eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › POMOCY Spor dyrektorki szkoly z Rada Rodzicow - final w sadzie...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 11. Data: 2005-06-27 01:27:33
    Temat: Re: POMOCY Spor dyrektorki szkoly z Rada Rodzicow - final w sadzie...
    Od: "Wanda" <w...@p...onet.pl>

    Przepraszam, nie sprecyzowalam - jest to proces cywilny. I jestem wezwana do
    zaplaty na konto Rady Rodzicow sumy 20.000zl (tejze sumy, ktora wyplacilam i
    wplacilam na konto szkolne)
    Jako dyrektorka bylam upowazniona do wyplacania pieniadzy z konta Rady
    Rodzicow tak wiec czy przypadkiem nie mam w tym wypadku nie mam legitymacji
    procesowej? Moze powinien zostac pozwana szkola/obceny dyrektor a nie ja, jako
    osoba prywatna?

    Wanda

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 12. Data: 2005-06-27 01:31:20
    Temat: Re: POMOCY Spor dyrektorki szkoly z Rada Rodzicow - final w sadzie...
    Od: w...@p...onet.pl

    Witam!

    dyrektorka juz nie jestem - na wlasna prosbe; przepraszam za ewentualne
    literowki, ktore wprowadzily Ciebie w blad

    Toczy sie wobec mnie proces cywilny a nie karny jak to zasugerowalam w
    pierwszym poscie; przepraszam, bylam zdenerwowana i szybko pisalam

    w kazdym razie - na innym forum uspokojono mnie piszac, ze nie mam legitymacji
    procesowej ze w takim wypadku nie jako osoba prywatna Wanda J. ale
    szkola/dyrekrktorka szkoly powinnam zostac pozwana...

    Prosze o ustosunkowanie sie do tego,
    dziekuje

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 13. Data: 2005-06-27 01:50:03
    Temat: Re: POMOCY Spor dyrektorki szkoly z Rada Rodzicow - final w sadzie...
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    w...@p...onet.pl wrote:
    >
    > w kazdym razie - na innym forum uspokojono mnie piszac, ze nie mam legitymacji
    > procesowej ze w takim wypadku nie jako osoba prywatna Wanda J. ale
    > szkola/dyrekrktorka szkoly powinnam zostac pozwana...
    >
    tylko pobieżnie przejrzałem całość, ale to co tutaj piszesz ma sens.
    Skoro pieniądze znalazły się na koncie szkoły, a nie twoim prywatnym, to
    całkiem możliwe, że adresatem roszczeń rady rodziców powinien być obecny
    dyrektor szkoły, a nie ty jako osoba prywatna.
    Przerabiałem to ale w drugą stronę.
    Niezgodnie z jakimiś tam przepisami dyrektor nie wypłacił nauczycielom
    nadgodzin. Nauczyciele złożyli sprawę do sądu przeciwko nowej dyrektorce
    mimo, że do nowej dyrektorki nikt nie miał żadnych zastrzeżeń.
    Ona po prostu w szkole reprezentowała pracodawcę i na nią spadło bycie
    "oskarżonym".


  • 14. Data: 2005-06-27 05:59:09
    Temat: Re: POMOCY Spor dyrektorki szkoly z Rada Rodzicow - final w sadzie...
    Od: Kira <c...@-...pl>


    Re to: poreba [Mon, 27 Jun 2005 00:11:34 +0000 (UTC)]:


    > Jak to BEZ zgody? Wyczytałem coś o upoważnieniu, nie jest to
    > tożsame ze zgodą na dysponowanie środkami?

    W zasadzie to nie. Ksiegowa w firmie tez czesto gesto ma
    upowaznienie na robienie roznych dziwnych rzeczy z kontem
    firmowym. Ale czy to Twoim zdaniem znaczy, ze moze sobie
    za nie kupic mercedesa np.? ;-)


    Kira


  • 15. Data: 2005-06-27 10:10:12
    Temat: Re: POMOCY Spor dyrektorki szkoly z Rada Rodzicow - final w sadzie...
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:663a.00000711.42bf56e7@newsgate.onet.pl
    w...@p...onet.pl <w...@p...onet.pl> pisze:

    > Toczy sie wobec mnie proces cywilny a nie karny jak to zasugerowalam w
    > pierwszym poscie; przepraszam, bylam zdenerwowana i szybko pisalam
    > w kazdym razie - na innym forum uspokojono mnie piszac, ze nie mam
    > legitymacji procesowej ze w takim wypadku nie jako osoba prywatna Wanda
    > J. ale szkola/dyrekrktorka szkoly powinnam zostac pozwana...
    > Prosze o ustosunkowanie sie do tego,

    Skoro proces juz się toczy, to przecież wiadomo kto został pozwany i z
    jakiego artykułu (artykułów). Ponieważ pieniądze znajdują się na koncie
    szkoły to IMHO ona (szkoła) powinna być adresatem roszczenia. Sąd ustali
    czyje to są środki i w czyjej powinny być dyspozycji. Natomiast istota
    nieprawidłowości (o ile w ogóle zaistniała) to chyba sprawa dyscyplinarna,
    tak sądzę.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 16. Data: 2005-06-27 19:27:18
    Temat: Re: POMOCY Spor dyrektorki szkoly z Rada Rodzicow - final w sadzie...
    Od: Kira <c...@-...pl>


    Re to: poreba [Mon, 27 Jun 2005 19:28:17 +0000 (UTC)]:


    > jednak łapiąc Twoją księgową za przykład [;)]:
    > Czy samo wypłacenie pieniędzy z konta (za upoważnieniem) byłoby
    > przestępstwem?
    > Czy przeznaczenie już wypłaconych pieniędzy niezgodnie z zakresem
    > udzielonego upoważnienia?

