-
1. Data: 2004-03-01 22:53:45
Temat: Niewiedza a nielegalne oprogramowanie! Jak to jest?
Od: "radek" <i...@d...com>
Witajcie,
Niedawno miałem styczność z takim przypadkiem. Pewien człowiek, właściciel
firmy sprowadził z Hong Kongu kilkanaście kart komputerowych z dołączonym
oprogramowaniem. Transakcja była jak najbardziej legalna wszystkie procedury
celne, VAT etc. Człowiek ów sprzedał zakupiony towar i nagle okazało się, że
oprogramowanie, (bez którego to urządzenie jest właściwie bezużyteczne) to
nielegalna kopia programu amerykańskiej firmy. Mając taką świadomość, co
może zrobić ów nieszczęśnik i jakie jest jego odpowiedzialność. Od kiedy
jest dystrybutorem nielegalnego oprogramowania? Czy od momentu uzyskania
"świadomości" czy od momentu sprzedaży? Jednym słowem, co mu grozi?
Pozdrawiam
-
2. Data: 2004-03-01 23:40:31
Temat: Re: Niewiedza a nielegalne oprogramowanie! Jak to jest?
Od: "vlo" <v...@t...pl>
> Od kiedy
> jest dystrybutorem nielegalnego oprogramowania? Czy od momentu uzyskania
> "świadomości" czy od momentu sprzedaży? Jednym słowem, co mu grozi?
>
to nieswiadome paserstwo - wyrok w zawieszeniu + kara pieniezna
-
3. Data: 2004-03-02 06:52:04
Temat: Re: Niewiedza a nielegalne oprogramowanie! Jak to jest?
Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>
Użytkownik "vlo" <v...@t...pl> napisał w wiadomości
news:c20hkt$op2$1@absinth.dialog.net.pl...
> >
> to nieswiadome paserstwo - wyrok w zawieszeniu + kara pieniezna
>
Kolejne paranoidalne rozwiazanie prawne...
Kowal zawinil, Cygana powiesili.
W jaki sposob mozna zabezpieczyc sie przed "nieswiadomym
paserstwem"? Dotyczy nie tylko tego zakupu.
Jak moge sprawdzic, czy kupowany chleb nie pochodzi
z kradzionej maki?
Jak moge sprawdzic, czy kupowany w sklepie garnitur
nie pochodzi z kradziezy? Mam przed kupnem przejrzec
faktury sklepu? (ale to i tak za malo) Czy mam zawiadomic
prokurature o podejrzeniu przestepstwa i niech prokuratura
wraz sadem wykaze czy garnitur pochodzi z kradziezy czy nie?
Przeciez, az sie prosi by, w takiej sytuacji wszczac sledztwo
i ukarac pierwszego winnego - osobe, ktora nie potrafi sie
wylegitymowac nabyciem produktu zgodnie z prawem (kupno
nie jest przestepstwem poki co). Oczywiscie mowie o ewnetulanych
rozwiazaniach prawnych.
--
Pozdrawiam
WOJSAL
-
4. Data: 2004-03-02 10:37:43
Temat: Re: Niewiedza a nielegalne oprogramowanie! Jak to jest?
Od: "Andrzej" <a...@u...pl>
> > Od kiedy
> > jest dystrybutorem nielegalnego oprogramowania? Czy od momentu
uzyskania
> > "świadomości" czy od momentu sprzedaży? Jednym słowem, co mu grozi?
> >
> to nieswiadome paserstwo - wyrok w zawieszeniu + kara pieniezna
>
Tak tylko trochę delikatnie zapytam, od kiedy naruszenie praw autorskich
jest równe kradzieży? Chyba wszyscy dali się ponieść reklamie
antypirackiej gdzie wmawia się nam wiele rzeczy, ale sa to często
manipulacje nami i pobożne życzenia mediów zarabiających na nas. Jeśli
mnie by ktoś nazwał złodziejem z powodu posiadania nielegalnej kopi
programu to chyba było by to oszczerstwo bo posiadanie nawet nielegalnej
kopii jeszcze nie kwalifikuje sie do takiego czynu. Ale to takie luźne
dywagacje laika i sorry jeśli sie zbłaźniłem ale taki jest stan mojej
wiedzy i wydaje mi się, że bliższy prawdy niż nazywanie mnie złodziejem.
Tu jest odrobinę inny przypadek bo teoretycznie występuje jeszcze
osiąganie dochodu ale chyba paserstwem bym tego nie nazwał, jest ustawa i
to ona dokładnie definiuje pewne rzeczy, a paserstwo z KK nie jest chyba
zbyt fortunne.
Pozdrowienia A.
-
5. Data: 2004-03-02 16:45:26
Temat: Re: Niewiedza a nielegalne oprogramowanie! Jak to jest?
Od: kam <X#k...@p...onet.pl.#X>
WOJSAL wrote:
>>to nieswiadome paserstwo - wyrok w zawieszeniu + kara pieniezna
> Kolejne paranoidalne rozwiazanie prawne...
nawet przy "nieswiadomym" paserstwie trzeba przypisać winę, a więc zakup
w takich okolicznościach, w których kupujący powinien sobie zdawać
sprawę z tego że kupuje rzecz pochodzącą z przestepstwa
KG
-
6. Data: 2004-03-02 16:57:11
Temat: Re: Niewiedza a nielegalne oprogramowanie! Jak to jest?
Od: "Marek" <a...@e...pl>
Użytkownik "Andrzej" <a...@u...pl> napisał w wiadomości
news:c21o4p$mrm$1@inews.gazeta.pl...
>
> > > Od kiedy
> > > jest dystrybutorem nielegalnego oprogramowania? Czy od momentu
> uzyskania
> > > "świadomości" czy od momentu sprzedaży? Jednym słowem, co mu grozi?
> > >
> > to nieswiadome paserstwo - wyrok w zawieszeniu + kara pieniezna
> >
>
> Tak tylko trochę delikatnie zapytam, od kiedy naruszenie praw autorskich
> jest równe kradzieży?
Art. 291 § 1. Kto rzecz uzyskaną za pomocą czynu zabronionego nabywa lub
pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga
do jej ukrycia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. W przypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie karze ograniczenia
wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Art. 292 § 1. Kto rzecz, o której na podstawie towarzyszących okoliczności
powinien i może przypuszczać, że została uzyskana za
pomocą czynu zabronionego, nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz
przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega grzywnie ,
karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. W wypadku znacznej wartości rzeczy, o której mowa w § 1, sprawca
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Art. 293 § 1. Przepisy Art. 291 i 292 stosuje się odpowiednio do programu
komputerowego.
Marek
-
7. Data: 2004-03-02 16:58:40
Temat: Re: Niewiedza a nielegalne oprogramowanie! Jak to jest?
Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>
Użytkownik "kam" <X#k...@p...onet.pl.#X> napisał w wiadomości
news:c22d7n$g05$2@inews.gazeta.pl...
>
> nawet przy "nieswiadomym" paserstwie trzeba przypisać winę, a więc zakup
> w takich okolicznościach, w których kupujący powinien sobie zdawać
> sprawę z tego że kupuje rzecz pochodzącą z przestepstwa
>
Czyli w omawianym tu przypadku kupujacy nie jest
"nieswiadomym paserem"?
Mimo wszystko czy nie byloby lepiej, by karac tego, kto
nie ma udokumentowanego kupna? Czyli jesli ja cos
kupilem, mam na to dowod, to jestem niewinny. Sciga
sie wtedy sprzedawce. Jesli ma papiery na legalny zakup,
to jest ok sciga sie nastepnego itd az do goscia,
ktory nie ma dowodu na kupno (zlodziej NIGDY nie
ma dowodu kupna).
Oczywiscie obowiazek przechowywania faktur powinien
dotyczyc jakiegos rozsadnego okresu czasu.
--
Pozdrawiam
WOJSAL
-
8. Data: 2004-03-02 20:51:45
Temat: Re: Niewiedza a nielegalne oprogramowanie! Jak to jest?
Od: s...@g...pl
On Tue, 2 Mar 2004 17:58:40 +0100, "WOJSAL" <w...@g...pl> wrote:
>Czyli w omawianym tu przypadku kupujacy nie jest
>"nieswiadomym paserem"?
Nie można być nieświadomym paserem. Przestępstwo paserstwa można
popełnić tylko umyślnie. Można jednak przypisać kupującemu zamiar
ewentualny - godzi się na piracenie - i wtedy staje się on paserem
(świadomym konsekwencji swoich czynów).
>Mimo wszystko czy nie byloby lepiej, by karac tego, kto
>nie ma udokumentowanego kupna? Czyli jesli ja cos
Niestety faktura nie jest dowodem legalności oprogramowania, tak samo
jak oryginalny CD, dokumentacja...
Tylko i wyłącznie umowa licencyjna, w niektórych przypadkach
(Microsoft) również certyfikat.
>to jest ok sciga sie nastepnego itd az do goscia,
>ktory nie ma dowodu na kupno (zlodziej NIGDY nie
>ma dowodu kupna).
Jw.
silvermane
-
9. Data: 2004-03-02 21:16:52
Temat: Re: Niewiedza a nielegalne oprogramowanie! Jak to jest?
Od: kam <X#k...@p...onet.pl.#X>
s...@g...pl wrote:
> Nie można być nieświadomym paserem. Przestępstwo paserstwa można
> popełnić tylko umyślnie.
uważasz że przestępstwo z art.292 kk jest przestępstwem umyślnym?
> Niestety faktura nie jest dowodem legalności oprogramowania, tak samo
> jak oryginalny CD, dokumentacja...
> Tylko i wyłącznie umowa licencyjna, w niektórych przypadkach
> (Microsoft) również certyfikat.
Bo?
KG
-
10. Data: 2004-03-02 22:03:20
Temat: Re: Niewiedza a nielegalne oprogramowanie! Jak to jest?
Od: s...@g...pl
On Tue, 02 Mar 2004 22:16:52 +0100, kam <X#k...@p...onet.pl.#X>
wrote:
>> Nie można być nieświadomym paserem. Przestępstwo paserstwa można
>> popełnić tylko umyślnie.
>
>uważasz że przestępstwo z art.292 kk jest przestępstwem umyślnym?
Tak mnie uczyli na studiach, sorry :)
>> Niestety faktura nie jest dowodem legalności oprogramowania, tak samo
>> jak oryginalny CD, dokumentacja...
>> Tylko i wyłącznie umowa licencyjna, w niektórych przypadkach
>> (Microsoft) również certyfikat.
>
>Bo?
http://www.cezar-plus.pl/licfaq.htm
silvermane