Użytkownik " ąćęłńóśźż" <n...@d...spamerow> napisał w wiadomości
news:o7472j$74t$1@node1.news.atman.pl...

>> co zrobić gdy sprzedawca odmówi przyjęcia towaru:
>> W przypadku wysyłki towar wróci i do tego jeszcze
>> będę musiał za to dodatkowo zapłacić.
> Ja się raczej zasatnawiam nad sytuacją jak udowodnić, że odesłany towar
> nie ma żadnych sladów używania, i że u sprzedawcy nie zostanie
> "stwierdzone komisyjnie przy pomocy młotka", że nabywca towar rzekomo
> zniszczył.
> Masz jakieś przesłanki ku temu, że Twój sprzedawca nie chce odebrać
> towaru, czy tak po prostu kraczesz?

Mam przesłanki, bo infomacja o próbie nieodebrania
towaru przez tego sprzedawcę znalazłem w Internecie.
Tam interweniował Rzecznik Konsumenta i skończyło
się pozytywanie dla klienta, po jakims czasie. Nie wiem
jednak czy sprzedawcę to czegoś nauczyło.
W razie czego udam sie od razu do tego Rzecznika,
ale prawdopodobnie nie da sie tego załatwic od ręki.

Z tego też powodu wydaje mi sie, że zwrot osobisty
byłby lepszy.

Pozdrawiam
JA

do góry

Użytkownik " ąćęłńóśźż" <n...@d...spamerow> napisał w wiadomości
news:o720tf$vqe$1@node1.news.atman.pl...
> Wolę wysyłać poleconym niż ZPO (szybciej dochodzi
> jeśli adresat ma polecone doręczane do skrzynki,
> a nie buja się 14 dni z odbiorem z awiza).
> W razie czego sledzenie-przesylek-poczta-polska-pl.

Jutro wyślę pismo, jako polecony z ZPO.
Nigdy jeszcze przesyłki nie śledziłem.
Czy przy wysyłaniu trzeba możliwość śledzenia specjalnie
zamówić?
Zajrzałem na stronę http://emonitoring.poczta-polska.pl/.
Trzeba tam wpisać numer przesyłki. Czy to jest numer
listu poleconego?
Z jaką dokladnościa jest podawana trasa listu? Czy będzie
podane gdzie i kiedy się znajdował?

Kiedyś przy wysyłaniu listu poleconego na poczcie
zaproponowano mi, za dodatkową opłatą, poinformowanie
mnie SMSem o fakcie odbioru przesyłki przez adresata.
Czy ta usługa nadal funkcjonuje?

Pozdrawiam
JA

do góry

Użytkownik JA J...@J...pl ...

>> Wolę wysyłać poleconym niż ZPO (szybciej dochodzi
>> jeśli adresat ma polecone doręczane do skrzynki,
>> a nie buja się 14 dni z odbiorem z awiza).
>> W razie czego sledzenie-przesylek-poczta-polska-pl.
>
> Jutro wyślę pismo, jako polecony z ZPO.
> Nigdy jeszcze przesyłki nie śledziłem.
> Czy przy wysyłaniu trzeba możliwość śledzenia specjalnie
> zamówić?
> Zajrzałem na stronę http://emonitoring.poczta-polska.pl/.
> Trzeba tam wpisać numer przesyłki. Czy to jest numer
> listu poleconego?
> Z jaką dokladnościa jest podawana trasa listu? Czy będzie
> podane gdzie i kiedy się znajdował?
>
> Kiedyś przy wysyłaniu listu poleconego na poczcie
> zaproponowano mi, za dodatkową opłatą, poinformowanie
> mnie SMSem o fakcie odbioru przesyłki przez adresata.
> Czy ta usługa nadal funkcjonuje?

a po co ZPO? Nie wystarczy zwykły polecony?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jak mogę powiedzieć, co myślę, dopóki
nie przekonam się, co mówię?" E.M. Forster

do góry

W dniu 2017-02-05 o 18:05, JA pisze:
> Zajrzałem na stronę http://emonitoring.poczta-polska.pl/.
> Trzeba tam wpisać numer przesyłki. Czy to jest numer
> listu poleconego?

Tak, włącznie z tymi cyferkami w nawiasie.

> Z jaką dokladnościa jest podawana trasa listu? Czy będzie
> podane gdzie i kiedy się znajdował?

Z tym bywa różnie. Ostatnio jak wysyłałem to przez 3 dni (priorytet!)
przesyłka "wisiała" na UP w miejscu nadania, dopiero potem zaczęły się
pojawiać kolejne informacje (o UP docelowym, przygotowaniu, awizacji
itp) ze wsteczną datą.

Pozdrawiam

do góry

W dniu poniedziałek, 6 lutego 2017 11:34:55 UTC+1 użytkownik Miroo napisał:
> Z tym bywa różnie. Ostatnio jak wysyłałem to przez 3 dni (priorytet!)
> przesyłka "wisiała" na UP w miejscu nadania, dopiero potem zaczęły się
> pojawiać kolejne informacje (o UP docelowym, przygotowaniu, awizacji
> itp) ze wsteczną datą.

http://emonitoring.poczta-polska.pl/

"...Dla listów poleconych, przesyłek firmowych poleconych oraz Paczek MINI
wyświetlane są informacje o dniu nadania i doręczenia przesyłek, bez drogi ich
przemieszczania..."

do góry