Przed chwila dowiedzialem sie ( z dziennika TV) ze od marca
2004r bedzie obowiazywala nizsza kwota bazowa przy
obliczaniu emerytury.(plan Hauznera) A ona ma najwiekszy wplyw na
wielkosc emerytury. Przechodze na emeryture w przyszlym roku
22.02.2005. i tu 2 pytania:

1) Czy moge zlozyc do konca lutego jakies dokumenty w ZUS
aby "otworzyli" moja teczke i wtedy bym sie "zalapal "
na stare korzystniejsze warunki. Moze jest jeszcze jakas
inna furtka?

2) Ile mniej wiecej moge stracic przy nowym systemie naliczania
emerytur w zalozeniu ze wedlug starego wyliczenia dostal bym
1000zl (45 lat pracy w jednym zakladzie + 7 lat 1/2 etatu.

ps: chyba dzis nie bende mogl spac spokojnie.
I pomyslec ; tyle lat uczciwie ciezko pracowalem a teraz ktos mi
czesc moich pieniedzy "legalnie" odbierze. Chyba jednak
nie warto bylo..........