-
221. Data: 2006-01-02 18:00:13
Temat: Re: Ograniczenie predkosci
Od: "Padre" <s...@e...wroc.pl>
Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał ...
> Użytkownik "Padre" <s...@e...wroc.pl> napisał w wiadomości
> news:dp1d16$kg7$1@news.dialog.net.pl...
> > Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał...
> >
> > > > Czyli zgadzasz się, że na podstawie samego kształtu D-1/2
> > > > nie można mieć pewności który to znak (gdy nie ma A-7),
> > > > oraz (co ważniejsze) że na podstawie jego braku/niewidoczności
> > > > na drodze przecinającej nie można uznać, że droga do której
> > > > dojeżdżamy jest równorzędna.
> > >
> > > A dlaczego mam się nie zgodzić ?
> >
> > Bo niedawno sugerowałeś, że na tej podstawie mam ustalać
> > pierwszeństwo. Ale jeśli nie i się zgadzasz, to dobrze.
>
> Jestem za, a nawet przeciw.[...]
Dobrze wiedzieć na przyszłość, żeby nie tracić czasu.
> P-15 bez A-7 jest tylko plamą na jezdni. Dla przyjezdnego, który nigdy nie
> widział tutaj znaku pionowego jest to skrzyżowanie równorzędne.
Mów za siebie.
A plama na jezdni to może zostać z tego, który tak uważa ;-)
Sławek
-
222. Data: 2006-01-02 18:49:21
Temat: Re: Ograniczenie predkosci
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Padre" <s...@e...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:dpbpcl$70h$1@news.dialog.net.pl...
> Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał ...
>
> > Użytkownik "Padre" <s...@e...wroc.pl> napisał w wiadomości
> > news:dp1d16$kg7$1@news.dialog.net.pl...
> > > Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał...
> > >
> > > > > Czyli zgadzasz się, że na podstawie samego kształtu D-1/2
> > > > > nie można mieć pewności który to znak (gdy nie ma A-7),
> > > > > oraz (co ważniejsze) że na podstawie jego braku/niewidoczności
> > > > > na drodze przecinającej nie można uznać, że droga do której
> > > > > dojeżdżamy jest równorzędna.
> > > >
> > > > A dlaczego mam się nie zgodzić ?
> > >
> > > Bo niedawno sugerowałeś, że na tej podstawie mam ustalać
> > > pierwszeństwo. Ale jeśli nie i się zgadzasz, to dobrze.
> >
> > Jestem za, a nawet przeciw.[...]
>
> Dobrze wiedzieć na przyszłość, żeby nie tracić czasu.
Można zgodzić się tylko z tym co oczywiste i z pewnościa też nie do końca.
> > P-15 bez A-7 jest tylko plamą na jezdni. Dla przyjezdnego, który nigdy
nie
> > widział tutaj znaku pionowego jest to skrzyżowanie równorzędne.
>
> Mów za siebie.
Z prawnego punktu widzenia tak jest.
> A plama na jezdni to może zostać z tego, który tak uważa ;-)
Oczywiście, że może. Na cmentarzu połowa ofiar wypadków to ci, którzy mieli
rację. :-(
neelix
-
223. Data: 2006-01-02 23:38:25
Temat: Re: Ograniczenie predkosci
Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl>
Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał :
> > Dla przyjezdnego, który nigdy
> > > widział tutaj znaku pionowego jest to skrzyżowanie równorzędne.
> >
> > Mów za siebie.
>
> Z prawnego punktu widzenia tak jest.
Dla mnie również nie jest.
> > A plama na jezdni to może zostać z tego, który tak uważa ;-)
>
> Oczywiście, że może. Na cmentarzu połowa ofiar wypadków
> to ci, którzy mieli rację. :-(
W tej sytuacji (gdy jest trójkąt P 15) to nie racja, to głupota.
Krystian
-
224. Data: 2006-01-03 11:24:46
Temat: Re: Ograniczenie predkosci
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl> napisał w wiadomości
news:dpcdkv$2qbi$1@news.mm.pl...
> Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał :
>
> > > Dla przyjezdnego, który nigdy
> > > > widział tutaj znaku pionowego jest to skrzyżowanie równorzędne.
> > >
> > > Mów za siebie.
> >
> > Z prawnego punktu widzenia tak jest.
>
> Dla mnie również nie jest.
No i błąd.
> > > A plama na jezdni to może zostać z tego, który tak uważa ;-)
> >
> > Oczywiście, że może. Na cmentarzu połowa ofiar wypadków
> > to ci, którzy mieli rację. :-(
>
> W tej sytuacji (gdy jest trójkąt P 15) to nie racja, to głupota.
Sam P-15 nie znaczy nic.
neelix
-
225. Data: 2006-01-03 14:01:35
Temat: Re: Ograniczenie predkosci
Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl>
Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał :
> > Dla mnie również nie jest.
>
> No i błąd.
