-
11. Data: 2003-02-28 00:02:07
Temat: Re: Obcokrajowiec w Polsce /długie/
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "Justyna" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:b3lbco$me2$1@news.onet.pl...
> ale jest artykuł 19 ust 1a:
> "Do pięcioletniego okresu,
tak, zgadza się
> Nie otrzyma. _Musi_ nieprzerwanie przebywac w Polsce 5 lat, jesli chce
miec
> zezwolenie na osiedlenie się. Musi spełnic warunki z art. 19, inaczej
> takiego zezwolenia nie otrzyma... Dopiero po otrzymaniu zezwolenia na
> osiedlenie sie mozna zastosowac przepisy art. 10 ustawy o obywatelstwie
> polskim.
5 lat pobytu + rodzina w Polsce+ zapewnione mieszkanie i utrzymanie- myślę,
że spełni te warunki.
Pozdrawiam,
MArta
-
12. Data: 2003-02-28 00:36:07
Temat: Re: Obcokrajowiec w Polsce /długie/
Od: "kosmosek" <k...@g...pl>
Normalnie kawa na ławę!!! Dzięki!!!
Jeszcze jedno... On chce, żeby dziecko miało podwójne obywatelstwo (względy
rodzinne i kulturowe). Musi jednak lecieć do Tanzanii z synem zanim ukończy
5 lat (podobno), a syn ma teraz 2,5 roku. Jeżeli poleciałby do Afryki, dajmy
na to, na 3 miesiące i wrócił, to te 3 miesiące nie przerwałyby mu tego
pięcioletniego okresu przebywania w Polsce. To musi być ciągłe 5 lat?
A tak w ogóle to jesteście dziewczyny wspaniałe!
Prawie miesiąć siedziałem w Necie i tego szukałem. W końcu trafiłem na tę
grupę i spotkałem Was. Z nieba mi (no i Tanzańczykowi) spadłyście.
Dzięki!!!
Pozdrawiam.
Kosmosek.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
13. Data: 2003-02-28 08:47:57
Temat: Re: Obcokrajowiec w Polsce /długie/
Od: "Justyna" <j...@o...pl>
Marta Wieszczycka <m...@p...onet.pl> wrote:
> Czekaj, czekaj, bo my właśnie o tym dyskutujemy. Stop. To nie jest takie
> proste.
(ciach)
Lepiej bym tego nie ujęła.
--
Pozdrawiam,
Justyna K.
-
14. Data: 2003-02-28 08:50:11
Temat: Re: Obcokrajowiec w Polsce /długie/
Od: "Justyna" <j...@o...pl>
kosmosek <k...@g...pl> wrote:
> do Afryki, dajmy na to, na 3 miesiące i wrócił, to te 3 miesiące nie
> przerwałyby mu tego pięcioletniego okresu przebywania w Polsce. To musi
> być ciągłe 5 lat?
Maksymalna przerwa to 2 miesiące... ale wiesz, jeśli ma w tym czasie ważne
zezwolenie na zamieszkanie, to nie ma takiego problemu, najwyżej paszport
"zgubi" co by pieczątek nie było... no i w tym czasie powinien gdzieś mieć
meldunek, taki jak na zezwoleniu.
> A tak w ogóle to jesteście dziewczyny wspaniałe!
> Prawie miesiąć siedziałem w Necie i tego szukałem. W końcu trafiłem na tę
> grupę i spotkałem Was. Z nieba mi (no i Tanzańczykowi) spadłyście.
> Dzięki!!!
No problem. Powodzenia w walce z urzędnikami. W tej materii są wyjątkowo
upierdliwi a prawo pokopane.
--
Pozdrawiam,
Justyna K.
-
15. Data: 2003-02-28 15:47:33
Temat: Re: Obcokrajowiec w Polsce /długie/
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "kosmosek" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b3mbcg$ono$1@inews.gazeta.pl...
> Normalnie kawa na ławę!!! Dzięki!!!
>
> Jeszcze jedno... On chce, żeby dziecko miało podwójne obywatelstwo
(względy
> rodzinne i kulturowe). Musi jednak lecieć do Tanzanii z synem zanim
ukończy
> 5 lat (podobno), a syn ma teraz 2,5 roku. Jeżeli poleciałby do Afryki,
dajmy
> na to, na 3 miesiące i wrócił, to te 3 miesiące nie przerwałyby mu tego
> pięcioletniego okresu przebywania w Polsce. To musi być ciągłe 5 lat?
Zauważam tu jeszcze 1 możliwość, a dokładnie to 2, a nawet 3 ;)
W ustawie jest mowa o tym, że nie można opuścić kraju na czas dłuższy niż 2
miesiące, ale
(1) w roku kalendarzowym. To oznacza, że jeśli by wyjechać na przełomie
roku, to mogą to być nawet 4 miesiące (ale poza tym w tych 2 latach to już
nawet na tydzień na wakacje nie będzie wolno wyjechać).
