzędas nie boi się bardzije, niż sytuacji
nietypowej, bo wtedy musi pomyśleć.
Pozdrawiam
--
Depi.