eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNegocjacja ceny w zamówieniach korespondencyjnych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2009-10-28 13:03:19
    Temat: Negocjacja ceny w zamówieniach korespondencyjnych
    Od: "Imiennika" <i...@v...pl>

    Jak to jest ?
    Firma przysyła mi ofertę materiały promocyjne i zachęcające na towar za
    określoną cenę np. 150 zł
    Ja skreślam wyraźnie tę cenę i odsyłam z adnotacją, ze zamawiam za 75 zł.

    Przychodzi towar z przekazem wypełnionym drukiem aby płacić 150 zł.

    Którą cenę mam płacić ? 150 zł ? czy 75 zł ?

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2009-10-28 13:09:32
    Temat: Re: Negocjacja ceny w zamówieniach korespondencyjnych
    Od: smerf <s...@a...home.pl>

    Imiennika wrote:
    > Jak to jest ?
    > Firma przysyła mi ofertę materiały promocyjne i zachęcające na towar za
    > określoną cenę np. 150 zł
    > Ja skreślam wyraźnie tę cenę i odsyłam z adnotacją, ze zamawiam za 75 zł.
    >
    > Przychodzi towar z przekazem wypełnionym drukiem aby płacić 150 zł.
    >
    > Którą cenę mam płacić ? 150 zł ? czy 75 zł ?
    >

    Najlepiej w ogóle nie płać.


  • 3. Data: 2009-10-28 13:32:29
    Temat: Re: Negocjacja ceny w zamówieniach korespondencyjnych
    Od: "Imiennika" <i...@v...pl>

    > Najlepiej w ogóle nie płać.


    bardzo śmieszne

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2009-10-28 13:52:15
    Temat: Re: Negocjacja ceny w zamówieniach korespondencyjnych
    Od: Krzysztof Jodłowski <b...@p...onet.pl>

    >> Którą cenę mam płacić ? 150 zł ? czy 75 zł ?

    75 zł - i dalej kolejny ruch należy do przeciwnika...

    Pewnie każe dopłacić różnicę. Jeśli tak to poproś (jako dowód) o
    przesłanie kopii Twojego zamówienia na wyższą kwotę. I tu znów ruch
    przeciwnika...

    --
    Krzysztof


  • 5. Data: 2009-10-28 14:12:25
    Temat: Re: Negocjacja ceny w zamówieniach korespondencyjnych
    Od: "Imiennika" <i...@v...pl>

    > >> Którą cenę mam płacić ? 150 zł ? czy 75 zł ?
    >
    > 75 zł - i dalej kolejny ruch należy do przeciwnika...
    >
    > Pewnie każe dopłacić różnicę. Jeśli tak to poproś (jako dowód) o
    > przesłanie kopii Twojego zamówienia na wyższą kwotę. I tu znów ruch
    > przeciwnika...

    Tak.
    Przeczytałam na grupie dyskusyjnej aby tak zrobić i tak zrobiłam.

    Oni ślą wygenerowane groźne automatycznie upomnienia, a ja odsyłam xero z
    adnotacją, że zamawiałam za 75 zł i takie zamówienie mają u siebie. Oczywiście
    ktoś z BOK napisał, ze cena jest 150zł i tyle, ja piszę że zamawiałam za 75zł i
    nich nie do wytłumaczenia...



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2009-10-28 14:41:22
    Temat: Re: Negocjacja ceny w zamówieniach korespondencyjnych
    Od: Krzysztof Jodłowski <b...@p...onet.pl>

    > Oni ślą wygenerowane groźne automatycznie upomnienia, a ja odsyłam xero z
    > adnotacją, że zamawiałam za 75 zł i takie zamówienie mają u siebie. Oczywiście
    > ktoś z BOK napisał, ze cena jest 150zł i tyle, ja piszę że zamawiałam za 75zł i
    > nich nie do wytłumaczenia...

    Jak przeciwnikowi nie będzie odpowiadało tłumaczenie, to w końcu poda do
    sądu, ale wtedy musi dowieść złożonego zamówienia na wyższą kwotę.

    A tak z innej beczki ciekawy jestem faktury/paragonu. Na jaką jest
    kwotę? Bo jeśli na wyższą to trzeba im zgłosić (za potwierdzeniem
    jakimś) konieczność wystawienia faktury korygującej. Ty nie powinnaś
    zaksięgować wyższej kwoty tylko niższą.

    --
    Krzysztof


  • 7. Data: 2009-10-28 14:44:32
    Temat: Re: Negocjacja ceny w zamówieniach korespondencyjnych
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Krzysztof Jodłowski pisze:
    >> Oni ślą wygenerowane groźne automatycznie upomnienia, a ja odsyłam
    >> xero z adnotacją, że zamawiałam za 75 zł i takie zamówienie mają u
    >> siebie. Oczywiście ktoś z BOK napisał, ze cena jest 150zł i tyle, ja
    >> piszę że zamawiałam za 75zł i nich nie do wytłumaczenia...
    >
    > Jak przeciwnikowi nie będzie odpowiadało tłumaczenie, to w końcu poda do
    > sądu, ale wtedy musi dowieść złożonego zamówienia na wyższą kwotę.
    >
    > A tak z innej beczki ciekawy jestem faktury/paragonu. Na jaką jest
    > kwotę? Bo jeśli na wyższą to trzeba im zgłosić (za potwierdzeniem
    > jakimś) konieczność wystawienia faktury korygującej. Ty nie powinnaś
    > zaksięgować wyższej kwoty tylko niższą.


    Skoro twierdzą, że sprzedali za 150zł, to raczej nie zmusisz ich do
    wystawienia korekty. Co do księgowania, to spokojnie można zaksięgować
    wyższą kwotę. Fakt zapłaty za fakturę nie jest bowiem wymagany do
    wliczenia sobie jej w KUP, jeśli w ogóle ten wydatek do tego się nadaje.
    Będzie korekta, to się skoryguje.

    --
    Liwiusz


  • 8. Data: 2009-10-28 19:58:31
    Temat: Re: Negocjacja ceny w zamówieniach korespondencyjnych
    Od: bim-bom <j...@g...pl>

    Imiennika pisze:
    > Jak to jest ?
    > Firma przysyła mi ofertę materiały promocyjne i zachęcające na towar za
    > określoną cenę np. 150 zł
    > Ja skreślam wyraźnie tę cenę i odsyłam z adnotacją, ze zamawiam za 75 zł.

    A po co to zrobiłaś? Jedyne wytłumaczenie jakie mi przychodzi do głowy
    to to, że chciałaś wykorzystać tamtą firmę - zapłacić mniej a potem ew.
    pienić się w sądzie "że ty nie zamawiałaś za 150 tylko za 75"...


  • 9. Data: 2009-10-28 20:12:12
    Temat: Re: Negocjacja ceny w zamówieniach korespondencyjnych
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Imiennika" <i...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:192f.000002be.4ae847ed@newsgate.onet.pl...
    >> Najlepiej w ogóle nie płać.
    > bardzo śmieszne

    I tu się mylisz. Bardzo mądrze i zgodnie z prawem. Firma przysłała
    konsumentowi ofertę zakupu rzeczy za 150 zł. Mógł on tę ofertę przyjąć i
    zamówić w tej cenie towar albo odrzucić. On zamówił rzecz za 75 zł tym
    samym odrzucając ich ofertę i składając własną. Teraz piłka jest po stronie
    firmy. Może ona ofertę zakupu przyjąć i rzecz wysłać za 75 zł (ale tego nie
    uczyniła) albo ofertę odrzucić. Teraz pytanie, jak traktować wysłanie
    rzeczy za 150 zł. Uważam, ze trudno to traktować jako przyjęcie oferty
    zakupu za 75 zł, a więc pozostaje interpretacja, że wysłali rzecz bez
    zamówienia, a w takim wypadku na podstawie wielokrotnie tu cytowanych
    przepisów firma czyni to na własne ryzyko i nie rodzi to po stronie klienta
    żadnych zobowiązań. Czyli właśnie może nie płacić.

    Z ostrożności procesowej wezwałbym firmę do zajęcia stanowiska w tej
    sprawie i złożenia oświadczenia, czy wysyłany towar należy traktować jako
    realizację oferty zakupu za 75 zł. I teraz znowu wybór ma firma. Albo
    stwierdzi, że to jest realizacja tej oferty i wówczas kupujący powinien
    zapłacić 75 zł (bo zamówił rzecz, a sam przekaz po prostu jest wadliwie
    wydrukowany) albo stwierdzą, że to nie jest realizacja tego zamówienia i
    rzecz wysłali za 150 zł - co powoduje, że adresat płacić nie musi.


  • 10. Data: 2009-10-29 21:43:40
    Temat: Re: Negocjacja ceny w zamówieniach korespondencyjnych
    Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <a...@m...www.pl>

    Dnia Wed, 28 Oct 2009 21:12:12 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

    > przepisów firma czyni to na własne ryzyko i nie rodzi to po stronie klienta
    > żadnych zobowiązań.

    a mnie interesuje bardzo, czy takie sprawy trafiają do sądów, czy firma
    jednak wrzuca sobie te drobne kwoty w straty i traktuje jako koszty reklamy
    i promocji.

    --
    Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
    Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
    Remont na trasie W-Z
    http://foto.3mam.net/warsaw/m/index.php

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1