-
191. Data: 2011-04-08 19:54:02
Temat: Re: Narodowy spis powszechny
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 4/8/2011 2:17 PM, Firankowy potwór wrote:
> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
> news:4d9f5e80$0$2437$65785112@news.neostrada.pl...
>> No przytaczałem, i jeżeli to co witek i inni piszą jest prawdą -
>> podtrzymuję.
>>
>> Nadal nie widzę związku z tym że ktoś tam uważa się za Amerykanina,
>> Francuza czy ostatniego żyjącego Prusa.
>
> To gratuluję poczucia humoru, powaliłeś mnie na łopatki i właśnie
> zaliczam prawdziwego ROTFL'a, Amerykanie na żądanie Polski będą wydawać
> informację o swoich obywatelach dzikiemu krajowi w Europie, któremu
> wydaje się, że są to jego obywatela, aha ha ha ha ha ha.
Będą. Zgodnie z zawartymi dwustronnymi umowami.
I nie tyle będą, co to robią.
Zapewniam cie, że amerykanski IRS regularnie przesyła informacje do
polskiego US na temat osób posiadających polskie obywatelstwo.
Oczywiscie nie wszystkich jak leci. Dokładnych kryteriów ci nie podam.
Po za tym ludzie sami na siebie do US donosza niechcący.
> On się nie uważa za Amerykanina, on nim jest np od trzech pokoleń, to
> Polsce wydaje się, że on jest Polakiem.
prawda, tylko prawda i gówno prawda
on jest obywatelem od trzech pokolen, ale to nie jest to, ze to jest
jego jedyne obywatelstwo, bo co najmniej od 10 jest równiez obywtelem
polskim.
Wiec badz łaskow, nie mówic tylko połowy prawdy , bo tak ci wygodniej.
-
192. Data: 2011-04-08 20:05:10
Temat: Re: Narodowy spis powszechny
Od: Firankowy potwór <p...@f...org>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:inno90$5jt$11@inews.gazeta.pl...
> Można sie polskiego obywtelstwa pozbyć i wcale nie trudniej niz w
> innych krajach. Co wcale nie oznacza, ze jest łatwo.
Piękny oksymoron. Poczytaj o niejakim Michaelu Gogulskim o którym tu
wcześniej wspominałem. Zrzekł się obywatelstwa USA i nie była to
procedura bardziej skomplikowana od wystąpienia o paszport. Obecnie jest
bezpaństwowcem, z prawem pobytu na Słowacji, nie wiem czemu akurat tam,
może ma pochodzenie, nazwisko brzmi z polska może sprawdźcie go, czy
przypadkiem nie jest obywatelem Polski, to się facet wkurzy, bo on nie
chciał mieć żadnego obywatelstwa he he. A o zrzeczeniu się polskiego to
czytałem kiedyś na sieci, że paru próbowało i było to cholernie
skomplikowane, trzeba pisać listy do prezydenta, nie wiadomo co jeszcze.
-
193. Data: 2011-04-08 20:07:30
Temat: Re: Narodowy spis powszechny
Od: Firankowy potwór <p...@f...org>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:innojb$5jt$13@inews.gazeta.pl...
> On 4/8/2011 1:11 PM, Firankowy potwór wrote:
>>
>> Czego Ty nie rozumiesz? Co Amerykanów obchodzi, że ich dziadek był z
>> Polski?
>
> Nie Amerykanów, tylko Polaków. Bo oni polskie obywatelstwo też mają, a
> że dziadek i rodzice zawalili i nie powiedzieli własnemu dziecku to
> pretensje do Tuska.
Na pewno śnią im się koszmary po nocach, że zostają poddanymi Tuska
zamiast Obamy.
>
> Przy spisie powszechnym mogą się samoookreślić jako
>> polish-american, a tu mówimy o tym, że Polska ma tropić jakichś
>> swoich
>> "obywateli" którzy nawet nie wiedzą o tym, że nimi są.
>
> to raczej nie wina państwa, że ktoś czego nie wie,
Czyli dochodzimy do tego, że polskości nie można się pozbyć bo to HIV
naszych czasów i każdy człowiek na świecie z nazwiskiem na ski, cki
powinien się przebadać, bo a nuż..
-
194. Data: 2011-04-08 20:08:25
Temat: Re: Narodowy spis powszechny
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Firankowy potwór" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:innppp$rp8$...@u...news.interia.pl...
> Piękny oksymoron. Poczytaj o niejakim Michaelu Gogulskim o którym tu wcześniej
> wspominałem. Zrzekł się obywatelstwa USA i nie była to procedura bardziej
> skomplikowana od wystąpienia o paszport. Obecnie jest bezpaństwowcem, z prawem
> pobytu na Słowacji, nie wiem czemu akurat tam, może ma pochodzenie, nazwisko
> brzmi z polska może sprawdźcie go, czy przypadkiem nie jest obywatelem Polski,
> to się facet wkurzy, bo on nie chciał mieć żadnego obywatelstwa he he. A o
> zrzeczeniu się polskiego to czytałem kiedyś na sieci, że paru próbowało i było
> to cholernie skomplikowane, trzeba pisać listy do prezydenta, nie wiadomo co
> jeszcze.
