-
1. Data: 2016-05-12 15:03:37
Temat: "Odmowa" złożenia ślubowania przed zeznawaniem w sądzie
Od: m...@g...com
Załóżmy że ktoś ma taką życiową zasadę że nic nikomu nie obiecuje, nie przysięga na
nic i za nic i nie "ślubuje" czegokolwiek komukolwiek. Mniejsza o powód (np.
ewangeliczną radę: Mt5,33-37). Co sąd na takie dictum przy wezwaniu do ślubowania
"mówienia prawdy i tylko prawdy"?
-
2. Data: 2016-05-13 09:55:05
Temat: Re: "Odmowa" złożenia ślubowania przed zeznawaniem w sądzie
Od: Marek <f...@f...com>
On Thu, 12 May 2016 06:03:37 -0700 (PDT), m...@g...com
wrote:
> Załóżmy że ktoś ma taką życiową zas
> adę że nic nikomu nie obiecuje, nie przysięga na nic i za ni
> c i nie "ślubuje" czegokolwiek komukolwiek. Mniejsza o powód (np.
> ewangeliczną radę: Mt5,33-37). Co sąd na takie dictum przy
Chodzi o uniemożliwienie zastosowania przez sąd art 276 kpc par. 1?
Dobre pytanie ale wydaję mi się, że argument jaki podałeś sąd i tak
uzna za nieuzasadniony i co mu pan zrobisz.
--
Marek
-
3. Data: 2016-05-13 11:53:05
Temat: Re: "Odmowa" złożenia ślubowania przed zeznawaniem w sądzie
Od: m <m...@g...com>
On 12.05.2016 15:03, m...@g...com wrote:
> Załóżmy że ktoś ma taką życiową zasadę że nic nikomu nie obiecuje,
> nie przysięga na nic i za nic i nie "ślubuje" czegokolwiek
> komukolwiek. Mniejsza o powód (np. ewangeliczną radę: Mt5,33-37). Co
> sąd na takie dictum przy wezwaniu do ślubowania "mówienia prawdy i
> tylko prawdy"?
>
A to w ogóle jeszcze się u nas ślubuje? To sąd nie poucza i jazda z
zeznaniami?
p. m.
-
4. Data: 2016-05-13 12:19:48
Temat: Re: "Odmowa" złożenia ślubowania przed zeznawaniem w sądzie
Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>
Tak, na życzenie którejś ze stron postępowania lub sądu z urzędu (z tym drugim
najczęściej spotkałem się przy sprawach spadkowych).
Karani za składanie fałszywych zeznań nie ślubują ;-)
-----
> A to w ogóle jeszcze się u nas ślubuje?
> To sąd nie poucza i jazda z zeznaniami?
-
5. Data: 2016-05-13 13:53:28
Temat: Re: "Odmowa" złożenia ślubowania przed zeznawaniem w sądzie
Od: m...@g...com
W dniu piątek, 13 maja 2016 09:55:32 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
> On Thu, 12 May 2016 06:03:37 -0700 (PDT), m...@g...com
> wrote:
> > Załóżmy że ktoś ma taką życiową zas
> > adę że nic nikomu nie obiecuje, nie przysięga na nic i za ni
> > c i nie "ślubuje" czegokolwiek komukolwiek. Mniejsza o powód (np.
> > ewangeliczną radę: Mt5,33-37). Co sąd na takie dictum przy
>
> Chodzi o uniemożliwienie zastosowania przez sąd art 276 kpc par. 1?
Nie. Po prostu ślubowanie to forma przyrzeczenia/przysięgi/zobowiązania które jest
formą związania woli (zniewolenia) i jako takie jest sprzeczne z zasadą
chrześcijańskiej (humanistycznej) wolności sumienia obowiązującej wszędzie i zawsze
("wy zaś niczemu nie oddawajcie się w niewolę", "Wszystko mi wolno, ale ja niczemu
nie oddam się w niewolę" (1 Kor 6,12) a ponadto owe przysięganie/ślubowanie jako
takie zawsze powinno być dobrowolne.
> Dobre pytanie ale wydaję mi się, że argument jaki podałeś sąd i tak
> uzna za nieuzasadniony i co mu pan zrobisz.
A jednak byłem świadkiem jak sąd uznał za uzasadniony - na podstawie wolności
wyznania i obowiązywania w sumieniu nakazów wyznawanej wiary, ale kodeksów nie
zacytuję choć mógłbym sprawdzić w aktach. :)
Swoją drogą ciekawe czy z tego jakiś ferment w środowisku sądowniczym nie wyniknie ;)
-
6. Data: 2016-05-13 16:00:41
Temat: Re: "Odmowa" złożenia ślubowania przed zeznawaniem w sądzie
Od: Marek <f...@f...com>
On Fri, 13 May 2016 04:53:28 -0700 (PDT), m...@g...com
wrote:
> Nie. Po prostu ślubowanie to forma przyrzeczenia/przysięgi/zobowi
Co nie? Ten art. określa kiedy można ukarać za niezłożenie
ślubowania. Sąd uznaje lub nie zasadność odnowy.
--
Marek
-
7. Data: 2016-05-13 16:38:19
Temat: Re: "Odmowa" złożenia ślubowania przed zeznawaniem w sądzie
Od: m...@g...com
W dniu piątek, 13 maja 2016 16:00:56 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
> On Fri, 13 May 2016 04:53:28 -0700 (PDT), m...@g...com
> wrote:
> > Nie. Po prostu ślubowanie to forma przyrzeczenia/przysięgi/zobowi
>
> Co nie? Ten art. określa kiedy można ukarać za niezłożenie
> ślubowania. Sąd uznaje lub nie zasadność odnowy.
>
Wiec w tym wypadku uznał zasadność. OdMowy.
Tyle ze właściwie odmowy jako takiej nie było ;)
Była tylko udzielona sądowi informacja o wynikającym z przesłanek ewangelicznych
przekonaniu iż delikwent "nie uznaje ślubowań i przyrzeczeń" jako aktów mających
potwierdzać lub wzmacniać jego staranie nie rozmijania się z prawdą...