Witam
Ojciec wynosi z "domu" pieniadze i daje je bratu, siostrzencowi itp......czy
mozna go jakos powstrzymac?
Nadmieniam ze wyjmuje z konta gotowke, swojego konta , nie maja
rozdzielnosci majatkowej z matka.
Pisze w imieniu matki
Pozdrawiam


--

j...@p...pl
gg: 207344.

do góry

Stworzyć konto bez pełnomocnictwa ojca i tam przelać pieniądze - potem
niech się sądzi o zwrot swojej części. Jeśli dostaje pieniądze przelewem z
zakładu pracy, to wystąpić o alimenty i ściągać komornikiem.



Użytkownik "Jacek23" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:43eb737f$1@news.home.net.pl...
> Witam
> Ojciec wynosi z "domu" pieniadze i daje je bratu, siostrzencowi
> itp......czy mozna go jakos powstrzymac?
> Nadmieniam ze wyjmuje z konta gotowke, swojego konta , nie maja
> rozdzielnosci majatkowej z matka.
> Pisze w imieniu matki
> Pozdrawiam
>
>
> --
>
> j...@p...pl
> gg: 207344.
>
>
>

do góry

matka nie ma dostepu zadnego do konta ojca wiec nie da sie nic przelac.

--

j...@p...pl
gg: 207344.

do góry

Jacek23 wrote:
> matka nie ma dostepu zadnego do konta ojca wiec nie da sie nic przelac.
>
Wystąpić do sądu o alimenty.
Innej drogi nie ma.
I już teraz przespacerować się do notariusza i ustalić rozdzielność
majątkową oraz założyć sobie własne konto.

do góry

Jacek23 wrote:
>
> matka nie ma dostepu zadnego do konta ojca wiec nie da sie nic przelac.

No to pozostaje druga czesc.

--
____________________________________________________
________________
Lucyfer. Belzebub. Szatan. Czy istnieje? Jaki ma wpływ na ludzi
w obecnych czasach? Czy te nazwy to tylko personifikacja zła? Demony
opętanie, amulety, egzorcyzmy, kult szatana .... http://tiny.pl/mtwj

do góry

A od jakiej sumy jest gra warta swieczki?
Bo w sumie matka niema kasy wogole na prawnkia itp....a to przeciez jakies
koszty sa.
Ja moge jej pomoc ale tez nie mam za duzo pieniedzy.
Pozatym jeszcze jest jedna sprawa, ojciec , nie wiadomo w jakim celu tak jak
napisalem wyplaca pieniadze co jakis czas i oddaje bratu lub siostrzencowi,
poniewaz zone i mnie czyli syna ma w dupie i nie chce zebysmy cokolwiek
dostali.
Wiem ze niema mozliwosci dowiedzenia sie ile na koncie jest jeszcze ale
jesli tam jest 10 000 to chyba bez sensu robic sprawy itp...

Co do rozdzielnosci to chyba tez nie tak odrazu bo do rozdzielnosci musza
sie obje strony zgodzic a jak sama matka pojdzie do notariusza to sie
nieda.....a jelsi sie nieda ...a jesli ojciec sie nie zgodzi na rozdzielnosc
to co ...wtedy....bez sensu wszystko.
Chyba sie nie zgodzi no bo wtedy musialby sie podzielic oficjalnie z matka
kasa, a tak jak teraz jest dla niego wygodniej bo niema rozdzielnosci czyli
wg. prawa kasa jest ich razem a ze on ma tylko dostep do konta i wynosci to
jego sprawa wg. niego:(

--

j...@p...pl
gg: 207344.

do góry

> Co do rozdzielnosci to chyba tez nie tak odrazu bo do rozdzielnosci musza
> sie obje strony zgodzic a jak sama matka pojdzie do notariusza to sie
> nieda.....a jelsi sie nieda ...a jesli ojciec sie nie zgodzi na
> rozdzielnosc to co ...wtedy....bez sensu wszystko.

