eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOdwolanie od FOTOradaru › Odwolanie od FOTOradaru
  • Data: 2004-08-12 07:42:10
    Temat: Odwolanie od FOTOradaru
    Od: "Info" <i...@a...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam,

    Pewnie bylo to juz walkowane ze sto razy ale nie moge sie w archiwum
    przedrzec przez setki ogloszen gdzie stoja nowe fotoradary itp wiec
    zapytamjeszcze raz tutaj...

    Dostalem wezwanie z powodu przekroczenia predkosci zarejestrowanego
    fotoradarem.
    Wezwany zglosilem sie, okazano mi fotografie na ktorej bezsprzecznie jest
    auto zarejestrowane na moja osobe. Fotka piekna i wyrazna. Niestety tego
    samego nie da sie juz powiedziec o kierowcy. Na powiekszeniu jakie jest
    doklejane do akt widac tylko jakas biala plame, glowa odwrocona do
    fotoradaru uchem, na oczach okulary sloneczne. Konia z rzedem temu kto
    rozpozna w tej sylwetce kogokolwiek....

    Oczywiscie Panowie ze Strazy Miejskiej (bo ta zajmuje sie kierowcami
    miejscowymi jak rozumiem) przeszkoleni panowie natychmiast usiluja brac
    kierowcow na huki, strasza sadami w przypadku odmowienia przyjecia mandatu,
    na wyrazona przeze mnie watpliwosc co do osoby ktora siedzi za kierownica
    odpowiadaja, ze jak poslemy to na Policje to juz oni wyciagna z tego zdjecia
    ideal... O ile znam sie na DTP z okreslonej ilosci informacji zawartej w
    pixlaxh przy danej rozdzielczosci nie da sie zrobic "wiecej" informacji, a
    wszelkie podciaganie kresek bedzie juz drobna manipulacja. Pal licho. Moim
    zdaniem osoby siedzacej za kolkiem nie da sie w sposob nie budzacy
    watpliwsci zidentyfikowac.

    Oczywiscie panowie ze strazy podparli sie natychmiast paragrafem bodaj 78
    Kodeksu o Ruchu Drogowym nakladajac na mnie obowiazek wskazania kto w danym
    dniu kierowal pojazdem. Dura lex sed lex mowi sie ale...

    Chcialem zapytac jakie sa w tym momencie mozliwosci manewru. Czy proste
    wskazanie mieszkanca wysp HulaGula wystarczy? Czy musze znac/podawac jego
    adres? Czy musze posiadac jego oswiadczenie, ze w danym dniu kierowal
    pokazdem? Czy dodatkowe zapewnienie sobie alibii, ze np w tym dniu
    przebywalem w innej miejscowosci i nie uzywalem auta ma jakis sens?
    Czy tez wrecz przeciwnie, nie ma zadnej mozliwosci unikniecia mandatu nie
    wskazujac konkretnej osoby z imienia, nazwiska oraz adresu?

    Jakie sa wasze doswiadczenia w tej mierze? Czy ktos juz przeszedl taka
    dziwna sciezke obejscia tego mandatu? Przekroczenie w moim wypadku to ponad
    40km/h, a 500zl i punkty piechota nie chodzi...

    Z gory dziekuje za kazda wskazowke!

    Poz,

    S.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1