-
61. Data: 2014-09-08 10:59:50
Temat: Re: Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik A.L. a...@a...com ...
>>>>> To raczej nie jest polityka GM, a POLSKIEGO oddzialu GM. Tytaj
>>>>> wymiana zarowki u firmowego mechanika kosztuje tyle co zarowka i
>>>>> jest wykonywana bez kolejki. I z podziekowaniem
>>>>
>>>>Wymieniałem ostatnio 2 zarówki tylnych swiateł.
>>>>Koszt zarówkek 2zł.
>>>>Chcesz powiedzieć, że u was mechanik by mi je wymienił za 60centów?
>>>>Nieźle :)
>>>
>>> Masz w samochodzie latarnie naftowe?
>>>
>>No! A Ty nie?
>>
>>> Tutaj zarowka kosztuje pare dolcow. Musze zaplacic za zarowke,
>>> mechanik nei bierze nic
>>>
>>O naiwności :)
>>Może dlatego kosztuje parę dolców bo mechanik wlicza opłate za zmiane?
>>Tak czy siak - pare dolców za zmiane zarówki to dobra cena.
>>Ciekawe czy liczy tak w kazdym aucie, równiez w takim w ktorym
>>producent natrudził sie aby maksymalnie utrudnic zycie uzytkownikowi?
>
> Za zarowke nie place mechanikowi. Place tam gdzie spzredaja zarowki. A
> mechanik robi to za darmo, bo wie ze gdyby mnie skasowal na 100
> dolcow, to na pewno do niego wiecej nie przyjde. A jak mi wimienil za
> nic, to pewnie przyjde. A mechanikow w ookloicy jest jak nasral, wiec
> o klienat dbaja
>
No to niezłe marze na zarówkach ale dbałośc o klienta super.
-
62. Data: 2014-09-08 11:00:02
Temat: Re: Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2014-09-08 o 10:01, Marek pisze:
> 1. W krajach cywilizowanych nikt samemu żarówki nie wymienia, bo robi
> to wyspecjalizowany serwis.
> 2. W krajach cywilizowanych nikt się nie przejmuje (z policją
> włącznie) spaloną żarówką, wymienia się ja przy okazji wizyty u
> specjalisty (patrz pkt 1.)
> 3. W krajach cywilizowanych średni klient kupujący samochod nie wie
> co to żarówka.
Napisz jeszcze, że w krajach cywilizowanych gdy spali Ci się żarówka w
lampie w pokoju, to wzywasz elektryka, a gdy wysiądzie główny
bezpiecznik, to czekasz grzecznie bez prądu do końca weekendu. W każdym
razie wiadomo już dlaczego wielkie cywilizacje upadały i co czeka naszą :->
--
Pozdrawiam
Maciek
-
63. Data: 2014-09-08 11:04:31
Temat: Re: Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Od: AZ <a...@g...com>
["Followup-To:" header set to pl.misc.samochody.]
On 2014-09-08, Marek <f...@f...com> wrote:
>
> Tylko, że tutaj kryje się pewien absurd, niemożność użycia pojazdu z
> powodu braku możliwości wymiany tak prostego elementu jak żarówka.
> Wprowadzenie komplikacji tego procesu przez producentów było zapewne
> podyktowane innymi czynnikami kulturowo-społecznymi, np:
>
> 1. W krajach cywilizowanych nikt samemu żarówki nie wymienia, bo robi
> to wyspecjalizowany serwis.
>
> 2. W krajach cywilizowanych nikt się nie przejmuje (z policją
> włącznie) spaloną żarówką, wymienia się ja przy okazji wizyty u
> specjalisty (patrz pkt 1.)
>
> 3. W krajach cywilizowanych średni klient kupujący samochod nie wie
> co to żarówka.
>
No wspaniale, zawracac sobie dupe jazda do serwisu (palic paliwo, marnowac
czas) zeby wymienic zarowke zamiast zrobic to pod domem czy na stacji
benzynowej w 5 minut. To nazywasz cywilizacja...
>
> Biorąc pod uwagę powyższe wcale nie dziwota, że producentom
> samochodów mało zależy aby konstruować samochód pod kątem prostej
> wymiany żarówki, szczególnie dla polskich klientów, którzy muszą
> wszystko robić sami.
>
Uwazasz to za wade, ze ktos jest samodzielny i nie potrzebuje sztabu
ludzi do swojej egzystencji?
