-
1. Data: 2003-11-21 12:03:12
Temat: Niesłuszne rozwiązanie umowy o pracę.
Od: "Adam" <s...@s...org>
Witam!
We wrześniu opisywałem swój problem z rozwiązaniem umowy o pracę. Przytoczę
tekst tamtego postu:
"Mam taką sytuację: pracowałem w pewnej dużej firmie blisko 4 lata, ostatnio
zmienił się dyrektor i ten postanowił sobie powsadzać "swoich ludzi" -
dostałem
wypowiedzenie umowy o prace "w związku z restrukturyzjacją i reorganizacją
spółku" z trzymiesięcznym okresem wypowiedzenia + 2 miesięczną odprawą.
Wszystko wg mnie było by OK gdyby nie to iż dowiedziałem się iż dyrektor w
zeszłym miesiącu zatrudnił na moje miejsce inną osobę. czy to jest w porządku?
Tutaj piszą coś o reoragnizacji a zaraz jak zniknę to wsadzany jest ktoś inny.
Czy mogę mieć jakieś roszczenia co do firmy? Czuję się niesłusznie zwolniony
(słusznie?)"
No i odpisaliście mi iż sprawe należy skierować do sądu pracy - znalazłem
prawnika któremu przedstawiłem powyższą sprawę i zaproponował aby najpierw
sprobować polubownego załatwienia sprawy na zasadzie zarządania odszkodowania.
Prawnik przygotował pismo i wysłał je do firmy. Stamtąd przyszła odpowiedź iż
nie zatrudniono nikogo na moje miejsce (ale zatrudniono do tego samego
wydziału). A napisano iż moje stanowisko przestało być potrzebne (wg umowy
byłem kierwonikiem zespołu) a moje stanowisko Pani z kadr pomyliła i odpisała
iż byłem kierownikiem projektu - co nie jest prawdą!
Na to pismo prawnik wysłał drugie pismo prostujące i przedstawiające
stanowisko orzeczenia sądu najwyższego w podobnej sprawie:
Cytat z pisma: :Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19
grudnia 1997 roku (SN I PKN 445/97, OSNP 1998/22/648), gdzie stwierdził, iż
przesłanką wystąpienia o ponowne zatrudnienie pracownika jest zatrudnienie
osób w tej samej grupie zawodowej. Zdaniem Sądu Najwyższego "nie należy tego
pojęcia identyfikować z konkretnym stanowiskiem pracy zwolnionego pracownika,
lecz należy powiązać je z właściwie rozumianym wyrażeniem ustawowym "tej samej
grupy zawodowej", wykonującej zespół rodzajowo wewnętrznie spójnych czynności
zawodowych, jakościowo odmiennych od innych specjalności zawodowych ".
No i wezwał firmę ponownie do zatrudnienia mnie bądź wypłacenia odszkodowania.
Firma na odpowiedź miała czas do 17 listopada. Nic się nie odezwali - chyba
olali sprawę. Prawnik chcę sprawę kierować do sądu ale za to życzy sobie
5.000zł - mnie nie stać :( Co z tym można zrobić ? Nie chcę tego tak
zostawiać1 POMOCY!
Z góry dzięki za waszą pomoc,
Adam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2003-11-21 12:35:40
Temat: Re: Niesłuszne rozwiązanie umowy o pracę.
Od: "bronek" <b...@g...pl>
> Firma na odpowiedź miała czas do 17 listopada. Nic się nie odezwali -
chyba
> olali sprawę. Prawnik chcę sprawę kierować do sądu ale za to życzy sobie
> 5.000zł - mnie nie stać :( Co z tym można zrobić ? Nie chcę tego tak
> zostawiać1 POMOCY!
a tak z ciekawości - ile wziął za dotychczasowe działania?
Tomek
-
3. Data: 2003-11-21 12:38:13
Temat: Re: Niesłuszne rozwiązanie umowy o pracę.
Od: "Bipo" <b...@o...pl>
> No i wezwał firmę ponownie do zatrudnienia mnie bądź wypłacenia
odszkodowania.
> Firma na odpowiedź miała czas do 17 listopada. Nic się nie odezwali -
chyba
> olali sprawę. Prawnik chcę sprawę kierować do sądu ale za to życzy sobie
> 5.000zł - mnie nie stać :( Co z tym można zrobić ? Nie chcę tego tak
> zostawiać1 POMOCY!
Słuchaj nie wiem czy Ci to coś pomoże ale kolega
miał też problem w swoim zakładzie pracy. Wiem
ża po poradę prawną poszedł do izby pracy która była
bezpłatna. Nie wiem czy Ci prawnicy skierują sprawę
do sądu i poprowadzą za free, ale warto się tam udać
i porozmawiać co zrobić dalej, nic nie tracisz.
Pozdrawiam
Bipo
-
4. Data: 2003-11-21 12:46:15
Temat: Re: Niesłuszne rozwiązanie umowy o pracę.
