-
1. Data: 2017-10-03 02:48:31
Temat: Obrona konieczna - zagajenie.
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
Oczywistym jest, ze rola prawników w procesie tworzenia prawa powinna
być sprowadzona do minimum. Weźmy tą kwestie obrony koniecznej i
ostatnich propozycji PiS w tym aspekcie. Brak konsultacji społecznej nie
jest problemem, jeśli powstaje projekt sensowny. Jeśli zaś powstaje
projekt słaby?
Do tej pory obowiązuje jakaś dziwna doktryna symetryzmu, z której
wynika, że dopiero jeśli napastnik nas zabije to możemy broniąc się
zgładzić gada. Powstaje zatem pytanie, co chcemy osiągnąć zmianami?
Mamy sytuację taką, że ktoś wdziera się do domu i drze ryja, że zabije i
dawaj forsę! Sąd u nas potrafi uznać, że to takie pokrzykiwania są.
Ewidentnym jest jednak, że wystarczy, że napastnik wyda okrzyk, że
zabije czy tam "zaj*bie" i jest to już zagrożenie życia i można go
sprzątnąć. Nie trzeba czekać, aż nas zabije. Dalej mamy sytuację, w
której napastnik ma nóż ale mówi, że jak mu damy pieniądze to nas nie
zabije. W takiej sytuacji nie ma zagrożenia życia i co? A jak napastnik
nie ma broni tylko chce przywalić boksersko?
Oczywistym jest, że napadnięty nie ma tu wnikać tylko może się bronić we
wszelaki dostępny sposób. Może tez profilaktycznie dźgać w zadek
uciekającego napastnika, bo a nóż ten wróci?
Z drugiej strony są tu takie obawy, że np ktoś zwyzywa sąsiada od
ostatnich a jak ten się wkurzy i wejdzie na teren to zastrzeli i powie,
że napadł. Nie wiem na ile jest to teoretyzowanie?
Projekt Ziobry nie wygląda tu na dopracowany, bo najpierw trzeba
określić granice obrony koniecznej a potem co tam z przekroczeniami.
Generalnie ustawodawca widzi bezdenną głupotę sędziów i dlatego daje
prawo coraz bardziej kazuistyczne, pełne konkretnych przypadków, żeby ci
mieli ograniczone pole manewru. A sędziowie kombinują, jak tu obejść i
zrobić w poprzek. Nie da się po prostu kazać interpretować na korzyść
napadniętego itp.
Jakaś Prokuratoria tu fika, dotarłem do opinii
http://legislacja.rcl.gov.pl/docs//2/12299357/124391
81/12439183/dokument308011.pdf
gdzie podnoszą, że czemu tylko mir domowy ma być chroniony a niedomowy
nie? Jest to uwaga poniekąd logiczna. Ergo minister Ziobro pokazuje, ze
nie bardzo umie przekuć swe zamiary w konkret. Nie potrafi ocenić
stosowalności przepisu - czyli w których sytuacjach będzie on musiał być
zastosowany. Znowu Prezydent będzie musiał poprawiać.
-
2. Data: 2017-10-03 08:41:11
Temat: Re: Obrona konieczna - zagajenie.
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Tue, 3 Oct 2017 02:48:31 +0200, Smok Eustachy napisał(a):
> Ergo minister Ziobro pokazuje, ze
> nie bardzo umie przekuć swe zamiary w konkret
Ależ umie i wie co robi. Tworzy niejasną sytuację wktórej jego sądy będą
mogły orzekać z czystym sumieniem tak jak sobie tego zażyczy. W mętnej
wodzie łatwo łapać ryby. Może zamierza zabić żonę i przygotowuje sobie
grunt? :)
--
Jacek
I hate haters.
-
3. Data: 2017-10-03 09:19:32
Temat: Re: Obrona konieczna - zagajenie.
Od: Wojtek <w...@o...pl>
W dniu 2017-10-03 o 02:48, Smok Eustachy pisze:
> Oczywistym jest, ze rola prawników w procesie tworzenia prawa powinna
> być sprowadzona do minimum.
Chyba odwrotnie. To prawnicy powinni tworzyć spójny system prawny.
Dlaczego? Bo prawnicy najlepiej znają prawo, zasady tworzenia prawa,
problemy z egzekucją prawa itp
> Weźmy tą kwestie obrony koniecznej i
> ostatnich propozycji PiS w tym aspekcie. Brak konsultacji społecznej nie
> jest problemem, jeśli powstaje projekt sensowny. Jeśli zaś powstaje
> projekt słaby?
A kto ocenia, że projekt jest słaby/dobry? Wydaje mi się, że każdy kto
chce to ocenić. Jeśli Ty uważasz, że projekt jest słaby a ja uważam, ze
jest dobry - to ten projekt jaki jest - dobry czy słaby?
>
> Do tej pory obowiązuje jakaś dziwna doktryna symetryzmu, z której
> wynika, że dopiero jeśli napastnik nas zabije to możemy broniąc się
> zgładzić gada. Powstaje zatem pytanie, co chcemy osiągnąć zmianami?
>
Parę lat temu prof. P. Kruszyński zwracał uwagę, że prawo do samoobrony
jest ok, tylko sędziowie źle to stosują. Zwracał uwagę, że napadnięty
może przekroczyć granice obrony, ponieważ nie ma czasu+emocje do oceny,
o co chodzi napastnikowi. Ponoć tak to stoi w przepisach.
Natomiast, masz rację, że każdy kij posiada dwa końce (mniejszy kij może
mieć półtora końca). I trzeba to wyważyć, by pod pretekstem samoobrony
nie krzywdzić innych.
Pozdrawiam,
Wojtek
-
4. Data: 2017-10-03 09:26:34
Temat: Re: Obrona konieczna - zagajenie.
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Tue, 3 Oct 2017 09:19:32 +0200, Wojtek napisał(a):
>> Oczywistym jest, ze rola prawników w procesie tworzenia prawa powinna
>> być sprowadzona do minimum.
>
> Chyba odwrotnie. To prawnicy powinni tworzyć spójny system prawny.
> Dlaczego? Bo prawnicy najlepiej znają prawo, zasady tworzenia prawa,
> problemy z egzekucją prawa itp
Prawda jak zwykle leży po środku. Tworzenie prawa ma dwa aspekty:
1. Merytoryczny i tu mają się produkować posłowie jako reprezentacja
społeczeństwa.
2. Formalny i tu pole do popisu dla sędziów, którzy wiedzą jak i znają
pułapki.
--
Jacek
I hate haters.
-
5. Data: 2017-10-03 14:49:10
Temat: Re: Obrona konieczna - zagajenie.
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
W dniu 03.10.2017 o 08:41, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Tue, 3 Oct 2017 02:48:31 +0200, Smok Eustachy napisał(a):
>
>> Ergo minister Ziobro pokazuje, ze
>> nie bardzo umie przekuć swe zamiary w konkret
>
> Ależ umie i wie co robi. Tworzy niejasną sytuację wktórej jego sądy będą
> mogły orzekać z czystym sumieniem tak jak sobie tego zażyczy. W mętnej
> wodzie łatwo łapać ryby. Może zamierza zabić żonę i przygotowuje sobie
> grunt? :)
>
A do tej pory jak było?
-
6. Data: 2017-10-03 14:52:36
Temat: Re: Obrona konieczna - zagajenie.
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
W dniu 03.10.2017 o 09:19, Wojtek pisze:
> W dniu 2017-10-03 o 02:48, Smok Eustachy pisze:
>> Oczywistym jest, ze rola prawników w procesie tworzenia prawa powinna
>> być sprowadzona do minimum.
>
> Chyba odwrotnie. To prawnicy powinni tworzyć spójny system prawny.
> Dlaczego? Bo prawnicy najlepiej znają prawo, zasady tworzenia prawa,
> problemy z egzekucją prawa itp
>
Jak słusznie zauważa JKM głównym celem experta jest uzasadnienie, że
expert jest potrzebny,
>> Weźmy tą kwestie obrony koniecznej i ostatnich propozycji PiS w tym
>> aspekcie. Brak konsultacji społecznej nie jest problemem, jeśli
>> powstaje projekt sensowny. Jeśli zaś powstaje projekt słaby?