Oczywiście może Tanzańczyk woli nie wyjeżdżać na Boże Narodzenie z naszego
pięknego kraju zasypanego śniegiem ;) szczególnie jeśli miałby wtedy
zostawić tu żonę samą. Dlatego jest też druga opcja, albo jak kto woli dwie
drugie opcje;)
(2)
-jeśli wyjazd jest związany z wykonywaniem obowiązków zawodowych
/niedookreślone toto/, ale w razie czego dodatkowo można się na to
powoływać.
- lub pracowaniem za granicą na podstawie umowy ze swoim, polskim,
pracodawcą- czyli delegacja do Tanzanii- myślę, że to możnaby załatwić z
szefem.
> A tak w ogóle to jesteście dziewczyny wspaniałe!
> Prawie miesiąć siedziałem w Necie i tego szukałem. W końcu trafiłem na tę
> grupę i spotkałem Was. Z nieba mi (no i Tanzańczykowi) spadłyście.
> Dzięki!!!
Widocznie lubimy pomagać ;))
Powodzenia, a w razie wątpliwości pytaj, bo w tych akurat sprawach lepiej
najpierw zapytać niż coś źle sformułować.
Pozdrowienia dla Tanzańczyka
Ps.
A tak przy okazji- czy od zawarcia ślubu Tanzańczyk dostawał zezwolenia
również z powodu małżeństwa, czy wyłącznie studiów?
-
16. Data: 2003-02-28 15:57:39
Temat: Re: Obcokrajowiec w Polsce /długie/
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "kosmosek" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b3mbcg$ono$1@inews.gazeta.pl...
> Normalnie kawa na ławę!!! Dzięki!!!
>
> Jeszcze jedno... On chce, żeby dziecko miało podwójne obywatelstwo
(względy
> rodzinne i kulturowe). Musi jednak lecieć do Tanzanii z synem zanim
ukończy
> 5 lat (podobno), a syn ma teraz 2,5 roku.
Nie do końca mi się to zgadza. Dziecko Tanzańczyka powinno mieć z automatu
obywatelstwo tanzańskie. Tak jak dziecko pół-polskie, nawet urodzone na
drugim końcu świata ma także obywatelstwo polskie i nie da się tego stracić.
Ale tu myślę, że warto skontaktować się z ich ambasadą, czy konsulatem i
dokładnie popytać.
Pozdrawiam,
MArta
-
17. Data: 2003-02-28 18:06:15
Temat: Re: Obcokrajowiec w Polsce /długie/
Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>
Marta Wieszczycka wrote:
> Nie do końca mi się to zgadza. Dziecko Tanzańczyka powinno mieć z automatu
> obywatelstwo tanzańskie. Tak jak dziecko pół-polskie, nawet urodzone na
> drugim końcu świata ma także obywatelstwo polskie i nie da się tego stracić.
Raczej nie możesz przenosić polskiego prawa do Tanzanii.
> Ale tu myślę, że warto skontaktować się z ich ambasadą, czy konsulatem i
> dokładnie popytać.
To na pewno.
KG
-
18. Data: 2003-02-28 20:11:36
Temat: Re: Obcokrajowiec w Polsce /długie/
Od: "kosmosek" <k...@g...pl>
> Pozdrowienia dla Tanzańczyka
Dzięki, przekażę!!!
> Ps.
> A tak przy okazji- czy od zawarcia ślubu Tanzańczyk dostawał zezwolenia
> również z powodu małżeństwa, czy wyłącznie studiów?
>
>
Będę się z nim widział w niedzielę. O wszystko się go dopytam i Was
powiadomię.
Dzięki jeszcze raz.
Pozdrowiam.
Kosmosek.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
19. Data: 2003-02-28 20:13:30
Temat: Re: Obcokrajowiec w Polsce /długie/
Od: "kosmosek" <k...@g...pl>
> Nie do końca mi się to zgadza. Dziecko Tanzańczyka powinno mieć z automatu
> obywatelstwo tanzańskie. Tak jak dziecko pół-polskie, nawet urodzone na
> drugim końcu świata ma także obywatelstwo polskie i nie da się tego
stracić.
> Ale tu myślę, że warto skontaktować się z ich ambasadą, czy konsulatem i
> dokładnie popytać.
> Pozdrawiam,
> MArta
>
>
Tak mi mówił. Ale będę się z nim widział w niedzielę, to się dopytam
dokładnie skąd on to wie.
Dzięki.
Pozdrawiam.
Kosmosek.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
20. Data: 2003-02-28 22:29:56
Temat: Re: Obcokrajowiec w Polsce /długie/
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "Kamil Golaszewski" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3E5FA517.5020309@poczta.onet.pl...
> Marta Wieszczycka wrote:
> > Nie do końca mi się to zgadza. Dziecko Tanzańczyka powinno mieć z
automatu
> > obywatelstwo tanzańskie. Tak jak dziecko pół-polskie, nawet urodzone na
> > drugim końcu świata ma także obywatelstwo polskie i nie da się tego
stracić.
>
> Raczej nie możesz przenosić polskiego prawa do Tanzanii.
Nie przenoszę. Zgodnie z moją, może niepełną wiedzą, w krajach afrykańskich
obowiązuje ius sanguinis. Tak jak w Polsce.
Ponieważ nie mam pewności, więc odsyłam do ambasady.
Pozdrawiam,
MArta