Gotfryd Smolik news wrote:

> On Fri, 28 Sep 2007, MT wrote:
> [...komuś...]
>> Chyba niedoczytales opisu
>> Licytowales konsole a gierki dostales jako gratisy w opisnie nie ma mowy
>> o tym jakie to gry i czy sa oryginalne.
>> Wiec na dobra sprawe to twoja wina ze nie czytasz ze zrozumieniem opisow.
>
> To prawda. Co nie zmienia postaci rzeczy, że sprzedawca dopuścił się
> przestępstw, że owe "gratisy" w roli reklamy miały na celu osiągnięcie
> korzyści majątkowej, i że jednemu przestępstwu już nie da się zapobiec
> (powieleniu bez uprawnień) ale skutki drugiego (rozpowszechniania
> tak powielonej treści), skoro chce ZWRÓCIĆ nabytek, najwyraźniej chce
> uchylić ;) - więc pytam, czy ew. propozycja zwrotu towaru z naprawieniem
> wszystkich szkód pod groźbą zawiadomienia Policji, ale BEZ tego
> powiadomienia, jest szantażem czy korzysta z wyłączenia "o ile miał
> na celu zapobieżenie temu przestępstwu" czy jak to tam w KK idzie?
> ;)

IMHO - Jeżeliby "grał głupa" i trzymał się wersji że sprzedawca wysłał mu
przez pomyłkę kopie robocze zamiast wysłać oryginał a kopie zniszczyć (lub
wysłać z oryginałem), to nie ma szantażu. Ale jeżeli jest jasne że wie o
przestępstwie, to jest to szantaż - a wyłączenie nie działa, bo
przestępstwo się już dokonało, więc nie ma mowy o zapobieżeniu. *IMHO*.

p. m.

do góry

On 28 Wrz, 13:28, mvoicem <m...@g...com> wrote:

> wys a z orygina em), to nie ma szanta u. Ale je eli jest jasne e wie o
> przest pstwie, to jest to szanta - a wy czenie nie dzia a, bo
> przest pstwo si ju dokona o, wi c nie ma mowy o zapobie eniu. *IMHO*.

Art 115 nie mowi o zapobiezeniu, tylko o ochronie prawa naruszonego
przestepstwem.
A to naruszenie moze byc opisane rowniez Art. 286:)

do góry

W opisie jest napisane ze gosc sprzedaje konsole a gry dodaje za darmo wiec
nawet jak go podasz na policje to gosc wyprze sie sprzedazy gier bo i tego
nie zrobil gry dostalkes za darmo .

do góry

MT wrote:

> W opisie jest napisane ze gosc sprzedaje konsole a gry dodaje za darmo
> wiec nawet jak go podasz na policje to gosc wyprze sie sprzedazy gier bo i
> tego nie zrobil gry dostalkes za darmo .

Sugerujesz że jak bierzesz w sklepie sok jabłkowy 1l + "20% gratis", to jak
się okaże że jest tam tylko 1l to wszystko w porządku - to był gratis więc
równie dobrze może go nie być?

p. m.

do góry

Paweł pisze:

>> "Dodatkowo dla osoby która zdecyduje sie kupić moją konsole jest mase
>> niespodzianek tzn.: -kilka gier (PES 5, Colin 2005, DOOM 3,Oddworld
>> Munchs,GTA San Andreas a takze widoczny na fotkach Splinter Cell )"
>> Licytowales konsole a gierki dostales jako gratisy w opisnie nie ma mowy o
>> tym jakie to gry i czy sa oryginalne.
>> Wiec na dobra sprawe to twoja wina ze nie czytasz ze zrozumieniem opisow.
> zamiast sie cieszyc z gratisow to ty jeszcze na policje chcesz isc, oby jak
> najmniej takich ludzi

TO PIRATY! Rozumiesz to słowo? Nie dość że moralnie męczące to w razie
wizyty policji grozi mu za to grzywna itp.
Jako że handlowania i "obdarowywanie" pirackim oprogramowaniem w tym
kraju jest nielegalne miał prawo domyślać się, że dołączone do konsoli
niespodzianki w postaci gier takich i takich są oryginalne


pozdrawiam.
PlaMa

do góry

> TO PIRATY! Rozumiesz to słowo? Nie dość że moralnie męczące to w razie

Kto jest bez winy niech rzuci kamieniem ...

--
Krzysiek, Kraków, http://kp.oz.pl

do góry

KrzysiekPP pisze:

>> TO PIRATY! Rozumiesz to słowo? Nie dość że moralnie męczące to w razie
> Kto jest bez winy niech rzuci kamieniem ...

jeb!


pozdrawiam.
PlaMa

do góry