Artur Ch. wrote:
> Dnia 22 maj o godzinie 23:38, na pl.soc.prawo, mvoicem napisał(a):
>
>
>> Jeżeli w normalnej rozmowie dwóch osobników, powiedzmy jego i mnie, ja
>> mu obiecam jakąś konkretną kwotę pieniędzy w zamian za wykonanie jakichś
>> konkretnych czynności, to jest to wiążąca nas umowa.
>
>
> Mediacja?
> Rozmowa kwalifikacyjna?
> Negocjacje?

?

>
>
>> I teraz jeżeli on ma to nagrane, to mając taki dowód *być może* uda mu
>> się wyegzekwować obiecane mu pieniądze.
>
>
> W oparciu o "słowa"?

A w czym wypowiedziane ustnie słowa są gorsze od tych zapisanych na
papierze?.

>
>
>> Poza tym, na papierze "szef" może nie jest pracodawcą, ale jeżeli
>> spełnia wszelkie cechy szefa, to szefem jest.
>
>
> No nie bardzo Cię rozumiem z tym "jeżeli spełnia cechy szefa" .... co jest
> taką cechą?
> Postura? Waga? Rozmiar buta?
> Czy też np. barwa tonu głosu, sposób wyrażania swoich zdań ....?

No szef charatkeryzuje się tym że, kieruje i pełni nadzór nad twoją
pracą, wydaje polecenia służbowe itd....

Inaczej mówiąc, jeżeli udowodni się istnienie stosunku pracy, to
udowodni się przy okazji istnienie szefa :).

p. m.

do góry