>
> A kto ocenia, że projekt jest słaby/dobry? Wydaje mi się, że każdy kto
> chce to ocenić. Jeśli Ty uważasz, że projekt jest słaby a ja uważam, ze
> jest dobry - to ten projekt jaki jest - dobry czy słaby?
Słaby
>
>>
>> Do tej pory obowiązuje jakaś dziwna doktryna symetryzmu, z której
>> wynika, że dopiero jeśli napastnik nas zabije to możemy broniąc się
>> zgładzić gada. Powstaje zatem pytanie, co chcemy osiągnąć zmianami?
>>
>
> Parę lat temu prof. P. Kruszyński zwracał uwagę, że prawo do samoobrony
> jest ok, tylko sędziowie źle to stosują. Zwracał uwagę, że napadnięty
> może przekroczyć granice obrony, ponieważ nie ma czasu+emocje do oceny,
> o co chodzi napastnikowi. Ponoć tak to stoi w przepisach.
No co Ty - nadzwyczajna kasta orzeka sobie bezprawnie? Co tam się jej
uwidzi? Toż to woda na młyn ziobrystów.
>
> Natomiast, masz rację, że każdy kij posiada dwa końce (mniejszy kij może
> mieć półtora końca). I trzeba to wyważyć, by pod pretekstem samoobrony
> nie krzywdzić innych.
>
No.
Trzeba najpierw określić granice obrony koniecznej a potem co z
przekroczeniem?
Przypuszczam, że dlatego dali tylko mi domowy bo się boja, że sądy
masowo zaczną określać napad jako obronę konieczną.
-
7. Data: 2017-10-03 15:16:15
Temat: Re: Obrona konieczna - zagajenie.
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Tue, 3 Oct 2017 14:49:10 +0200, Smok Eustachy napisał(a):
> A do tej pory jak było?
W okresie słusznie minionym sąd odczytywał wyrok ustalony w KC PZPR.
Najwyższa pora, żeby zapadał na Nowogrodzkiej.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości
wykorzystania do prac domowych"
św. Tomasz z Akwinu
https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums
-
8. Data: 2017-10-03 21:27:11
Temat: Re: Obrona konieczna - zagajenie.
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 03-10-17 o 02:48, Smok Eustachy pisze:
Zagadnienie obrony koniecznej jest bardzo delikatnym. Z jednej strony
oczywistym jest, że prawo nie powinno chronić napastnika. Z drugiej
trony nie można dopuścić do samosądów. No i pozostaje kwestia
rozstrzygania, kto tak naprawdę był napastnikiem. W takich sytuacjach
zawsze istnieje zagrożenie, że napastnik został sprowokowany. Oczywiście
bywają oczywiste sytuacje, ale jest cały szereg nieoczywistych.
Wszelkie przepychanki sądowe właśnie są w tym obszarze. Czy stał tyłem,
czy przodem? A może obrócił się w chwili strzału? Pukał przed wejściem,
czy wchodził ukradkiem. itd. Boję się, że tego nie da się kodeksem
unormować.
-
9. Data: 2017-10-04 20:46:14
Temat: Re: Obrona konieczna - zagajenie.
Od: m4rkiz <m...@m...od.wujka.na.g.com>
On 2017-10-03 09:19, Wojtek wrote:
>> Oczywistym jest, ze rola prawników w procesie tworzenia prawa powinna
>> być sprowadzona do minimum.
>
> Chyba odwrotnie. To prawnicy powinni tworzyć spójny system prawny.
> Dlaczego? Bo prawnicy najlepiej znają prawo, zasady tworzenia prawa,
> problemy z egzekucją prawa itp
błędnie zakładasz że zależy im żeby sprawy zakończyć jak najszybciej,
charakterystyka zawodu jest taka ze jest wprost przeciwnie
-
10. Data: 2017-10-05 00:04:55
Temat: Re: Obrona konieczna - zagajenie.
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
Na razie film w tzw temacie:
https://www.youtube.com/watch?v=psXAOWhmZXA