-
1. Data: 2015-01-23 23:42:22
Temat: Odsetki od odszkodowania?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Hmm, LOT mi wisi 600 euro (sam sie przyznal), ale nie spieszy sie z zaplatą.
Od ktorego momentu mogę mu policzyć odsetki?
-
2. Data: 2015-01-24 19:17:56
Temat: Re: Odsetki od odszkodowania?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 23 Jan 2015, witek wrote:
> Hmm, LOT mi wisi 600 euro (sam sie przyznal), ale nie spieszy sie z zaplatą.
> Od ktorego momentu mogę mu policzyć odsetki?
Od momentu, w którym powinien był wypłacić odszkodowanie.
Jak sądzę, jakieś terminy na rozpatrzenie reklamacji są w regulaminie,
na to się zgodziłeś.
pzdr, Gotfryd
-
3. Data: 2015-01-25 04:32:34
Temat: Re: Odsetki od odszkodowania?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Gotfryd Smolik news wrote:
> On Fri, 23 Jan 2015, witek wrote:
>
>> Hmm, LOT mi wisi 600 euro (sam sie przyznal), ale nie spieszy sie z
>> zaplatą.
>> Od ktorego momentu mogę mu policzyć odsetki?
>
> Od momentu, w którym powinien był wypłacić odszkodowanie.
> Jak sądzę, jakieś terminy na rozpatrzenie reklamacji są w regulaminie,
> na to się zgodziłeś.
>
> pzdr, Gotfryd
Mial 30 dni na rozpatrzenie reklamacji i twardo czekal 30 dni, po czym
napisal, zeby im przyslac numer konta do przelewu.
No to im policzyłem od nastepnego dnia po wyslaniu im konta do przelewu,
zeby bylo "sprawiedliwie". No i cisza.
No ale mi sie nie spieszy. Poczekam sobie.
Az sie zdziwilem, ze sie nie szarpali. Przyznali sie za pierwszym razem.
Chociaz cos za latwo to poszlo, czuje ze gdzies jest ten "hak". Tylko
zastanawiam sie gdzie.
-
4. Data: 2015-01-26 17:36:48
Temat: Re: Odsetki od odszkodowania?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
witek wrote:
> Az sie zdziwilem, ze sie nie szarpali. Przyznali sie za pierwszym razem.
> Chociaz cos za latwo to poszlo, czuje ze gdzies jest ten "hak". Tylko
> zastanawiam sie gdzie.
>
>
>
Wiedzialem wiedzialem
Nie mamy panskiego plaszcza i co nam pan zrobi.
Nie proszę pana, nie dostaliśmy od pana do tej pory zadnego maila z
numerem konta na ktory moglibysmy przeslac pieniadze, dlatego nie
moglismy ich przelac.
-
5. Data: 2015-01-26 18:59:01
Temat: Re: Odsetki od odszkodowania?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:ma5qe0$6oe$1@dont-email.me...
>> Az sie zdziwilem, ze sie nie szarpali. Przyznali sie za pierwszym razem.
>> Chociaz cos za latwo to poszlo, czuje ze gdzies jest ten "hak". Tylko
>> zastanawiam sie gdzie.
> Wiedzialem wiedzialem
> Nie mamy panskiego plaszcza i co nam pan zrobi.
> Nie proszę pana, nie dostaliśmy od pana do tej pory zadnego maila z
> numerem konta na ktory moglibysmy przeslac pieniadze, dlatego nie
> moglismy ich przelac.
Jesli znali dane wierzyciela, to mogli wysłać przekazem. On w ogóle nie
musi mieć rachunku bankowego.
-
6. Data: 2015-01-26 20:31:21
Temat: Re: Odsetki od odszkodowania?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 26 Jan 2015, witek wrote:
> Wiedzialem wiedzialem
Tylko podejrzewałeś ;), acz słusznie ;)
> Nie mamy panskiego plaszcza i co nam pan zrobi.
>
> Nie proszę pana, nie dostaliśmy od pana do tej pory zadnego maila z numerem
> konta na ktory moglibysmy przeslac pieniadze, dlatego nie moglismy ich
> przelac.
No to z braku dowodów z odsetek nici...
Widocznie telefon lepszy :> (nie wiadomo, czy dzwoniący nagrywa)
pzdr, Gotfryd
-
7. Data: 2015-01-26 20:32:56
Temat: Re: Odsetki od odszkodowania?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 26 Jan 2015, Robert Tomasik wrote:
> Jesli znali dane wierzyciela, to mogli wysłać przekazem.
> On w ogóle nie musi mieć rachunku bankowego.
Racja.
Ale pytaniem jest, czy "oni" mają jakiś kwit z którego wynika,
że *chciał* na konto.
pzdr, Gotfryd
-
8. Data: 2015-01-26 20:41:29
Temat: Re: Odsetki od odszkodowania?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1501262031470.5548@quad...
>> Jesli znali dane wierzyciela, to mogli wysłać przekazem.
>> On w ogóle nie musi mieć rachunku bankowego.
> Racja.
> Ale pytaniem jest, czy "oni" mają jakiś kwit z którego wynika,
> że *chciał* na konto.
Oczywiście wyjaśnić powinien to sam pytający, tym nie mniej uważam za mało
prawdopodobne, by z jednej strony domagał sie jawnie przesłania tego na
rachunek bankowym, a z drugiej strony nie podał numeru ani zadnych innych
danych, które pozwoliłyby na ewentualne ustalenie poprawnego numeru - bo
błąd w podawaniu numeru jest możliwy
-
9. Data: 2015-01-27 06:18:40
Temat: Re: Odsetki od odszkodowania?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:ma5qe0$6oe$1@dont-email.me...
>
>>> Az sie zdziwilem, ze sie nie szarpali. Przyznali sie za pierwszym razem.
>>> Chociaz cos za latwo to poszlo, czuje ze gdzies jest ten "hak". Tylko
>>> zastanawiam sie gdzie.
>> Wiedzialem wiedzialem
>> Nie mamy panskiego plaszcza i co nam pan zrobi.
>> Nie proszę pana, nie dostaliśmy od pana do tej pory zadnego maila z
>> numerem konta na ktory moglibysmy przeslac pieniadze, dlatego nie
>> moglismy ich przelac.
>
> Jesli znali dane wierzyciela, to mogli wysłać przekazem. On w ogóle nie
> musi mieć rachunku bankowego.
>
Moze adresu nie mieli, przy kupowania biletow raczej sie nie podaje.
Na pewno mieli numer telefonu i na pewno mogli rozpaczyc reklamacje w
krocej niz ostatni dzien, tak zapewnic sobie czas na zdobycie informacji
gdzie przekazać pieniądze.
Rownie dobrze przy braku odpowiedzi z mojej strony przez 2 tygodnie
mogliby sie postarac napiasc lub zadzwonic czy gdzie nie umarlem po drodze.
-
10. Data: 2015-01-27 06:21:13
Temat: Re: Odsetki od odszkodowania?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Gotfryd Smolik news wrote:
> On Mon, 26 Jan 2015, Robert Tomasik wrote:
>
>> Jesli znali dane wierzyciela, to mogli wysłać przekazem.
>> On w ogóle nie musi mieć rachunku bankowego.
>
> Racja.
> Ale pytaniem jest, czy "oni" mają jakiś kwit z którego wynika,
> że *chciał* na konto.
>
Nie mieli. To byla ich propozycja, a mi bylo po drodze.
Ale to bylo z ich inicjatywy.
Teraz zastanawiam sie po co pani chciala swift przy przelewie w euro i
kot zapłaci bankom posredniczacym. Bo az nie wierzę, że w Polsce
mogłoby być normalnie.
Cięgnę z lotem drugą sprawę i coś co nie powinno zając dłużej niż 5
minut ciągnie się juz 3 tygodnie bo "muszą doglebnie zbadac"