Nie musi sie zgodzic - sad moze na wniosek matki ustanowic rozdzielnosc

Pozdrawiam,
Michal

do góry

Jacek23 wrote:
> A od jakiej sumy jest gra warta swieczki?
> Bo w sumie matka niema kasy wogole na prawnkia itp....a to przeciez jakies
> koszty sa.
> Ja moge jej pomoc ale tez nie mam za duzo pieniedzy.
> Pozatym jeszcze jest jedna sprawa, ojciec , nie wiadomo w jakim celu tak jak
> napisalem wyplaca pieniadze co jakis czas i oddaje bratu lub siostrzencowi,
> poniewaz zone i mnie czyli syna ma w dupie i nie chce zebysmy cokolwiek
> dostali.
> Wiem ze niema mozliwosci dowiedzenia sie ile na koncie jest jeszcze ale
> jesli tam jest 10 000 to chyba bez sensu robic sprawy itp...
>
> Co do rozdzielnosci to chyba tez nie tak odrazu bo do rozdzielnosci musza
> sie obje strony zgodzic a jak sama matka pojdzie do notariusza to sie
> nieda.....a jelsi sie nieda ...a jesli ojciec sie nie zgodzi na rozdzielnosc
> to co ...wtedy....bez sensu wszystko.
> Chyba sie nie zgodzi no bo wtedy musialby sie podzielic oficjalnie z matka
> kasa, a tak jak teraz jest dla niego wygodniej bo niema rozdzielnosci czyli
> wg. prawa kasa jest ich razem a ze on ma tylko dostep do konta i wynosci to
> jego sprawa wg. niego:(
>

W pozwie o alimenty dopisz wniosek o przymusowe ustalenie rozdzielności
majątkowej uzasadniając to tym, że ojciec celowo narobi długów, żebyście
potem wy musieli spłacać.

do góry

> W pozwie o alimenty dopisz wniosek o przymusowe ustalenie rozdzielności
> majątkowej uzasadniając to tym, że ojciec celowo narobi długów, żebyście
> potem wy musieli spłacać.

Rozumiem, jednak sprawa jest taka ze on caly czas dysponuje kontem swoim
wiec w przypadku naszych ruchow prawnych poprostu wyjmie wszystko co zostalo
komus da i na tym sie skonczy sprawa.
Przeciez niema czegos takiego chyba jak zablokowanie konta w momencie
skladania papierow do sadu czy gdzies tam.

Wkoncu chidzi o pieniadze w tej sprawie ,o ta polowe ktora matce wg. mnie
sie nalezy.
Inna sprawa: on te pieniadze zbieral cale zycie i chowal u matki swojej
potem jak zmarla to wplacil na konto.
Renty ma w tej chwili 800zl chyba i daje matce na dom 400zl bo to wg. niego
uczciwe ze daje polowe tego co dostaje, oki, tylko ze na koncie kupa kasy i
nic z tego matka niema a on chce doprowadzic do tego zeby nic nie miala
nawet po jego smierci dlatego ewakuje je do brata i siostrzenca.
A przez 40 lat pracy troche sie tego zebralo....w sumie zawsze matce na dom
i mnie dawal mniej niz polowe dochodow , tera dopiero cala polowe.

--

j...@p...pl
gg: 207344.

do góry

> Rozumiem, jednak sprawa jest taka ze on caly czas dysponuje kontem swoim
> wiec w przypadku naszych ruchow prawnych poprostu wyjmie wszystko co zostalo
> komus da i na tym sie skonczy sprawa.

Nie wiem jak to się ma do Waszej sytuacji, ale podczas rozwodu moich rodziców i
sprawy o podział majątku, sąd nie dzielił jedynie tego, co było na koncie w dniu
rozwodu/podziału, tylko był wniosek do banku o historię rachunku z kilkunastu
miesięcy wstecz i na tej podstawie dzielił. Stało się tak właśnie dlatego, że
ojciec swoją pensję trzymał na swoim koncie, nikt nie wiedział ile faktycznie
tego tam jest, a on sobie w między czasie odłożył na budowę domu.

Tomasz.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry