Witam.
Jakiś czas temu chciałem zarejestrowac auto sprowadzone z Austri. Po
zapłaceniu akcyzy i decyzji US udałem sie do urzedu komunikacji celem
odebrania tablic rejestracyjnych i książki pojazdu. W urzędzie tym
dowiedziałem sie iż mam wpłacic 500 pln nowej opłaty za tzw. "złomowanie".
Zdziwiłem się ponieważ auto kupiłem w grudniu 2005 roku (data widnieje na
umowie kupna tego auta), a opłata obowiązuje auta sprowadzone po 2005.
Potwierdzenie zapłaty akcyzy otrzymałem w styczniu 2006. Próbowałem
interweniowac u dyrektora urzedu, lecz usłyszałem "albo płacisz pan 500 pln
albo nie wydajemy tablic". Czy ta decyzja była słuszna? Proszę o odpowiedź.

do góry