Drodzy grupowicze

Sytuacja wygląda tak, że kilka miesięcy temu pracodawca powinien przywrócić
mnie do pracy. Sprawa jest obecnie w sądzie. Pytanie brzmi: czy mogę zażądać
odszkodowania za wszystkie te miesiące, które powinienem pracować. Czyli
około 5 miesięcy. A może wszystkie te miesiące plus przywrócenie do pracy. I
jeśli mam takie prawo to na jakiej podstawie mogę tego żądać.

Druga sprawa dotyczy mojego wypowiedzenia umowy (na czas nieokreślony).
Popełniono tam błędy formalne, wcześniej nie było to dla mnie ważne. Np.
błędem jest, ze osoba odpowiedzialna za kadry napisała złą miejscowość na
wypowiedzeniu. Miasto, w którym nie pracowałem i nie ma nic wspólnego z moja
pracą ani z firmą. Drugie pytanie brzmi: Czy mogę poważyć ważność tego
wypowiedzenia przy okazji sprawy? Wypowiedzenie miało miejsce około rok
temu. I czy jak mogę to czy mam prawo żądać odszkodowania za cały ten okres,
który nie pracowałem? I na jakiej podstawie.

do góry

> Drodzy grupowicze
>
> Sytuacja wygląda tak, że kilka miesięcy temu pracodawca powinien
przywrócić
> mnie do pracy. Sprawa jest obecnie w sądzie. Pytanie brzmi: czy
mogę zażądać
> odszkodowania za wszystkie te miesiące, które powinienem
pracować. Czyli
> około 5 miesięcy. A może wszystkie te miesiące plus przywrócenie
do pracy. I
> jeśli mam takie prawo to na jakiej podstawie mogę tego żądać.

Jeżlei sad orzekl przywrócenie do pracy to nie przysługuje
odszkodowanie a tzw. wynagrodzenie za czas pozostawania bez
pracy.Jego wysokosc jest jednak ograniczona i wynosi - w wypadku
nieuzasadnionego lub niezgodnego z prawem wypowiedzenia-nie
wiecej niz za 2 miesiące, a gdy okres wypowiedzenia wynosil 3
miesiace- nie wiecej niz za 1 miesiąc (art.47 k.p) Nie mozesz wiec
otrzymać pełnej rekompensaty za czas pozostawania bez pracy czyli
za te 5 miesiecy.
>
> Druga sprawa dotyczy mojego wypowiedzenia umowy (na czas
nieokreślony).
> Popełniono tam błędy formalne, wcześniej nie było to dla mnie
ważne. Np.
> błędem jest, ze osoba odpowiedzialna za kadry napisała złą
miejscowość na
> wypowiedzeniu. Miasto, w którym nie pracowałem i nie ma nic
wspólnego z moja
> pracą ani z firmą. Drugie pytanie brzmi: Czy mogę poważyć ważność
tego
> wypowiedzenia przy okazji sprawy? Wypowiedzenie miało miejsce
około rok
> temu. I czy jak mogę to czy mam prawo żądać odszkodowania za
cały ten okres,
> który nie pracowałem? I na jakiej podstawie.
>
>
>
Błędy formalne pisma i tzw. oczywiste omyłki zawsze można podnieść
w toku sprawy, z tym nie powinno byc problemów...


--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

Wypowiedziano mi umowę z przyczyn redukcja zatrudnienia. Problem w tym że w
okresie krótszym niż rok przywrócono etat. Zatrudniono inną osobę odmawiarąc
mi przywrócenia stosunku pracy.
Napisałem wniosek o odszkodowanie (chyba powrót do pracy juz nie ma sensu).
I własnie interesuje mnie jaką kwotę moge maksymalnie zażądać?

do góry

Użytkownik "Stefan Chrząszcz" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cd1h5t$gqk$1@news.onet.pl...
> Wypowiedziano mi umowę z przyczyn redukcja zatrudnienia. Problem w tym że
w
> okresie krótszym niż rok przywrócono etat. Zatrudniono inną osobę
odmawiarąc
> mi przywrócenia stosunku pracy.
> Napisałem wniosek o odszkodowanie (chyba powrót do pracy juz nie ma
sensu).
> I własnie interesuje mnie jaką kwotę moge maksymalnie zażądać?
>

Odwołać się od tamtego wypowiedzenia zapewne już nie możesz, bo na pewno
upłynął już termin do wniesienia powództwa - 2 tygodnie od dnia doręczenia
pisma wypowiadającego umowę o pracę. Zresztą mogła być rzeczywista redukcja
zatrudnienia, nawet w sytuacji gdy zakład zatrudnił w ciągu jednego roku
osobę z tej samej grupy zawodowej. W takiej sytuacji nie masz żadnego
roszczenia o odszkodowanie, lecz co najwyżej roszczenie o nawiązanie nowego
stosunku pracy.

--
JOHNSON :)

do góry