-
11. Data: 2012-05-07 14:34:01
Temat: Re: Niemiec przekreca nas na eBay.de
Od: "_THX." <j...@g...SKASUJ-TO.pl>
Mail, a pieniądze to nie to samo.
A nawet jeśli przyjdą (jeśli), to w plecy 2x opłata za przelew (już to kiedyś
ćwiczyłem z innymi Niemiaszkami).
Oczywiście bardziej chciałbym wylicytowany i od ręki opłacony towar.
-----
> A czego jeszcze więcej chcesz?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2012-05-09 15:59:54
Temat: Re: Niemiec przekreca nas na eBay.de
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail j...@g...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
> Często sie nie zdarza, ale raz na jakiś czas.
> Niemiec przekręcił nas na eBay (w ogóle nie wysłał zamówionego
> artykułu, niby szukał w bałaganie itp. ciągłe zmyłki drygi już
> miesiąc), kwota niewielka parędziesiąt euro (poniżej 100 zł wychodzi),
> no ale nie będzie Niemiec pluł nam w twarz i to przed Euro.
> Niestety nie paypal (nie miał opcji), ale przelew bankowy w euro był,
> więc eBay.de się wypiął (bo jakby paypal to niby gwarantują, a jak nie
> paypal to nie gwarantują).
> Największa ochota mi przychodzi napisać list po polsku do lokalnej dla
> Niemca komendy policji niemieckiej, to porządne społeczeństwo i może
> nie oleją. Miał ktoś podobne przypadki (bo w polską policję z ich
> minimalną kwotą na przestępstwo 300 zł czy jakoś tak to mi się
> wchodzić nie chce, samo zeznawanie by dłużej trwało niż ten towar
> wart). THX
>
jakie 300zl
To jest oszustwo a w przypadku oszustwa nie ma minimalnej kwoty.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie jest cierpieniem, pieniądze morfiną"