eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPZU- odszkodowanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2003-10-30 15:51:18
    Temat: PZU- odszkodowanie
    Od: "pestifer" <p...@p...fm>

    doczytalem sie, ze w przypadku naprawienia auta z OC mozna wystapiac o zwrot
    pieniedzy z tytulu utraty wartosci handlowej pojazdu. czy jezeli PZU uznal,
    ze naprawa jest ekonomicznie nieuzasadniona i wyplacil wartosc szkody
    calkowitej a auto sie naprawilo to mozna wystepowac z takim roszczeniem.
    osobiscie nie wydaje mi sie ale moze sie fachowcy wypowiedza



  • 2. Data: 2003-10-30 16:01:57
    Temat: Re: PZU- odszkodowanie
    Od: "Slawek" <s...@p...onet.pl>


    Użytkownik "pestifer" <p...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:bnrc13$t7a$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > doczytalem sie, ze w przypadku naprawienia auta z OC.....
    moze pomoze Ci ten link
    pozdrawiam Slawek
    http://www.odszkodowania.info/


  • 3. Data: 2003-10-30 18:19:29
    Temat: Re: PZU- odszkodowanie
    Od: "div" <giudichar[tnij_wasc_wstydu_oszczedz]@o2.pl>

    >czy jezeli PZU uznal,
    > ze naprawa jest ekonomicznie nieuzasadniona i wyplacil wartosc szkody
    > calkowitej a auto sie naprawilo to mozna wystepowac z takim roszczeniem..
    .

    odszkodowanie za szkode calkowita jest ustalona w takiej kwocie abys mogl
    ewentualnie sprzedac wrak a suma kwot z ubezpieczenia i sprzedazy ma sie
    rownac rynkowej wartosci pojazdu czyli w kwocie za jaka mozna sprzedac na
    wolnym rynku nieuszkodzony pojazd danej marki ... .. wiec co ty jeszcze
    chcesz od PZU ? mozesz tylko ew nie zgodzic sie z ustalona wartoscia pojazdu
    jesli masz jakies przeslanki ze zostala ona zanizona (np nieuwzglednione
    wyposarzenie ponadstandartowe lub duzo nizszy niz wynika to z tabel przebieg
    pojazdu )

    pozdr



  • 4. Data: 2003-10-31 19:35:24
    Temat: Re: PZU- odszkodowanie
    Od: "Wirtualna" <p...@s...com>


    Użytkownik "div" <giudichar[tnij_wasc_wstydu_oszczedz]@o2.pl> napisał w
    wiadomości news:bnrkl6$nbt$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > >czy jezeli PZU uznal,
    > > ze naprawa jest ekonomicznie nieuzasadniona i wyplacil wartosc szkody
    > > calkowitej a auto sie naprawilo to mozna wystepowac z takim
    roszczeniem..
    1. w ubezpieczeniu OC nie ma pojecia szkody calkowitej!!!
    to wymysl nieuczciwych likwidatorow, stosujacych warunki AC do likwidacji OC

    2. ma zostac przywrocony stan z przed wypadku - a jak, to niech sie martwi
    ubezpieczyciel sprawcy

    > odszkodowanie za szkode calkowita jest ustalona w takiej kwocie abys mogl
    > ewentualnie sprzedac wrak a suma kwot z ubezpieczenia i sprzedazy ma sie
    > rownac rynkowej wartosci pojazdu
    sumie straty a nie wartosci rynkowej;
    poszkodowany nie moze zostac zmuszony do troszczenia sie o sprzedaz wraku

    p.
    W,




  • 5. Data: 2003-11-02 21:52:14
    Temat: Re: PZU- odszkodowanie
    Od: jerry1111 <s...@r...wp.pl>

    >1. w ubezpieczeniu OC nie ma pojecia szkody calkowitej!!!
    >to wymysl nieuczciwych likwidatorow, stosujacych warunki AC do likwidacji OC

    Hmmm...
    Mialem wypadek nie z mojej winy - rozliczany z OC sprawcy. Likwidator
    stwierdzil, ze 'szkoda calkowita'. Wartosc samochodu 30.000,
    wyplacili 12.000.
    W takim razie co robic z reszta kasy? Do prokuratora? Do sadu?
    Aha - wartosc uszkodzen byla ok. 36000.

    Pozdrawiam,

    --
    Jerry


  • 6. Data: 2003-11-03 06:49:07
    Temat: Re: PZU- odszkodowanie
    Od: "Wirtualna" <p...@s...com>


    Uzytkownik "jerry1111" <s...@r...wp.pl>
    napisal w wiadomosci news:vgtaqvku3ih8601q41g5apsdbmtnpl5dk8@4ax.com...

    > Hmmm...
    > Mialem wypadek nie z mojej winy - rozliczany z OC sprawcy. Likwidator
    > stwierdzil, ze 'szkoda calkowita'. Wartosc samochodu 30.000,
    > wyplacili 12.000.
    oklamali cie - moge na prv poprosic nazwe firmy (i jesli to mozliwe imie i
    nazwisko likwidatora - bo jakos podejrzewam, ze albo PZU albo Allianz)
    (w...@w...wp.pl)


    > W takim razie co robic z reszta kasy?
    > Do prokuratora?
    raczej niekwalifikuje sie - to nie przestepstwo

    > Do sadu?
    cywilnego
    pozywasz sprawce, przypozywasz zaklad ubezpieczen


    > Aha - wartosc uszkodzen byla ok. 36000.
    odpowiedzialnosci ZU wynika z Art.436 par.2 w zwiazku z Art.415 Kodeksu
    Cywilnego

    i tyle - sprawca odpowiada na zasadach ogolnych - ubezpieczenie pokrywa
    opowiedzialnosc cywilna sprawcy za szkody na mieniu i na osobie - czyli w
    przypadku twojego samochodu cala odpowiedzialnosc deliktowa sprawcy zwiazana
    z wypadkiem

    jednym slowem, zrobili cie w jajo, tak jak 99,9% innych poszkodowanych

    pozdrawiam
    Wirtualna,




  • 7. Data: 2003-11-03 08:42:24
    Temat: Re: PZU- odszkodowanie
    Od: "Karina" <a...@W...onet.pl>

    >
    > Uzytkownik "jerry1111" <s...@r...wp.pl>
    > napisal w wiadomosci news:vgtaqvku3ih8601q41g5apsdbmtnpl5dk8@4ax.com...
    >
    > > Hmmm...
    > > Mialem wypadek nie z mojej winy - rozliczany z OC sprawcy. Likwidator
    > > stwierdzil, ze 'szkoda calkowita'. Wartosc samochodu 30.000,
    > > wyplacili 12.000.
    > oklamali cie - moge na prv poprosic nazwe firmy (i jesli to mozliwe imie i
    > nazwisko likwidatora - bo jakos podejrzewam, ze albo PZU albo Allianz)

    Hmmm - czyli jak Twoim zdaniem ZU powinien zlikwidowac te szkode - wyplacajac
    36000 kosztow naprawy (o 6ooo wiecej niz wartosc pojazdu na dzien szkody)?
    Troszke to sprzeczne z zasada minimaliziacji szkody przez poszkodowanego - a
    przede wszystkim z orzecznictwem Sadu najwyzszego - gdzie wartosc rynkowa
    pojazdu na dzien szkody jest swego rodzaju granica do ktorej mozna ubiegac sie
    o zwrot kosztopw naprawy

    >
    > > Do sadu?
    > cywilnego
    > pozywasz sprawce, przypozywasz zaklad ubezpieczen

    A dlaczego nie od razu pozywasz zakład ubezpieczen???
    >
    >
    > > Aha - wartosc uszkodzen byla ok. 36000.
    > odpowiedzialnosci ZU wynika z Art.436 par.2 w zwiazku z Art.415 Kodeksu
    > Cywilnego
    >
    > i tyle - sprawca odpowiada na zasadach ogolnych - ubezpieczenie pokrywa
    > opowiedzialnosc cywilna sprawcy za szkody na mieniu i na osobie - czyli w
    > przypadku twojego samochodu cala odpowiedzialnosc deliktowa sprawcy zwiazana
    > z wypadkiem
    >
    > jednym slowem, zrobili cie w jajo, tak jak 99,9% innych poszkodowanych

    Nie do konca się zgadzam - prawda jest taka, ze ZU nader chetnie rozliczaja
    szkody jako calkowite (i to z OC i z AC) bo to jest dla nich ekonomicznie
    opłacalne.
    Prawda jest tez ze czesto zanizaja wartosc pojazdu na dzien szkody, zawyzaja
    wartosc pozostalosci - a zeby miec podstawy do rozliczenia szkody jako
    calkowitej dodatkowo preparuja jakies kosmiczne kalkulacje naprawy.
    Z tym, ze jesli wartosc pojazdu na dzien szkody to 30.000 a koszt naprawy to
    36.000 - to mają pelne prawo do rozliczenia tej szkody jako calkowitej.
    Inna kwestia to zweryfikowanie prawidłowosci przyjętych przze nich wartosci.


    >
    > pozdrawiam
    > Wirtualna,

    Pozdr - Karina



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 8. Data: 2003-11-03 18:05:14
    Temat: Re: PZU- odszkodowanie
    Od: "Wirtualna" <p...@s...com>


    Użytkownik "Karina" <a...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:2c32.00000041.3fa614f0@newsgate.onet.pl...

    > Hmmm - czyli jak Twoim zdaniem ZU powinien zlikwidowac te szkode -
    wyplacajac
    > 36000 kosztow naprawy (o 6ooo wiecej niz wartosc pojazdu na dzien szkody)?
    > Troszke to sprzeczne z zasada minimaliziacji szkody przez poszkodowanego -
    a
    > przede wszystkim z orzecznictwem Sadu najwyzszego - gdzie wartosc rynkowa
    > pojazdu na dzien szkody jest swego rodzaju granica do ktorej mozna ubiegac
    sie
    > o zwrot kosztopw naprawy
    Roszczenie ma charakter roszczenia z tytulu odpowiedzialnosci deliktowej na
    zasadach ogolnych od sprawcy wypadku - prawo do:

    albo swiadczenia pienieznego
    albo przywrocenia stanu poprzedniego

    przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu stosuje sie odpowiednio

    > A dlaczego nie od razu pozywasz zakład ubezpieczen???
    bo nie wystepuje umowa miedzy zakladem ubezpieczen a poszkodowanym -
    roszczenie przysluguje przeciw sprawcy

    > Nie do konca się zgadzam - prawda jest taka, ze ZU nader chetnie
    rozliczaja
    > szkody jako calkowite (i to z OC i z AC) bo to jest dla nich ekonomicznie
    > opłacalne.
    a na jakiej podstawie rozliczaja szkode oc jako calkowita? nie ma takiego
    pojecia w OWU OC - w OWU AC zazwyczaj (zawsze) jest, natomiast przy OC jest
    to czyste oszustwo - nie mozna wyliczyc odszkodowania wg wzoru:
    wartosc_rynkowa-wartosc_pozostalosci
    gdyz to nie pokrywa straty w pelni, a cala strata na mieniu i osobach musi
    zostac pokryta


    > Prawda jest tez ze czesto zanizaja wartosc pojazdu na dzien szkody,
    zawyzaja
    > wartosc pozostalosci - a zeby miec podstawy do rozliczenia szkody jako
    > calkowitej dodatkowo preparuja jakies kosmiczne kalkulacje naprawy.
    > Z tym, ze jesli wartosc pojazdu na dzien szkody to 30.000 a koszt naprawy
    to
    > 36.000 - to mają pelne prawo do rozliczenia tej szkody jako calkowitej.

    nie maja prawa do rozliczania szkody jako calkowitej

    36.000 mozna obronic, choc nie musi sie udac

    p.
    W,




  • 9. Data: 2003-11-03 21:43:10
    Temat: Re: PZU- odszkodowanie
    Od: jerry1111 <s...@r...wp.pl>

    >Hmmm - czyli jak Twoim zdaniem ZU powinien zlikwidowac te szkode - wyplacajac
    >36000 kosztow naprawy (o 6ooo wiecej niz wartosc pojazdu na dzien szkody)?

    Naprawiajac mi samochod - przeciez JA sie o wypadek nie prosilem.
    A skoro nie chca wyplacic - oddawac mi kase. Ja sie zgadzam, ze gorna
    granica to jest wartosc pojazdu.

    >Troszke to sprzeczne z zasada minimaliziacji szkody przez poszkodowanego - a
    >przede wszystkim z orzecznictwem Sadu najwyzszego - gdzie wartosc rynkowa
    >pojazdu na dzien szkody jest swego rodzaju granica do ktorej mozna ubiegac sie
    >o zwrot kosztopw naprawy

    No i OK - wiecej nie chce.

    >> i tyle - sprawca odpowiada na zasadach ogolnych - ubezpieczenie pokrywa
    >> opowiedzialnosc cywilna sprawcy za szkody na mieniu i na osobie - czyli w
    >> przypadku twojego samochodu cala odpowiedzialnosc deliktowa sprawcy zwiazana
    >> z wypadkiem
    >>
    >> jednym slowem, zrobili cie w jajo, tak jak 99,9% innych poszkodowanych
    >
    >Nie do konca się zgadzam - prawda jest taka, ze ZU nader chetnie rozliczaja
    >szkody jako calkowite (i to z OC i z AC) bo to jest dla nich ekonomicznie
    >opłacalne.

    A czy jest _zgodne_z_prawem_ rozliczanie szkody z OC jako calkowitej?

    >Prawda jest tez ze czesto zanizaja wartosc pojazdu na dzien szkody,

    U mnie bylo OK.

    > zawyzaja
    >wartosc pozostalosci

    Dokladnie tak.

    > - a zeby miec podstawy do rozliczenia szkody jako
    >calkowitej dodatkowo preparuja jakies kosmiczne kalkulacje naprawy.

    Dokladnie tak.

    >Z tym, ze jesli wartosc pojazdu na dzien szkody to 30.000 a koszt naprawy to
    >36.000 - to mają pelne prawo do rozliczenia tej szkody jako calkowitej.

    Ja tam nie prawnik, ale chyba nie. Przynajmniej 4 lata temu rozliczali
    normalnie - koszt naprawy byl wiekszy o 15.000 od wartosci, to
    wyplacili mi 80% wartosci samochodu i powiedzieli "rob Pan co chcesz".

    Mam jeszcze jedno pytanie: jako osoba fizyczna nie placaca podatku VAT
    powinienem dostac odszkodowanie z uwzglednieniem VATu?
    Bo firma z VATem dostaje odszkodowanie netto i VAT placi sama (AFAIR).


    --
    Jerry


  • 10. Data: 2003-11-06 15:35:56
    Temat: Re: PZU- odszkodowanie
    Od: "pestifer" <p...@p...fm>

    Użytkownik "Wirtualna" <p...@s...com> napisał w wiadomości
    news:bnudlh$qq9$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "div" <giudichar[tnij_wasc_wstydu_oszczedz]@o2.pl> napisał w
    > wiadomości news:bnrkl6$nbt$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > > >czy jezeli PZU uznal,
    > > > ze naprawa jest ekonomicznie nieuzasadniona i wyplacil wartosc szkody
    > > > calkowitej a auto sie naprawilo to mozna wystepowac z takim
    > roszczeniem..
    > 1. w ubezpieczeniu OC nie ma pojecia szkody calkowitej!!!
    > to wymysl nieuczciwych likwidatorow, stosujacych warunki AC do likwidacji
    OC
    >
    > 2. ma zostac przywrocony stan z przed wypadku - a jak, to niech sie martwi
    > ubezpieczyciel sprawcy
    >
    > > odszkodowanie za szkode calkowita jest ustalona w takiej kwocie abys
    mogl
    > > ewentualnie sprzedac wrak a suma kwot z ubezpieczenia i sprzedazy ma sie
    > > rownac rynkowej wartosci pojazdu
    > sumie straty a nie wartosci rynkowej;
    > poszkodowany nie moze zostac zmuszony do troszczenia sie o sprzedaz wraku

    moze nie do konca opisalem sprawe
    zglosilem w PZU 2 szkody jedna z OC i druga z AC (kolizje dzien po dniu, tak
    czasem bywa)
    PZU polaczyl to w calosc i orzekl jak wyzej
    przy czy wartosc pojazdu przed szkoda wg mnie mocno zanizyli; auto mialo 15
    miesiecy i "stracilo" na wartosci 30%
    jak mam przeszacowac wartosc pojazdu? musze wziac rzeczoznawce?
    i czy w atkiej sytuacji mozliwa jest kasacja?
    auto jest juz naprawione a wczoraj warsztat odebral odszkodowanie (naprawa
    bezgotowkowa)
    malo tego, od wartosci szkody odjeto zwrocony mi koszt holowania; to tak
    wolno?


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1