-
1. Data: 2007-06-12 11:06:30
Temat: Odpowiedzialności banku za wybór doręczyciela
Od: "Stefan K." <o...@w...pl>
Witam wszystkich i proszę o pomoc.
Sytuacja:
Bank udzielający kredytu wysyła pocztą, co miesiąc rozliczenie. Kwoty
rozliczenia nie są znane z góry. Rozliczenia przychodzą w ostatniej
chwili przed upływem terminu płatności z powodu opóźnień w doręczaniu.
Pocztowcy coraz częściej zawodzą i jest to powszechnie znana sprawa.
Trafia się w końcu doręczenie rozliczenia po terminie płatności i co
za tym idzie spłata należności po terminie płatności. Bank nalicza
opłatę dodatkową za obsługę nieterminowych spłat. Powiadomiony o
przyczynach opóźnienia umywa ręce twierdząc, że nie ponosi
odpowiedzialności za opóźnienia pocztowców.
Problem:
Jak zmusić bank do wzięcia odpowiedzialności za wybór doręczyciela i
zmusić do odstąpienia od roszczeń w postaci opłaty za obsługę
nieterminowych spłat?
Pozdrawiam i jeszcze raz proszę o pomoc.
-
2. Data: 2007-06-12 11:16:38
Temat: Re: Odpowiedzialności banku za wybór doręczyciela
Od: VoyteG <V...@h...com>
On 12 Cze, 13:06, "Stefan K." <o...@w...pl> wrote:
>
> Problem:
> Jak zmusić bank do wzięcia odpowiedzialności za wybór doręczyciela i
> zmusić do odstąpienia od roszczeń w postaci opłaty za obsługę
> nieterminowych spłat?
>
> Pozdrawiam i jeszcze raz proszę o pomoc.
Poczta za nic odpowiedzialnosci nie ponosi, sam to trenowalem w
przypadku listu priorytetu.
Zatem.. strona umowy jest bank. A jak brzmi zapis z umowy kredytowej o
wysokosci raty i informowaniu Ciebie?
Mozesz zacytowac z umowy? Tu mozna szukac odpowiedzialnosci banku za
skuteczne poinformowanie przed terminem.
VoyteG
-
3. Data: 2007-06-12 11:47:42
Temat: Re: Odpowiedzialności banku za wybór doręczyciela
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Tue, 12 Jun 2007 13:06:30 +0200, Stefan K. napisał(a):
Być może sposobem jest po prostu spacer do banku na dwa dni przed terminem
płatności z zapytaniem o kwotę do zapłaty. Chyba, że rzeczywiście w umowie
masz napisane, że zapłata następuje po doręczeniu rozliczenia. Ale banki
zazwyczaj nie są tak głupie żeby coś takiego zapisywać w umowie.