Witam

Ostatnio zostalem zatrzymany do rutynowej kontroli drogowej przez policje.
Policjant poprosil o dokumenty i zapytal, czy posiadam telefon komorkowy.
Telefon oddalem mu do kontroli, po czym okazalo sie ze telefon figuruje w
rejestrze
rzeczy poszukiwanych. Zostalem zatrzymany do wyjasnienia, spedzilem 12
godzin
w areszcie oczekujac na przesluchanie. Podczas przesluchania dowiedzialem
sie
ze jestem podejrzany o paserstwo nieumyslne.

Telefon zakupilem pod koniec zeszlego roku na gieldzie w Krakowie.

Teraz mam pytanie: jak wyglada dalej postepowanie w takiej sprawie, jak taka
sprawa moze sie skonczyc oraz jak ZAZWYCZAJ koncza sie tego typu sprawy?
Jestem studentem 1 roku, nie bylem wczesniej karany, nie mialem konfliktow z
prawem.

Pozdrawiam
forkie

do góry

Użytkownik "forkie" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d0g0he$eg3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Teraz mam pytanie: jak wyglada dalej postepowanie w takiej sprawie, jak
taka
> sprawa moze sie skonczyc oraz jak ZAZWYCZAJ koncza sie tego typu sprawy?

Hmmm - sporo zalezy od tego za ile kupiles ten telefon.
Jesli np. za telefon, ktory normalnie kosztuje 500 zl dales 200 zl to raczej
wyrok skazujacy bedzie - pewnie pol roku na 2 lata.
Jesli wyrazisz szczera skruche moze na grzywnie sie skonczy.

Pozdrawiam
SDD

do góry

Kupilem Nokie 6610 za 350 (wtedy kosztowala ok 400 - 420 zl). Telefon wg
sprzedajacego byl
tani ze wzgledu na jego stan, mianowicie kilka uszkodzen niemozliwych do
naprawy, ale nieprzeszkadzajacych
w uzytkowaniu (uszkodzony panel wewnetrzny i zaczep do panelu)


Użytkownik "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl> napisał w wiadomości
news:d0g0ns$pkt$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "forkie" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:d0g0he$eg3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Witam
> >
> > Teraz mam pytanie: jak wyglada dalej postepowanie w takiej sprawie, jak
> taka
> > sprawa moze sie skonczyc oraz jak ZAZWYCZAJ koncza sie tego typu sprawy?
>
> Hmmm - sporo zalezy od tego za ile kupiles ten telefon.
> Jesli np. za telefon, ktory normalnie kosztuje 500 zl dales 200 zl to
raczej
> wyrok skazujacy bedzie - pewnie pol roku na 2 lata.
> Jesli wyrazisz szczera skruche moze na grzywnie sie skonczy.
>
> Pozdrawiam
> SDD
>
>

do góry

Poza tym, slyszalem ze sad moze taka sprawe umorzyc (sad badz tez
prokurator).
Czy to prawda??


Użytkownik "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl> napisał w wiadomości
news:d0g0ns$pkt$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "forkie" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:d0g0he$eg3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Witam
> >
> > Teraz mam pytanie: jak wyglada dalej postepowanie w takiej sprawie, jak
> taka
> > sprawa moze sie skonczyc oraz jak ZAZWYCZAJ koncza sie tego typu sprawy?
>
> Hmmm - sporo zalezy od tego za ile kupiles ten telefon.
> Jesli np. za telefon, ktory normalnie kosztuje 500 zl dales 200 zl to
raczej
> wyrok skazujacy bedzie - pewnie pol roku na 2 lata.
> Jesli wyrazisz szczera skruche moze na grzywnie sie skonczy.
>
> Pozdrawiam
> SDD
>
>

do góry

Użytkownik "forkie" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d0g10c$gr7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Kupilem Nokie 6610 za 350 (wtedy kosztowala ok 400 - 420 zl). Telefon wg
> sprzedajacego byl
> tani ze wzgledu na jego stan, mianowicie kilka uszkodzen niemozliwych do
> naprawy, ale nieprzeszkadzajacych
> w uzytkowaniu (uszkodzony panel wewnetrzny i zaczep do panelu)

No to spoko - sprzedajacy mial ladowarke do niego?
Uwazam, ze jesli kupiles go po przyzwoitej cenie i z ladowarka, to
powinienes sie trzymac wersji, ze nie przypuszczales, iz moze byc kradziony,
i ze nic na to nie wskazywalo.
Problemem moze byc brak tzw. "papierow" - mozesz jednak powiedziec, ze
sprzedajacy powiedzial iz skonczyla sie sie na niego gwarancja i po prostu
pudelko instrukcjew itp. najzwyczajniej wyrzucil.
To ze telefon byl sprzedawany z ladowarka i po normalnej cenie wg Ciebie
dostatecznie uwiarygodnialo legalnosc pochodzenia telefonu.
W paserstwie nieumyslnym, zeby Cie skazac musza udowodnic, ze na podstawie
okolicznosci zakupu dopuszczales mysl, ze moze byc kradziony (lekkomyslnosc)
lub mogles przewidziec (niedbalstwo).

Pozdrawiam
SDD

do góry

Użytkownik "forkie" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d0g14n$h97$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Poza tym, slyszalem ze sad moze taka sprawe umorzyc (sad badz tez
> prokurator).
> Czy to prawda??