    Zapewniam Cie, ze jakby mi wyplacila tak o, bo miala ochote,
    to juz bym sie nieziemsko wkurzyla....


    Kira


  • 17. Data: 2005-06-27 19:28:17
    Temat: Re: POMOCY Spor dyrektorki szkoly z Rada Rodzicow - final w sadzie...
    Od: poreba <d...@p...com>

    Kira <c...@-...pl> niebacznie popelnil
    news:d9o4t1$i7j$1@nemesis.news.tpi.pl:

    >> Jak to BEZ zgody? Wyczytałem coś o upoważnieniu, nie jest to
    >> tożsame ze zgodą na dysponowanie środkami?
    > W zasadzie to nie. Ksiegowa w firmie tez czesto gesto ma
    > upowaznienie na robienie roznych dziwnych rzeczy z kontem
    > firmowym. Ale czy to Twoim zdaniem znaczy, ze moze sobie
    > za nie kupic mercedesa np.? ;-)
    Wprawdzie dopiero po MID: <6...@n...onet.pl>
    wiele się wyjaśniło, jednak łapiąc Twoją księgową za przykład [;)]:
    Czy samo wypłacenie pieniędzy z konta (za upoważnieniem) byłoby
    przestępstwem?
    Czy przeznaczenie już wypłaconych pieniędzy niezgodnie z zakresem
    udzielonego upoważnienia?
    /pytam/

    --
    pozdro
    poreba


  • 18. Data: 2005-06-27 20:22:34
    Temat: Re: POMOCY Spor dyrektorki szkoly z Rada Rodzicow - final w sadzie...
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "poreba" <d...@p...com> napisał w wiadomości
    news:Xns9682133D2E1ADdmicfgpolboxcom@10.7.19.101...

    > Jak to BEZ zgody? Wyczytałem coś o upoważnieniu, nie jest to
    > tożsame ze zgodą na dysponowanie środkami?

    Nie. To były nadal środki Rady Rodziców.


  • 19. Data: 2005-06-27 20:29:18
    Temat: Re: POMOCY Spor dyrektorki szkoly z Rada Rodzicow - final w sadzie...
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Wanda" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:663a.00000710.42bf5604@newsgate.onet.pl...
    > Przepraszam, nie sprecyzowalam - jest to proces cywilny. I jestem
    wezwana do
    > zaplaty na konto Rady Rodzicow sumy 20.000zl (tejze sumy, ktora
    wyplacilam i
    > wplacilam na konto szkolne)
    > Jako dyrektorka bylam upowazniona do wyplacania pieniadzy z konta Rady
    > Rodzicow tak wiec czy przypadkiem nie mam w tym wypadku nie mam
    legitymacji
    > procesowej? Moze powinien zostac pozwana szkola/obceny dyrektor a nie
    ja, jako
    > osoba prywatna?

    To zależy, czy uznać, że środki pobrałaś jako osoba fizyczna, czy jako
    dyrektor szkoły. W postępowaniu cywilnym ma to takie znaczenie, że
    ewentualnie musiała by szkoła te pieniądze oddać. Ale w to ma również
    "drugie dno" w postępowaniu karnym. Jeśli uznamy, że pieniądze pobrałaś
    jako dyrektor szkoły, to wówczas grozi Ci odpowiedzialność z art. 231
    kk - przekroczenie uprawnień - w kumulacji z 284 kk - przywłaszczeniem.
    Jeśli uznamy, że jako osoba fizyczna, to 284 kk - przywłaszczenie. W
    opisanym wypadku skłaniam się ku uznaniu, że czyniłaś to jako dyrektor
    szkoły. Tak więc powództwo cywilne powinno zostać oddalone.

    Jeśli w tej sprawie nie było prowadzonego postępowania karnego, to
    swoja drogą zastanawiam się jak się powinien w tej sytuacji zachować sąd
    cywilny. Moim zdaniem ciąży na nim obowiązek denuncjacji, czyli
    powiadomienia organów ścigania o ujawnionym przestępstwie.


  • 20. Data: 2005-06-27 20:31:16
    Temat: Re: POMOCY Spor dyrektorki szkoly z Rada Rodzicow - final w sadzie...
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "poreba" <d...@p...com> napisał w wiadomości
    news:Xns9682D8C6CEB78dmicfgpolboxcom@10.7.19.101...

    > Wprawdzie dopiero po MID: <6...@n...onet.pl>
    > wiele się wyjaśniło, jednak łapiąc Twoją księgową za przykład [;)]:
    > Czy samo wypłacenie pieniędzy z konta (za upoważnieniem) byłoby
    > przestępstwem?
    > Czy przeznaczenie już wypłaconych pieniędzy niezgodnie z zakresem
    > udzielonego upoważnienia?
    > /pytam/

    Samo wypłacenie pieniędzy nie było by oczywiście przestępstwem. Ale w
    wypadku księgowej dyspozycja musi wynikać z jej obowiązków służbowych.
    podobnie z dyrektorką szkoły. Miała prawo złożyć dyspozycję, ale tylko
    wówczas, gdy wynikało to z decyzji właściciela środków - czyli Rady
    Rodziców.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1