--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6
-
64. Data: 2014-09-08 11:12:25
Temat: Re: Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" <b...@j...org.pl> napisał w
wiadomości news:20140908101749.2929658b@babcia-workstation...
> Dnia 2014-09-07, o godz. 23:01:55
> "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał(a):
>
>> Żeby można ją było wskoczyć, to musi się ręka zmieścić. Dokąd nie
>> kupiłem C5, to zawsze sam wymieniałem w kilka minut żarówkę. Jak będę
>> kupował kolejny samochód, to jedna z rzeczy,które sprawdzę, to bedzie
>> właśnie możliwość wymiany żarówki. Tu mi to po prost udo głowy nie
>> przyszło, że można tak zrobić samochód, że się nie da.
>
> Mazda 626 teścia (z ostatniego roczniak produkcji 626) i praktycznie
> nie idzie wymienić lewej przedniej żarówki bez odłączenia i
> wyciągnięcia akumulatora.
Kilka lat temu nagle w wielu samochodach powstał ten problem. Jak kupowałem
nowy, to mi do głowy nie przyszło sprawdzenie tego. No przecież normalnie
wymieniałem zawsze żarówki. W C5 musisz albo akumulator rozłączyć, albo
zbiornik płynu do spryskiwacza. Na drodze to trochę upierdliwe. Serwisy
CITROEN-a za darmo te żarówki wymieniają, ale w nocy na drodze ich nie ma.
-
65. Data: 2014-09-08 11:13:49
Temat: Re: Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "A.L." <a...@a...com> napisał w wiadomości
news:vfsp0alkhd5h9cl0bhn5850vu07pegkfgj@4ax.com...
> On 07 Sep 2014 23:59:51 GMT, Budzik
> <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
>
>>Użytkownik A.L. a...@a...com ...
>>
>>> To raczej nie jest polityka GM, a POLSKIEGO oddzialu GM. Tytaj wymiana
>>> zarowki u firmowego mechanika kosztuje tyle co zarowka i jest
>>> wykonywana bez kolejki. I z podziekowaniem
>>
>>Wymieniałem ostatnio 2 zarówki tylnych swiateł.
>>Koszt zarówkek 2zł.
>>Chcesz powiedzieć, że u was mechanik by mi je wymienił za 60centów?
>>Nieźle :)
>
> Masz w samochodzie latarnie naftowe?
>
> Tutaj zarowka kosztuje pare dolcow. Musze zaplacic za zarowke,
> mechanik nei bierze nic
Nie, firmy po prostu jako niby zadośuczynienie za swoją głupotę za darmo to
robią. Tylko,ze żarówka, to upierdliwa awaria utrudniająca kontynuowanie
jazdy.
-
66. Data: 2014-09-08 11:15:39
Temat: Re: Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> napisał w
wiadomości news:540cec23$0$2377$65785112@news.neostrada.pl...
> (ty płacisz za nowy moduł, TU płaci za akcję wymiany na drodze...)
I rozumiem że udajemy, że oni nie płacą za to z moich pieniędzy?
-
67. Data: 2014-09-08 11:21:48
Temat: Re: Niemo?no?? ... ograniczenie mocy.
Od: "Zenowik6" <g...@w...pl>
Użytkownik "z" <...@...pl> napisał w wiadomości
news:540c9fd0$0$2366$65785112@news.neostrada.pl...
>
> UE przyssała się do odkurzaczy (swoją drogą mogła by w ramach analogii też
> do mocy samochodów
Jestem za. Przydałoby się ograniczenie mocy silników samochodowych.
Zysk: zmniejszone zużycie paliwa, mniej wypadków, środowisko
mniej zanieczyszczone.
-
68. Data: 2014-09-08 11:33:52
Temat: Re: Niemożność samodzielnej wymiany żarówki w samochodzie a polskie prawo
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 7 Sep 2014, Marcin N wrote:
> W dniu 2014-09-07 22:24, JanT.KRK pisze:
>> W dniu 2014-09-07 19:29, Marcin N pisze:
>>> Polskie przepisy nakazują - w sytuacji gdy przepali się żarówka w
>>> samochodzie - samodzielną jej wymianę na trasie, lub trzeba liczyć się
>>> z mandatem.
>>
>> Jakie przepisy? - Gdzie są te przepisy opublikowane?
>> Masz jeździć samochodem sprawnym i nadającym się do jazdy - na to
>> przepisy są
[...]
>
> Najpierw pytasz, gdzie niby są takie przepisy a potem sam je przytaczasz.
Nie, pytał o przepis, nakazujący pod groźbą mandatu SAMODZIELNĄ WYMIANĘ
żarówki. Bo ja też go nie znam.
> To się nazywa schizofrenia.
Z Twojej strony to mylenie pojęć.
Zakaz jazdy niesprawnym pojazdem a mandat za samą niesprawność (nawet,
jak pojazd w wyniku stwierdzenia niesprawności został ZATRZYMANY)
to dwie RÓŻNE rzeczy.
pzdr, Gotfryd
-
69. Data: 2014-09-08 11:45:21
Temat: Re: Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@n...neos
trada.pl...
> Tylko, że tutaj kryje się pewien absurd, niemożność użycia pojazdu z
> powodu braku możliwości wymiany tak prostego elementu jak żarówka.
A czymże to się różni od wymiany cewki albo świec?
Spalona żarówka to taka sama awaria jak każda inna. Możesz ją naprawić
samemu lub wezwać serwis. Różnica jest tylko taka, że ze spaloną żarówką
samochód nie przestaje jechać ani nie traci mocy i stąd masa debilów co
jeżdżą z tą usterką.
A jak ktoś chce uniknąć konieczności naprawy w trasie to niech wymienia
żarówki regularnie. Skoro rozrząd wymienia się zapobiegawczo a nie dopiero
jak strzeli to żarówki tez można.
> Wprowadzenie komplikacji tego procesu przez producentów było zapewne
> podyktowane innymi czynnikami kulturowo-społecznymi, np:
A nie przyszło Ci do głowy że producenci po prostu mają głęboko w poważaniu
czy wymiana jest prosta czy nie, a istotniejsza jest dla nich groszowa
oszczędność?
Samochodów nie projektuje się tak by były łatwe czy tanie w naprawie ale by
były tanie w produkcji.
Mam porównanie do elektronarzędzi. Standardowo co jakiś czas trzeba w nich
wymieniać szczotki. Są narzędzia w których wystarczy do tego odkręcić dwie
śrubki bo szczotki są pod specjalnymi klapkami w obudowie, a są takie w
których trzeba odkręcić 10 śrubek i rozebrać połowę urządzenia.
Szczotki można wymienić samemu, a można to zlecić w serwisie. Przy
samodzielnej wymianie można kupując nowe elektronarzędzie wziąć pod uwagę
łatwojść potencjalnej wymiany szczotek albo to olać - wybór należy do
klienta.
> 1. W krajach cywilizowanych nikt samemu żarówki nie wymienia, bo robi to
> wyspecjalizowany serwis.
> 2. W krajach cywilizowanych nikt się nie przejmuje (z policją włącznie)
> spaloną żarówką, wymienia się ja przy okazji wizyty u specjalisty (patrz
> pkt 1.)
ROTFL Które to są te kraje? Bo znam taki jeden (tuż za naszą zachodnią
granicą) gdzie jak Cię patrol na autostradzie przyłapie to masz lawetę na
swój koszt do najbliższego warsztatu bo samochód jest _niesprawny_ i jako
takim nie wolno nim się poruszać.
> 3. W krajach cywilizowanych średni klient kupujący samochod nie wie co to
> żarówka.
> Biorąc pod uwagę powyższe wcale nie dziwota, że producentom samochodów
> mało zależy aby konstruować samochód pod kątem prostej wymiany żarówki,
> szczególnie dla polskich klientów, którzy muszą wszystko robić sami.
Nie muszą. Assistance kosztuje grosze. Polscy klienci po prostu lubią
narzekać.
Pozdrawiam
Ergie
-
70. Data: 2014-09-08 11:47:52
Temat: Re: Niemo?no?? samodzielnej wymiany ?arówki w samochodzie a polskie prawo
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:540d7350$2$2365$6...@n...neostrada
.pl...
> W C5 musisz albo akumulator rozłączyć, albo zbiornik płynu do
> spryskiwacza. Na drodze to trochę upierdliwe. Serwisy CITROEN-a za darmo
> te żarówki wymieniają, ale w nocy na drodze ich nie ma.
To dlaczego nie wymieniać tych żarówek zawczasu? Np co roku przy okazji
przeglądu? Owszem pewności to nie da ale znacząco zminimalizuje
prawdopodobieństwo konieczności wymiany żarówki na trasie.
Pozdrawiam
Ergie