Sam fakt posiadania pochodzącego z przestępstwa przedmiotu nie jest
równoznaczny z odpowiedzialnością za paserstwo. Liczą się te dodatkowe
okoliczności, o których m.in. napisał SDD. Jeśli prokurator uzna, że z
okoliczności nabycia nie wynika, byś miał prawo przypuszczać, ze telefon
pochodzi z przestępstwa, to postępowanie zostanie umorzone jeszcze przez
niego baz jakichkolwiek konsekwencji dla twojej osoby poza utratą telefonu.
Sąd może również umorzyć warunkowo umorzyć postępowanie wobec Ciebie, ale
wówczas z formalnego punktu widzenia będziesz osobą karaną.

Generalnie ja bym raczej radził spacer do adwokata, bo na odległość poradzić
coś trudno nie znając sprawy, a generalnie sprawa wydaj mi się możliwa do
wybronienia - o ile Twój opis jest rzetelny.

do góry

Do telefonu dostalem nawet pudelko, z gwarancja sprawa faktycznie wygladala
tak jak piszesz. Ladowarka oczywiscie byla. Generalnie chodzi mi o to, zeby
nie miec pozniej wpisu w papierach, ze bylem karany. A co do grzywny, to
jeden z policjantow mowil, ze grzywny raczej nie bedzie bo przedmiot sie
odnalazl.

Użytkownik "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl> napisał w wiadomości
news:d0g1ec$l2v$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "forkie" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:d0g10c$gr7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Kupilem Nokie 6610 za 350 (wtedy kosztowala ok 400 - 420 zl). Telefon wg
> > sprzedajacego byl
> > tani ze wzgledu na jego stan, mianowicie kilka uszkodzen niemozliwych do
> > naprawy, ale nieprzeszkadzajacych
> > w uzytkowaniu (uszkodzony panel wewnetrzny i zaczep do panelu)
>
> No to spoko - sprzedajacy mial ladowarke do niego?
> Uwazam, ze jesli kupiles go po przyzwoitej cenie i z ladowarka, to
> powinienes sie trzymac wersji, ze nie przypuszczales, iz moze byc
kradziony,
> i ze nic na to nie wskazywalo.
> Problemem moze byc brak tzw. "papierow" - mozesz jednak powiedziec, ze
> sprzedajacy powiedzial iz skonczyla sie sie na niego gwarancja i po prostu
> pudelko instrukcjew itp. najzwyczajniej wyrzucil.
> To ze telefon byl sprzedawany z ladowarka i po normalnej cenie wg Ciebie
> dostatecznie uwiarygodnialo legalnosc pochodzenia telefonu.
> W paserstwie nieumyslnym, zeby Cie skazac musza udowodnic, ze na podstawie
> okolicznosci zakupu dopuszczales mysl, ze moze byc kradziony
(lekkomyslnosc)
> lub mogles przewidziec (niedbalstwo).
>
> Pozdrawiam
> SDD
>
>

do góry

Dlaczego osoba karana? Jesli zostane uniewinniony przez sad to figuruje jako
KARANY?

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d0g1j9$iq4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "forkie" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:d0g14n$h97$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Poza tym, slyszalem ze sad moze taka sprawe umorzyc (sad badz tez
> > prokurator).
> > Czy to prawda??
>
> Sam fakt posiadania pochodzącego z przestępstwa przedmiotu nie jest
> równoznaczny z odpowiedzialnością za paserstwo. Liczą się te dodatkowe
> okoliczności, o których m.in. napisał SDD. Jeśli prokurator uzna, że z
> okoliczności nabycia nie wynika, byś miał prawo przypuszczać, ze telefon
> pochodzi z przestępstwa, to postępowanie zostanie umorzone jeszcze przez
> niego baz jakichkolwiek konsekwencji dla twojej osoby poza utratą
telefonu.
> Sąd może również umorzyć warunkowo umorzyć postępowanie wobec Ciebie, ale
> wówczas z formalnego punktu widzenia będziesz osobą karaną.
>
> Generalnie ja bym raczej radził spacer do adwokata, bo na odległość
poradzić
> coś trudno nie znając sprawy, a generalnie sprawa wydaj mi się możliwa do
> wybronienia - o ile Twój opis jest rzetelny.
>

do góry

Użytkownik "forkie" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d0g1rq$jn5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Do telefonu dostalem nawet pudelko, z gwarancja

Mysle, ze masz spore szanse na umorzenie postepowania - trzymaj sie tylko
tej wlasnie wersji. Jeslio nie znasz sie dobrze na prawie karnym to
oczywiscie adwokat sie przyda :)

Pozdrawiam
SDD

do góry

Rozmowe z adwokatem mam juz umowiona :) Dziekuje za info, pozdrawiam!

Użytkownik "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl> napisał w wiadomości
news:d0g211$c1h$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "forkie" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:d0g1rq$jn5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Do telefonu dostalem nawet pudelko, z gwarancja
>
> Mysle, ze masz spore szanse na umorzenie postepowania - trzymaj sie tylko
> tej wlasnie wersji. Jeslio nie znasz sie dobrze na prawie karnym to
> oczywiscie adwokat sie przyda :)
>
> Pozdrawiam
> SDD
>
>

do góry