Witam,

Jak należy wystawić fakturę VAT po wystawieniu paragonu fiskalnego. Jak
wiadomo, kasa fiskalna otrzymuje cenę BRUTTO i stawkę VAT. Na tej
podstawie liczy cenę NETTO.

Na fakturze natomiast wartość BRUTTO liczona jest od wartości NETTO.

Czyli w _drugą stronę_. Oczywiście wyniki będą różne.


Jak rozwiązać ten problem? Czy jest rozporządzenie regulujące ten temat?
Oczywiście można wyliczyć na fakturze najpierw cenę BRUTTO a potem
wstecz z powrotem cenę NETTO, ale to raczej nie rozwiązanie, bo
ostatecznie otrzymamy inną cenę NETTO od tej początkowej. Znowu więc
rozbieżność.


Pozdrawiam,

Bartek

do góry

Chodziło naturalnie o drukarkę fiskalną a nie kasę ;-)

do góry

> Jak rozwiązać ten problem? Czy jest rozporządzenie regulujące ten temat?
> Oczywiście można wyliczyć na fakturze najpierw cenę BRUTTO a potem
> wstecz z powrotem cenę NETTO, ale to raczej nie rozwiązanie, bo
> ostatecznie otrzymamy inną cenę NETTO od tej początkowej. Znowu więc
> rozbieżność.
>
Inną?
A dlaczego?
Mi zawsze wychodzi tak samo.
Taka już jest matematyka....

--
Piotr

do góry

Użytkownik Bartek napisał:

> Witam,
>
> Jak należy wystawić fakturę VAT po wystawieniu paragonu fiskalnego. Jak
> wiadomo, kasa fiskalna otrzymuje cenę BRUTTO i stawkę VAT. Na tej
> podstawie liczy cenę NETTO.
>
> Na fakturze natomiast wartość BRUTTO liczona jest od wartości NETTO.
Nie na fakturze o gólności a w Twoim programie do fakturowania, a to
spora róznica.
Liczyc mozna w obie strony, jak kto woli.

>
> Czyli w _drugą stronę_. Oczywiście wyniki będą różne.
>
>
> Jak rozwiązać ten problem? Czy jest rozporządzenie regulujące ten temat?
> Oczywiście można wyliczyć na fakturze najpierw cenę BRUTTO a potem
> wstecz z powrotem cenę NETTO, ale to raczej nie rozwiązanie, bo
> ostatecznie otrzymamy inną cenę NETTO od tej początkowej. Znowu więc
> rozbieżność.
Cena netto liczona od brutto powinna być taka sama bez względu na
urządzenie którego używamy. Chyba że np. program źle zaokrągla.

Jeżeli można, to ręcznie wpisac odpowiednie kwoty (oczywiście jak
wypisujemy fakture ręcznie to nie ma problemu)
Paragon z kasy ma pierwszeństwo przed fakturą która jest wystawiana NA
JEGO PODSTAWIE.
Jeżeli sie nie da wystawic faktury zgodnej z paragonem to zmienić
program komputerowy albo wypisac ręcznie.

Po prawdzie to groszowe róznice nie sa przestępstwem, w końcu na
deklaracji grosze i tak sie odrzuca ale powinno być zgdonie z paragonem
żeby nikt sie nie czepiał.

Maddy

--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl

do góry

Użytkownik "Bartek" <b...@s...pl> napisał w wiadomości
news:beul37$f7n$2@foka.acn.pl...
> Chodziło naturalnie o drukarkę fiskalną a nie kasę ;-)

różne oprogramowanie różnie problem "rozwiązuje".
np. wfmag po dodrukowaniu paragonu automatycznie sam
(nawet nie pytając o zgodę!) zmienia "grosze" na fakturze
i dostosowuje ją do paragonu. (problem gdy klient poszedł
z fakturą do domu.
jak już wspomniała Maddy, przestępstwo to żadne.
zastanowić się jedynie należy, czy oprogramowanie, które
samodzielnie modyfikuje kwoty na fakturach bez wiedzy
osoby obsługującej program jest oprogramowaniem dobrym,
moim zdaniem **nie**.

np. CDN Opt!ma pozwala na dodrukowanie paragonów
tylko do faktur wystawionych "od brutto". (podczas wystawiania
faktur mamy możliwość wyboru czy faktura ma być "od netto",
czy "od brutto"). Jeżeli zaś z paragonu (już wystawionego i/lub
wydrukowanego) robimy fakturę -> tworzy się faktura "od brutto".

jak juz wspomnieli przedmówcy, wymogów prawnych nie ma,
można liczyć **prawie** dowolnie. Jest poprostu lepsze i
gorsze oprogramowanie (i zauważam, że "lepsze i gorsze"
jest tu pojęciem dość **elastycznym**, gdyż w dużej mierze
zależy od oczekiwań jakie mu stawiamy).

--
----------------------------------------------
Krzysztof Gil, k...@g...pl
GAMTEC Systemy Informatyczne, www.gamtec.pl

do góry

> > Jak rozwiązać ten problem? Czy jest rozporządzenie regulujące ten temat?
> > Oczywiście można wyliczyć na fakturze najpierw cenę BRUTTO a potem
> > wstecz z powrotem cenę NETTO, ale to raczej nie rozwiązanie, bo
> > ostatecznie otrzymamy inną cenę NETTO od tej początkowej. Znowu więc
> > rozbieżność.
> >
> Inną?
> A dlaczego?
> Mi zawsze wychodzi tak samo.
> Taka już jest matematyka....
Widzisz bo my nie mamy kalkulatorów, liczymy w pamięci i zaokrąglamy
;)))))))))))
Pozdrowienia Andrzej

do góry