Witam.
Szef dal nam do wypelnienia pewna ankiete w korej z w jednym z podpunktow
jest cos w stylu " Oswiadczam, ze nie bylem osoba karana i nie toczy sie
przeciwko mnie zadne postepowanie karne ".
Co mi grozi za podpisanie tego, jezeli jestem osoaba karana ? Czy jest to
jakies przestepstwo scigana z KK, czy jedyna rzecza jaka mi grozi za to jest
wyrzucenie z pracy ? ( o ile oczywiscie szef by sie dowiedzial ).
pzdr
kris

do góry

czy jedyna rzecza jaka mi grozi za to jest
> wyrzucenie z pracy ? ( o ile oczywiscie szef by sie dowiedzial ).

wyrzucenie z pracy Ci grozi na pewno, skoro na samym początku kłamiesz to
kierownictwo może stracić do Ciebie zaufanie, a bez zaufania nie da się
budować odpowiednich relacji szef - pracownik :D

pzdr
mk

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Kaiser Souza" <m...@W...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:fm2ch7$sap$1@inews.gazeta.pl...
> wyrzucenie z pracy Ci grozi na pewno, skoro na samym początku kłamiesz to
> kierownictwo może stracić do Ciebie zaufanie, a bez zaufania nie da się
> budować odpowiednich relacji szef - pracownik :D

Tyle tylko ze ja pracuje w tej firmie juz kilka lat. W miedzy czasie bylem
karany jednak nikt o niczym sie nie dowiedzial. I teraz zastanawiam sie czy
oplaca ise klamac, czy grozi za to jakas odpowiedzialnosc karna

do góry

> Tyle tylko ze ja pracuje w tej firmie juz kilka lat. W miedzy czasie bylem
> karany jednak nikt o niczym sie nie dowiedzial. I teraz zastanawiam sie czy
> oplaca ise klamac, czy grozi za to jakas odpowiedzialnosc karna


Moim zdaniem zadnego przestępstwa nie popełniłeś.

pzdr
mk

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

>> Tyle tylko ze ja pracuje w tej firmie juz kilka lat. W miedzy czasie
>> bylem
>> karany jednak nikt o niczym sie nie dowiedzial. I teraz zastanawiam sie
>> czy
>> oplaca ise klamac, czy grozi za to jakas odpowiedzialnosc karna
>
>
> Moim zdaniem zadnego przestępstwa nie popełniłeś.

A to zalezy jaka firma.

Jesli przepis prawa wymaga przez ciebie zlozenia takiego oswiadczenia, osoba
ktore je odbiera jest do tego uprawniona, a pouczono ciebie o
odpowiedzialnosci za skladanie falszywego osiadczenia, to podpadasz pod art
233 k.k. - np jestes jakims urzednikiem, nauczycielem akademickim itp

Jezeli zas jestes np piekarzem, a szef wpadl na genialny pomysl odebrac
takie oswiadczenie od pracownikow to odpwiedzialnosci karnej nie bedzie. Z
roboty zawsze mozesz wyleciec.

Cezar

do góry

>
> Jezeli zas jestes np piekarzem, a szef wpadl na genialny pomysl odebrac
> takie oswiadczenie od pracownikow to odpwiedzialnosci karnej nie bedzie. Z
> roboty zawsze mozesz wyleciec.

Pracuje jako kierownik w duzej firmie ochroniarskiej.

do góry

>> Jezeli zas jestes np piekarzem, a szef wpadl na genialny pomysl odebrac
>> takie oswiadczenie od pracownikow to odpwiedzialnosci karnej nie bedzie.
>> Z roboty zawsze mozesz wyleciec.
>
> Pracuje jako kierownik w duzej firmie ochroniarskiej.

No tak, to ma znaczenie.
Trzeba by doczytac, czy szef ma prawo w wtornej kontroli niekaralnosci
(pierwotna byla przy ubieganiu sie o licencje) i jesli ma, to przy
zachowaniu pozostalych warunkow, mozesz odpowiadac z art. 233kk jesli
zataisz fakt karalnosci.
Niezaleznie od powyzszego chyba znasz ustawe i wiesz ze wyrok skazujacy za
przestepstwo umyslne oznacza pozbawienie licencji, a juz po zarzutach za
przestepstwo przeciwko zyciu, zdrowi i mieniu licencja jest zawieszana do
czasu rozstrzygniecia - niezaleznie od tego w jaki sposob KWP dowie sie o
tym.

Cezar

do góry

Cezar pisze:
> Jesli przepis prawa wymaga przez ciebie zlozenia takiego oswiadczenia, osoba
> ktore je odbiera jest do tego uprawniona, a pouczono ciebie o
> odpowiedzialnosci za skladanie falszywego osiadczenia,

"jeżeli przepis ustawy przewiduje możliwość odebrania oświadczenia pod
rygorem odpowiedzialności karnej" to trochę coś innego niż "pouczono ciebie"

KG

do góry