No właśnie błąd, bo kradzież znaku nie zmienia statusu
skrzyżowania. Wprowadza Cię tylko w ten błąd.
> > W tej sytuacji (gdy jest trójkąt P 15) to nie racja, to głupota.
>
> Sam P-15 nie znaczy nic.
Mylisz się, znak zawsze coś znaczy, bez wzgledu na Twoją
opinię o tym, czy obowiązuje czy nie. A biorąc pod uwagę
wymieniony tu cmentarz - w tej sytuacji może znaczyc bardzo wiele.
Krystian
-
226. Data: 2006-01-07 13:23:47
Temat: Re: Ograniczenie predkosci
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl> napisał w wiadomości
news:dpe04t$q79$1@news.mm.pl...
> Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał :
>
> > > Dla mnie również nie jest.
> >
> > No i błąd.
>
> No właśnie błąd, bo kradzież znaku nie zmienia statusu
> skrzyżowania. Wprowadza Cię tylko w ten błąd.
Znak ukradziony to tak, jakby go nigdy nie było.
> > > W tej sytuacji (gdy jest trójkąt P 15) to nie racja, to głupota.
> >
> > Sam P-15 nie znaczy nic.
>
> Mylisz się, znak zawsze coś znaczy, bez wzgledu na Twoją
> opinię o tym, czy obowiązuje czy nie. A biorąc pod uwagę
> wymieniony tu cmentarz - w tej sytuacji może znaczyc bardzo wiele.
To kiedy obowiązuje i czy coś znaczy jest opisane w paragrafach.
neelix
-
227. Data: 2006-01-07 14:09:18
Temat: Re: Ograniczenie predkosci
Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl>
Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał:
> Znak ukradziony to tak, jakby go nigdy nie było.
Nigdy to może nie :-DD, ale jak widać po Twoim podejściu,
w błąd kradzież moze wprowadzić.
Właśnie dlatego w szczególnie niebezpiecznych miejscach, gdzie
niezauważenie, kradzież itp. znaku A-7 mogłyby skończyć się groźnym
wypadkiem umieszcza się znak P-15.
> > Mylisz się, znak zawsze coś znaczy, bez wzgledu na Twoją
> > opinię o tym, czy obowiązuje czy nie. A biorąc pod uwagę
> > wymieniony tu cmentarz - w tej sytuacji może znaczyc bardzo wiele.
>
> To kiedy obowiązuje i czy coś znaczy jest opisane w paragrafach.
Tak, wystarczy przypomnieć sobie co znaczy P-15 zanim wjedzie się
np. pod TIR-a jadącego z lewej.
Oczywiście można uznać jak Ty, że to skrzyżowanie równorzędne
i w nagrodę otrzymać nagrobek w kaształcie paragrafu ;-)
Krystian
-
228. Data: 2006-01-09 13:00:30
Temat: Re: Ograniczenie predkosci
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl> napisał w wiadomości
news:dpoi2r$ugk$1@news.mm.pl...
> Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał:
>
> > Znak ukradziony to tak, jakby go nigdy nie było.
> Nigdy to może nie :-DD, ale jak widać po Twoim podejściu,
> w błąd kradzież moze wprowadzić.
> Właśnie dlatego w szczególnie niebezpiecznych miejscach, gdzie
> niezauważenie, kradzież itp. znaku A-7 mogłyby skończyć się groźnym
> wypadkiem umieszcza się znak P-15.
Owszem, P-15 wspomaga A-7, ale sam nie działa i nie masz obowiązku stosować
się do niego.
> > > Mylisz się, znak zawsze coś znaczy, bez wzgledu na Twoją
> > > opinię o tym, czy obowiązuje czy nie. A biorąc pod uwagę
> > > wymieniony tu cmentarz - w tej sytuacji może znaczyc bardzo wiele.
> >
> > To kiedy obowiązuje i czy coś znaczy jest opisane w paragrafach.
>
> Tak, wystarczy przypomnieć sobie co znaczy P-15 zanim wjedzie się
> np. pod TIR-a jadącego z lewej.
Bez A-7 nic. Powinien być usunięty. Niestety u nas jest zasada, że samo się
wytrze.
> Oczywiście można uznać jak Ty, że to skrzyżowanie równorzędne
> i w nagrodę otrzymać nagrobek w kaształcie paragrafu ;-)
Można spokojnie uznać, że skoro nie ma A-7 to P-15 jest tylko pozostałością
wynikającą z braku dyscypliny u drogowców, jak 30-tka zostawiona przy drodze
do czerwca po łataniu dziur. Panika jest zbędna.
neelix
-
229. Data: 2006-01-09 13:44:58
Temat: Re: Ograniczenie predkosci
Od: "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl>
Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał:
> Owszem, P-15 wspomaga A-7, ale sam nie działa i nie masz obowiązku
> stosować się do niego.
No właśnie, wspomaga. Skoro widać znak A-7, P-15 nic nowego nie wnosi.
Ale gdy przeoczę/zniszczą/ukradną A-7 owo wspomaganie polega
na oznakowaniu pierwszeństwa i stosowanie się do niego jest jak
najbardziej wskazane. Bardzo wątpie, czy w przypadku gdybyś nie zastosował
się do P-15 i spowodował groźną kolizję, a znak A-7 byłby ukradziony,
sąd uznałby że wjechałeś na skrzyżowanie równorzędne ;-)
> > Tak, wystarczy przypomnieć sobie co znaczy P-15 zanim wjedzie się
> > np. pod TIR-a jadącego z lewej.
>
> Bez A-7 nic. Powinien być usunięty. Niestety u nas jest zasada, że samo
> się wytrze.
Czyli złodziej kradnąc A-7 powinien usunąć P-15? ;-)
> > Oczywiście można uznać jak Ty, że to skrzyżowanie równorzędne
> > i w nagrodę otrzymać nagrobek w kaształcie paragrafu ;-)
>
> Można spokojnie uznać, że skoro nie ma A-7 to P-15 jest tylko
> pozostałością wynikającą z braku dyscypliny u drogowców,
> jak 30-tka zostawiona przy drodze do czerwca po łataniu dziur.
Ciągle zmieniasz temat, trollujesz? W tym "podwątku", który sam zaczaleś
rozmawiamy o tym co zrobić w przypadku kradzieży A-7 i istnienia
P-15. Nie widząc znaku A-7 nie możesz mieć pewności, że nie został
zniszczony lub ukradziony. W takim przypadku zastosowanie się
do pozostałego znaku P-15 może uratowac życie.
> Panika jest zbędna.
Jasne, na cmantarzu panuje bezgraniczny spokój ;-D
Krystian
-
230. Data: 2006-01-09 15:09:51
Temat: Re: Ograniczenie predkosci
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Krystian Zaczyk" <z...@s...etan.pl> napisał w wiadomości
news:dptpdl$d5n$1@news.mm.pl...
> Użytkownik "neelix" <a...@w...pl> napisał:
>
> > Owszem, P-15 wspomaga A-7, ale sam nie działa i nie masz obowiązku
> > stosować się do niego.
>
> No właśnie, wspomaga. Skoro widać znak A-7, P-15 nic nowego nie wnosi.
> Ale gdy przeoczę/zniszczą/ukradną A-7 owo wspomaganie polega
> na oznakowaniu pierwszeństwa i stosowanie się do niego jest jak
> najbardziej wskazane. Bardzo wątpie, czy w przypadku gdybyś nie zastosował
> się do P-15 i spowodował groźną kolizję, a znak A-7 byłby ukradziony,
> sąd uznałby że wjechałeś na skrzyżowanie równorzędne ;-)
>
> > > Tak, wystarczy przypomnieć sobie co znaczy P-15 zanim wjedzie się
> > > np. pod TIR-a jadącego z lewej.
> >
> > Bez A-7 nic. Powinien być usunięty. Niestety u nas jest zasada, że samo
> > się wytrze.
>
> Czyli złodziej kradnąc A-7 powinien usunąć P-15? ;-)
W czasie kiedy by wycierał P-15 wpadłby ze znakiem pod pachą :-) Żaden
interes. Uczciwy złodziej ?
> > > Oczywiście można uznać jak Ty, że to skrzyżowanie równorzędne
> > > i w nagrodę otrzymać nagrobek w kaształcie paragrafu ;-)
> >
> > Można spokojnie uznać, że skoro nie ma A-7 to P-15 jest tylko
> > pozostałością wynikającą z braku dyscypliny u drogowców,
> > jak 30-tka zostawiona przy drodze do czerwca po łataniu dziur.
>
> Ciągle zmieniasz temat, trollujesz? W tym "podwątku", który sam zaczaleś
> rozmawiamy o tym co zrobić w przypadku kradzieży A-7 i istnienia
> P-15. Nie widząc znaku A-7 nie możesz mieć pewności, że nie został
> zniszczony lub ukradziony. W takim przypadku zastosowanie się
> do pozostałego znaku P-15 może uratowac życie.
To niczego nie zmienia. Jak masz zginąć to i tak zginiesz. Nic nie pomoże.
Polecam filmy "Final destination". Nie masz obowiązku stosowania się do P-15
jeśli nie stoi A-7. Znak zniszczony lub ukradziony powinien być
zainstalowany ponownie. Nie stosujesz się do P-15, który nie działa tylko
zachowujesz szczególną ostrożność na skrzyżowaniu. Tego znaku (A-7) może tam
nie być od kilku lat. Widziałeś, żeby gdzieś zdzierali znaki poziome ?
Jeżeli już to malują nowe.
> > Panika jest zbędna.
>
> Jasne, na cmantarzu panuje bezgraniczny spokój ;-D
A hieny cmentarne ? Znowu pudło w ocenie sytuacji.
neelix