eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNie czas juz na Poloneza
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2003-06-01 15:05:01
    Temat: Nie czas juz na Poloneza
    Od: p...@o...pl


    W czerwcu u.r. pisalem:

    Dziecko z ojca Polaka i matki Polki posiada swoją jasną tożsamość.
    Polska, oznacza kraj Polaków, czyli narodu polskiego. Moja polska ojczyzna
    ma jeszcze to szczęście, że jest krajem w miarę jednolitym narodowo, w
    przeciwieństwie np. do takich Niemiec, gdzie odsetek obcokrajowców (tych
    przymusowo germanizowanych również) stale się zwiększa.
    Posyłając córkę w Niemczech do szkoły, uważam, że wyrządziłbym dziecku
    wielką krzywdę. Skazana byłaby ona bowiem na zabiegi zatraty tożsamości.
    Ucząc się w jednej klasie z 30 % Turków, 30 % Niemców, 20 % Żydów rosyjskich
    innych i Rosjan, jednostkami Kurdów, Greków, Węgierką i Albańczykiem
    kosowskim nie bardzo wiedziałaby, do jakiej grupy na przerwach się
    podłączyć. Byłaby ona swoistego rodzaju wyporkiem*, podrzutkiem niechcianym.
    I tak czuje się większość dzieci w niemieckich szkołach i nic tu nie pomoże
    nauczycielska indoktrynacja integracyjna multi-kulti.

    Niemcy Polakom polskich szkół zazdroszczą, dlatego poprzez "europeizację"
    planuje się polskim dzieciom zburzyć ich tożsamościowy porządek i wbić klin
    w naszą zwartą narodową grupę.

    Póki co, jesteśmy jedno... polskie plemię i nie szukajmy sobie dodatkowych
    kłopotów. Wychowujmy polskie dzieci szczęśliwie, bez zbędnej reformy.

    Brońmy się przed wynarodowieniem.


    * Tłum.: Wyporek - wyparte ciele przed planowym okresem upłyniecia ciąży
    krowy. Niechciane ciele, bez tożsamości.

    Pozdrawiam

    boukun


    ---------------------------------
    Tak pisalem jeszcze w czerwcu 2002 roku. Dzisiaj dowiaduje sie od corki,
    chodzacej oczywiscie w Polsce do pierwszej klasy, ze 13-go i ktoregos tam
    jeszcze czerwca tego roku ma ona nauczyc sie i brac udzial w tancach -
    niemieckim i zydowskim. Tak to niemieckie i zydowskie elity rzadzace Polska
    indoktrynuja politycznie i wynaradawiaja od pierwszej juz kalsy polskie
    dzieci. Nie po to wywiozlem moje dziecko z Niemiec i wyslalem do Polski do
    polskiej szkoly, by tu zaczynala nauki od tancow niemieckich i zydowskich.
    Czy moze mi ktos powiedziec, czy mozna uczyc polskie dzieci w Polsce
    polskosci?
    Kim beda nasze dzieci jak wejdziemy do jewropejskiego kolchozu?
    Chyba tylko parobkami u niemieckiego bauera.
    Nie czas na Poloneza?

    boukun


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1