-
11. Data: 2011-11-29 12:27:18
Temat: Re: Nieuczciwy fachowiec
Od: "Proste Prawo" <p...@g...pl>
Dnia 29-11-2011 o 10:42:47 Andrzej Lawa
<a...@l...spam_precz.com> napisał(a):
> W dniu 28.11.2011 23:48, Proste Prawo pisze:
>
>> No to masz dowód, że próbowałeś ugodowo sprawę załatwić, ale druga
>> strona sprawę olała. Masz przynajmniej argument do zasądzenia kosztów
>> postępowania.
>
> Bzdura - ma tylko dowód na to, że czegoś się domagał, a nie że to
> roszczenie było uzasadnione.
Przeczysz czemuś, czego nie napisałem :)
W żadnym miejscu nie twierdziłem, że wystąpienie z żądaniem spełnienia
świadczenia dowodzi słuszności roszczeń.
pozdrawiam
http://prosteprawo.blogspot.com
-
12. Data: 2011-11-29 12:29:40
Temat: Re: Nieuczciwy fachowiec
Od: to <t...@x...abc>
begin Andrzej Lawa
> Potraktuj to jako szkołę za te 2 tysiące i na przyszłość spisuj umowy,
> dokładnie opisuj zakres robót i NIGDY nie płać pół roku z góry.
"Fachowcom" od remontów itd. nie płaci się nawet za dzień z góry.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
13. Data: 2011-11-29 12:48:08
Temat: Re: Nieuczciwy fachowiec
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 29.11.2011 13:27, Proste Prawo pisze:
> Przeczysz czemuś, czego nie napisałem :)
>
> W żadnym miejscu nie twierdziłem, że wystąpienie z żądaniem spełnienia
> świadczenia dowodzi słuszności roszczeń.
Bez tego kosztami takiego frywolnego pozwu zostanie obciążony powód.
-
14. Data: 2011-11-29 13:47:08
Temat: Re: Nieuczciwy fachowiec
Od: "Proste Prawo" <p...@g...pl>
Dnia 29-11-2011 o 13:48:08 Andrzej Lawa
<a...@l...spam_precz.com> napisał(a):
> W dniu 29.11.2011 13:27, Proste Prawo pisze:
>
>> Przeczysz czemuś, czego nie napisałem :)
>>
>> W żadnym miejscu nie twierdziłem, że wystąpienie z żądaniem spełnienia
>> świadczenia dowodzi słuszności roszczeń.
>
> Bez tego kosztami takiego frywolnego pozwu zostanie obciążony powód.
A gdyby było tak, że powód wnosi o zasądzenie 150.000 zł, podaje
okoliczności uzasadniające, jako dowód na podjęcie przez powoda próby
ugodowego zażegnania sporu wskazuje na korespondencję, w której występował
z identycznymi żądaniami, jak w pozwie. Następnie pozwany w odpowiedzi na
pozew uznaje powództwo, załącza dowód uiszczenia kwoty objętej żądaniem
pozwu. Powód potwierdza, że pieniądze otrzymał i podtrzymuje żądanie
zasądzenia kosztów niezbędnych do celowego dochodzenia przed sądem
należnej mu kwoty 150.000,00 zł - wpisu sądowego i wynagrodzenia dla
profesjonalnego pełnomocnika (plus opłaty skarbowej).
Jak Twoim zdaniem orzeknie sąd w sprawie żądania zasądzenia od pozwanego
na rzecz powoda kosztów?
pozdrawiam
http://prosteprawo.blogspot.com
-
15. Data: 2011-11-29 13:56:15
Temat: Re: Nieuczciwy fachowiec
Od: "Proste Prawo" <p...@g...pl>
Dnia 29-11-2011 o 14:47:08 Proste Prawo <p...@g...pl> napisał(a):
> Dnia 29-11-2011 o 13:48:08 Andrzej Lawa
> <a...@l...spam_precz.com> napisał(a):
>
>> W dniu 29.11.2011 13:27, Proste Prawo pisze:
>>
>>> Przeczysz czemuś, czego nie napisałem :)
>>>
>>> W żadnym miejscu nie twierdziłem, że wystąpienie z żądaniem spełnienia
>>> świadczenia dowodzi słuszności roszczeń.
>>
>> Bez tego kosztami takiego frywolnego pozwu zostanie obciążony powód.
>
> A gdyby było tak, że powód wnosi o zasądzenie 150.000 zł, podaje
Nie! Inaczej.
Powód jednego dnia rano wnosi pozew do sądu (z opłatą), a tydzień później,
jeszcze przed doręczeniem pozwu pozwanemu, na rachunku powoda jest
księgowana wpłata od pozwanego w kwocie 150.000,00 zł.
pozdrawiam
http://prosteprawo.blogspot.com
-
16. Data: 2011-11-29 14:29:22
Temat: Re: Nieuczciwy fachowiec
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 29.11.2011 14:47, Proste Prawo pisze:
> występował z identycznymi żądaniami, jak w pozwie. Następnie pozwany w
> odpowiedzi na pozew uznaje powództwo, załącza dowód uiszczenia kwoty
Dlaczego uznaje?? Jest pijany czy chory umysłowo?
-
17. Data: 2011-11-29 14:30:52
Temat: Re: Nieuczciwy fachowiec
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 29.11.2011 14:56, Proste Prawo pisze:
>> A gdyby było tak, że powód wnosi o zasądzenie 150.000 zł, podaje
>
> Nie! Inaczej.
>
> Powód jednego dnia rano wnosi pozew do sądu (z opłatą), a tydzień
> później, jeszcze przed doręczeniem pozwu pozwanemu, na rachunku powoda
> jest księgowana wpłata od pozwanego w kwocie 150.000,00 zł.
Ale jaki to ma związek z tym wątkiem??
-
18. Data: 2011-11-29 14:31:51
Temat: Re: Nieuczciwy fachowiec
Od: "Proste Prawo" <p...@g...pl>
Dnia 29-11-2011 o 15:29:22 Andrzej Lawa
<a...@l...spam_precz.com> napisał(a):
> W dniu 29.11.2011 14:47, Proste Prawo pisze:
>
>> występował z identycznymi żądaniami, jak w pozwie. Następnie pozwany w
>> odpowiedzi na pozew uznaje powództwo, załącza dowód uiszczenia kwoty
>
> Dlaczego uznaje?? Jest pijany czy chory umysłowo?
To jest na boku mojego pytania.
Pytanie brzmi co zrobi sąd i czy ma w takim przypadku znaczenie, że przed
wszczęciem procesu powód zrobił to, co warunkuje "konieczność dochodzenia
przed sądem" swojego roszczenia?
pozdrawiam
http://prosteprawo.blogspot.com
-
19. Data: 2011-11-29 14:37:18
Temat: Re: Nieuczciwy fachowiec
Od: "Proste Prawo" <p...@g...pl>
Dnia 29-11-2011 o 15:30:52 Andrzej Lawa
<a...@l...spam_precz.com> napisał(a):
> W dniu 29.11.2011 14:56, Proste Prawo pisze:
>
>>> A gdyby było tak, że powód wnosi o zasądzenie 150.000 zł, podaje
>>
>> Nie! Inaczej.
>>
>> Powód jednego dnia rano wnosi pozew do sądu (z opłatą), a tydzień
>> później, jeszcze przed doręczeniem pozwu pozwanemu, na rachunku powoda
>> jest księgowana wpłata od pozwanego w kwocie 150.000,00 zł.
>
> Ale jaki to ma związek z tym wątkiem??
Chyba się nie dogadamy :)
Przejrzyj proszę jeszcze raz kilka ostatnich naszych postów, jeśli nadal
nie będziesz wiedział dlaczego drążę, to wyjaśnię Ci.
pozdrawiam
http://prosteprawo.blogspot.com
-
20. Data: 2011-11-29 15:41:05
Temat: Re: Nieuczciwy fachowiec
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 29 Nov 2011, Proste Prawo wrote:
> Dnia 28-11-2011 o 23:53:14 witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):
>
>> On 11/28/2011 4:48 PM, Proste Prawo wrote:
>>>
>>> No to masz dowód, że próbowałeś ugodowo sprawę załatwić, ale druga
>>> strona sprawę olała. Masz przynajmniej argument do zasądzenia kosztów
>>> postępowania.
>>
>> Nie ma zadnego dowodu.
>
> Nie masz racji.
A mi np. też wychodzi przeciwnie.
>> umowie sie z tobą na malowanie dwóch pokoi, powiedzmy po 150 zl za kazdy,
>> po czym wysle ci pismo, że umowilismy sie na malowanie trzech po stowie za
>> kazdy i w zwiazku z niewywiazaniem sie z umowy zadam zwrotu stowy za
>> niepomalowany jeden pokoj.
>>
>> Sadzisz ze wygram w sadzie? jak sedzia bedzie glupi to pewnie tak.
>
> Nie o to mi chdziło.
>
> Te dowody, do których się odnosiłem dają podstawę (jedynie!) do
> twierdzenia, że konieczność rozpoznania sprawy przez sąd wynikła z postawy
> drugiej strony. Oczywiście, że najpierw musiałby wygrać proces, żeby móc
> żądać zasądzenia kosztów, ale to już jest poza tym, o czym pisałem.
Ależ nie jest "poza".
Jak przegra to "postawa drugiej strony" będzie bez znaczenia,
a na tym oparłeś argumentację.
Zaś koszty wynikną *tylko* z "rozliczenia wygranej", a że sprawa
będzie o 100 zł różnicy między pokojami (i tylko o nie), to
całość zapłaci przegrywający.
Bez względu na to kto przegra.
Przecież o dwa pokoje, pomalowane i zapłacone, nikt się nie sądzi
(w podanym przykładzie).
pzdr, Gotfryd