Od: "adam" <a...@p...onet.pl>
> Wszystko wg mnie było by OK gdyby nie to iż dowiedziałem się iż dyrektor w
> zeszłym miesiącu zatrudnił na moje miejsce inną osobę. czy to jest w porządku?
Z tego co sie orientuje powinienes wobec tego zostac natychmiast przywrocony do
pracy. Tak, w kazdym razie, sad pracy powinien zareagowac.
> No i wezwał firmę ponownie do zatrudnienia mnie bądź wypłacenia odszkodowania.
> Firma na odpowiedź miała czas do 17 listopada. Nic się nie odezwali - chyba
> olali sprawę. Prawnik chcę sprawę kierować do sądu ale za to życzy sobie
> 5.000zł - mnie nie stać :( Co z tym można zrobić ? Nie chcę tego tak
> zostawiać1 POMOCY!
>
Nic nie musisz placic w sadzie pracy. Po co Ci prawnik. Sprawa jest czysta. Z
tym, ze na wniesienie sprawy do sadu miales tydzien po zwolnieniu.
a
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2003-11-21 12:50:47
Temat: Re: Niesłuszne rozwiązanie umowy o pracę.
Od: "adam" <a...@p...onet.pl>
Jeszcze raz powtarzam: nei bierz zadnego adwokata, wprowadzi Cie tylko w blad i
jeszcze skasuje forse. Zglos sam pozew do sadu pracy (jesli juz nie jest za
pozno). Masz juz tyle wiedzy, ze sam dasz sobie rade. Jesli to prawda, ze
zatrudnili kogos innego w twojej kategorii zatrudnienia (nie musi byc to samo
stanowisko), to sprawe masz wygrana. Poczytaj sobie sam kodeks pracy. Jest w
Internecie.
a
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2003-11-21 13:03:37
Temat: Re: Niesłuszne rozwiązanie umowy o pracę.
Od: "Adam" <s...@s...org>
> [...]
Jasne, to jest takie proste???
Co do sprawy - sprawę mogę wnieść bo zatrudnili gościa miesiąc po
wypowiedzeniu - więc termin 7 dni nie jest wiążący.
Adam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2003-11-21 13:09:58
Temat: Re: Niesłuszne rozwiązanie umowy o pracę.
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia 21 Nov 2003 13:46:15 +0100, "adam"
<a...@p...onet.pl> zakodował:
>Nic nie musisz placic w sadzie pracy. Po co Ci prawnik. Sprawa jest czysta. Z
>tym, ze na wniesienie sprawy do sadu miales tydzien po zwolnieniu.
Bzdura. Jak może złożyć pozew w tydzień po zwolnieniu, jak dużo
później został ktoś zatrudniony.
A sprawa o tyle nie jest oczywista, że pracodawca ma obowiązek
zatrudnić zwolnionego "ekonomicznie" pracownika w ciągu roku od
zwolnienia, jeżeli bedzie zatrudniał osoby w tej samej grupie
zawodowej (nie ma znaczenia nazwanie stanowiska tak, czy inaczej).
Tylko, że pracownik musi złożyć oświadczenie o chęci powrotu do pracy.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
-
7. Data: 2003-11-21 13:09:58
Temat: Re: Niesłuszne rozwiązanie umowy o pracę.
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia 21 Nov 2003 13:46:15 +0100, "adam"
<a...@p...onet.pl> zakodował:
>Nic nie musisz placic w sadzie pracy. Po co Ci prawnik. Sprawa jest czysta. Z
>tym, ze na wniesienie sprawy do sadu miales tydzien po zwolnieniu.
Bzdura. Jak może złożyć pozew w tydzień po zwolnieniu, jak dużo
później został ktoś zatrudniony.
A sprawa o tyle nie jest oczywista, że pracodawca ma obowiązek
zatrudnić zwolnionego "ekonomicznie" pracownika w ciągu roku od
zwolnienia, jeżeli bedzie zatrudniał osoby w tej samej grupie
zawodowej (nie ma znaczenia nazwanie stanowiska tak, czy inaczej).
Tylko, że pracownik musi złożyć oświadczenie o chęci powrotu do pracy.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
-
9. Data: 2003-11-21 13:25:52
Temat: Re: Niesłuszne rozwiązanie umowy o pracę.
Od: "Adam" <s...@s...org>
> [...]
> Tylko, że pracownik musi złożyć oświadczenie o chęci powrotu do pracy.
>
Takie oświadcznie poszło od mojego prawnika więc zostało to zrobione ale oni
to olali.
Adam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2003-11-21 13:55:50
Temat: Re: Niesłuszne rozwiązanie umowy o pracę.
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia 21 Nov 2003 14:25:52 +0100, "Adam"
<s...@s...org> zakodował:
>Takie oświadcznie poszło od mojego prawnika więc zostało to zrobione ale oni
>to olali.
No to sprawa jasna. O pomoc zwróć się do PIP - jest za friko. A przy
tak oczywistej sprawie IMO wywalanie 5K PLN to marnowanie pieniędzy.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded