Mam taki oto problem.

Wynajmuję mieszkanie (jako Wynajmujący).
Jest umowa najmu + protokół zdawczo-odbiorczy.

Podczas nieobecności Najemcy w mieszkaniu pękł wężyk pod zlewem doprowadzający
zimną wodę.
Pęknięcie okazało sie na tyle duże, że w ciągu kilku godzin woda rozlała się
na całe mieszkanie, przesiąknęła przez 3 stropy (zalane lub podmoknięte 3
mieszkania w dół) oraz ściekła po pionach nawet do piwnicy.
Mieszkanie nie jest ubezpieczone.

2 pytania:

1) Kto ponosi odpowiedzialność za szkody wyrządzone w innych lokalach oraz na
klatce?
2) Kto ponosi odpowiedzialność za szkody wyrządzone w samym lokalu (zniszczone
parkiety, listwy, meble).

Najemca czy Wynajmujący?

Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry