No właśnie, cały przebieg ich tzw. czynności był dośc zaskakująco "mało
służbowy". Więcej chłopaki żartowali z nami i podrywali koleżankę też
spisywaną niż wypełniali swe obowiązki. Jeden strażnik chlapnął, że podstawa
to art. 48 ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Sprawdziłem i ten nr dotyczy
innej kwestii.
Użytkownik Grzegorz Mejlun <g...@p...ze.spamem.plusnet.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:1weg8nk5xlfwk$.1j7s8ju18695e$....@4...net
...
> On Sun, 13 Jul 2003 15:59:50 +0200, artekfy wrote:
>
> > Zostałem 2 misiace temu spisany przez patrol za spożywanie alkoholu w
> > miejscu publicznym wraz z kilkoma znajomymi. Policjanci i strażnicy
>
> A nie powinni wystawic mandatu? Dopiero w razie odmowy przyjecia
> skierowanie sprawy do sadu grodzkiego.
> GM
> PS. mysle, ze spisali sobie notke do zeszyciku i tyle - nie ruszali dalej
> sprawy.