eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPZUPZU
  • Data: 2006-12-06 15:44:30
    Temat: PZU
    Od: "MiK^" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam serdecznie grupowiczow!

    Jakis czas temu opisywalem sprawe zalania posesji, ktore mialo miejsce
    w czerwcu bierzacego roku. Wielkie dzieki za informacje i pomoc,
    pomoglo, sprawa ruszyla jednak...

    Wyslane a raczej osobiscie dostarczone pismo do placowki PZU w K-ach,
    zostalo rozpatrzone. Dzwonilem, po czym poinformowano mnie iz sprawa
    zostala zamknieta, i informacje na jej temat zostaly wyslane pismenie
    poczta. To byl czwartek, informowano mnie ze wyslany list powinien byc
    w przyszlym tygodniu. W piatek przyszlego tygodnia nie otrzymujac
    zadnej wiadomosci ponownie zadzwonilem po czym ten sam przedstawiciel
    [zajmujacy sie ta sprawa] oswiadczyl iz list zostal wyslany
    poprzedniego dnia, oburzony zwrocilem uwage na fakt, iz w telefonie
    tydzien temu oznajmil mi to samo. Beszczenie stwierdzil ze nie jest
    poczta polska ani wrozka azebym zwracal mu na to uwage. Mialem jednak
    na celu wytlumaczenie sprawy wysylki jaka niby miala miejsce juz
    tydzien temu a nie dostarczenia jej. Obscenicznie skandalizujace
    zachowanie nie mialo konca- stwierdzil ze mam mu cytuje 'doopy nie
    zawracac' i sprawa jest zamknieta! Reszta w liscie poleconym wyslanym w
    czwartek. Minelo ponad tydzien czasu, wczoraj dzwonilem na poczte i
    mila pani poszukala odpowiednich informacji- jak sie okazalo na
    adresata pod moim nazwiskiem nie ma nic poleconego, ani zwyklego, a co
    wiecej z katowic do zor w poleconych wogole nie widnieje moje nazwisko.
    Prowadze mala dzialalnosc gospodarcza, zalano urzadzenia bedace
    zarobkiem firmy a szkode oszacowano na kwote 20000zl. Nie stac mnie
    azeby ponownie zakupic urzadzenia o takiej kwocie, nie wiem co robic,
    kolejne pismo do dyr? moze do przelozonego dyr w K-cach? naprawde czuje
    sie jak mrowka zgniatana przez PZU, ktorego przedstawiciel slowami i
    zachowaniem depcze po mnie niczym po owej mrowce ;) Moze macie jakies
    pomysly... powiem wam szczerze... glownym moim celem zaraz po
    odzyskaniu naleznej kwoty stalo sie ustawienie przedstawiciela, na
    skutek jego zachowania... nie wiem jednak jak sie za to zabrac, co
    pisac i do kogo w obu tych sprawach... na domiar zlego dzis
    telefonowalem azeby dowiedziec sie jak sprawa wyglada i raz kolejny
    facet jest na urlopie bedzie za tydzien! [byl tyle razy ze od czerwca
    sprawa nie zostala zalatwiona]

    pozdrawiam, z gory wielkie thx za pomoc
    Michal.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1