Witam!

Załóżmy, że chcę napisać pewien program dla kogoś,
ale nie mam licencji na środowisko, w którym chcę to tworzyć,
np. chodzi o zastosowania komercyjne. Do tej pory robiłem
to tak, że klient miał licencję (samo tworzenie powiedzmy,
że nie wymaga środowiska, tylko kompilacji) -
były to wewn.programy. Jak to jest rozwiązane?
Czy mogę tworzyć coś dla kogoś, jeśli nie mam licencji -
np. za darmo, a w umowie nie wyszczególniać, co zrobiłem?
Czy może odpowiadać za licencję ktoś inny?
Kto odpowiada za to, że korzystam z programu (ściągniętego
np. z internetu), który powstał na "nielegalnym" oprogramowaniu?
Faktyczne korzyści z programu czerpię ja (płaca mi np. za godziny
spędzone przy programowaniu), czy firma (która dostaje dzieło finalne)?

--
ŁK

do góry

Użytkownik "Łukasz Kalbarczyk" <l...@p...net> napisał w
wiadomości news:cur1vj$ma1$1@inews.gazeta.pl...

> Załóżmy, że chcę napisać pewien program dla kogoś,
> ale nie mam licencji na środowisko, w którym chcę to tworzyć,

Ja Ci nie odpowiem tak jak być powinno, tzn. jak stanowi prawo, tylko na
logikę bo mi się temat podoba a i logicznego rozumowania mnie uczyli.
Napisałem taki program:

program FullWypas;
uses Crt;
begin
writeln('Blabla');
end.

W notepadzie to zrobiłem. Znajdzie się kilka kompilatorów, które go
przetworzą do postaci wykonywalnej. A Ty wpadłeś w euforię i chcesz go ode
mnie kupić za 1 000,00 zł + VAT. Masz kompilator, umiesz to skompilować, dla
Ciebie liczy się idea, nie widziałeś programu który wypisywałby na ekranie
Blabla. A ja Ci udzielam pozwolenia na kompilację tego cuda. Możesz to nawet
sobie wymalować na ścianie w ubikacji, byleby nikt więcej tego nie dostał w
łapy. Sprzedaję kod programu w danym języku programowania a nie kod
wykonywalny.

Pozdro.
--
Levis

do góry

Użytkownik "Łukasz Kalbarczyk" <l...@p...net> napisał w
wiadomości news:cur1vj$ma1$1@inews.gazeta.pl...
> Witam!
>
> Załóżmy, że chcę napisać pewien program dla kogoś,
> ale nie mam licencji na środowisko, w którym chcę to tworzyć,
> np. chodzi o zastosowania komercyjne. Do tej pory robiłem
> to tak, że klient miał licencję (samo tworzenie powiedzmy,
> że nie wymaga środowiska, tylko kompilacji) -
> były to wewn.programy. Jak to jest rozwiązane?
> Czy mogę tworzyć coś dla kogoś, jeśli nie mam licencji -
> np. za darmo, a w umowie nie wyszczególniać, co zrobiłem?
> Czy może odpowiadać za licencję ktoś inny?
> Kto odpowiada za to, że korzystam z programu (ściągniętego
> np. z internetu), który powstał na "nielegalnym" oprogramowaniu?
> Faktyczne korzyści z programu czerpię ja (płaca mi np. za godziny
> spędzone przy programowaniu), czy firma (która dostaje dzieło finalne)?
>

wystarczy zainstalowac nezawodny system linux i pisac z wykorzystaniem
biblioteki przenosnej
np www.wxWidgets.org a poznie skompilowac u klienta.

P.

do góry

Levis wrote:

> program FullWypas;
> uses Crt;
> begin
> writeln('Blabla');
> end.

ale ten pascal paskudny.

btw. po co Ci Crt do tego ? :D

--
pawel

do góry