Nie tylko list. Trzeba akt urodzenia, ale ZTCP także zaświadczenie od członków
rodziny.
-
195. Data: 2011-04-08 20:08:33
Temat: Re: Narodowy spis powszechny
Od: Firankowy potwór <p...@f...org>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:innoe8$5jt$12@inews.gazeta.pl...
> natomiast bardzo czesto zdarza sie inna sytuacja.
> ludzie na starosc wracaja do Polski, kupują mieszkanie/dom i US w
> zasadzie z automatu pyta skąd mieli kasę.
> I czesto gęsto wychodzi, że "ze sprzedazy domu odziedziczonego po
> rodzicach". A potem już raczej US ma z górki.
No to wracają do Polski, a nie ludzie którzy nigdy tu nie byli i nie
chcą być i nawet nie wiedzą, że taki kraj istnieje.
-
196. Data: 2011-04-08 20:40:49
Temat: Re: Narodowy spis powszechny
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Firankowy potwór" <p...@f...org>
>>> W jednym ten świr ma rację, rachmistrzowie niby w teorii mają dotrzeć
>>> wszędzie,
>>> być może przez przypadek odkryją jakieś sprawy/afery typu uwięzione
>>> dzieci, o których nikt by się inaczej nie dowiedział.
>>
>> W jaki sposób ? Przecież nie trzeba ich wpuszczać do domu, wystarczy
>> umówić się gdziekolwiek.
>
> Ktoś nie ma telefonu, mieszka we wsi gdzie dupy szczekają psami, to
> rachmistrz chyba pofatyguje się osobiście, co nie?
Wszędzie się pofatyguje jak klient nie zgłosi się sam lub nie spisze przez
internet.
> Już to widzę, jak się w parku umawiają, czy pod budką z piwem. Ten
> smartfon HTC niejednego opryszka by skusił.
Jesteś z miasta :-)
-
197. Data: 2011-04-08 21:03:13
Temat: Re: Narodowy spis powszechny
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 4/8/2011 3:08 PM, Firankowy potwór wrote:
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:innoe8$5jt$12@inews.gazeta.pl...
>> natomiast bardzo czesto zdarza sie inna sytuacja.
>> ludzie na starosc wracaja do Polski, kupują mieszkanie/dom i US w
>> zasadzie z automatu pyta skąd mieli kasę.
>> I czesto gęsto wychodzi, że "ze sprzedazy domu odziedziczonego po
>> rodzicach". A potem już raczej US ma z górki.
>
> No to wracają do Polski, a nie ludzie którzy nigdy tu nie byli i nie
> chcą być i nawet nie wiedzą, że taki kraj istnieje.
to, ze nie wiesz, ze na czerwonym swietle sie nie przechodzi to twój
problem.
Niewiedza niczego nie usparwiedliwia.
Przepis generalnie nadaje sie do zmiany, to oczywiste, ale argumenty
masz kiepskie.
-
198. Data: 2011-04-08 21:05:21
Temat: Re: Narodowy spis powszechny
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 4/8/2011 3:05 PM, Firankowy potwór wrote:
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:inno90$5jt$11@inews.gazeta.pl...
>> Można sie polskiego obywtelstwa pozbyć i wcale nie trudniej niz w
>> innych krajach. Co wcale nie oznacza, ze jest łatwo.
>
>
> Piękny oksymoron. Poczytaj o niejakim Michaelu Gogulskim o którym tu
> wcześniej wspominałem. Zrzekł się obywatelstwa USA i nie była to
> procedura bardziej skomplikowana od wystąpienia o paszport. Obecnie jest
> bezpaństwowcem, z prawem pobytu na Słowacji, nie wiem czemu akurat tam,
> może ma pochodzenie, nazwisko brzmi z polska może sprawdźcie go, czy
> przypadkiem nie jest obywatelem Polski, to się facet wkurzy, bo on nie
> chciał mieć żadnego obywatelstwa he he. A o zrzeczeniu się polskiego to
> czytałem kiedyś na sieci, że paru próbowało i było to cholernie
> skomplikowane, trzeba pisać listy do prezydenta, nie wiadomo co jeszcze.
>
no straszne, trzeba cos napisac podpisac i znaczek nakleic.
Jak ktoś nie umie pływać, to mówi, że woda za rzadka.
sporo osób, szczególnie tych co do niemiec wyjezdzali, zrzekało sie
obywatelstwa i jakoś nie umarli z wysiłku.
-
199. Data: 2011-04-08 21:05:57
Temat: Re: Narodowy spis powszechny
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 4/8/2011 3:07 PM, Firankowy potwór wrote:
> Czyli dochodzimy do tego, że polskości nie można się pozbyć bo to HIV
> naszych czasów i każdy człowiek na świecie z nazwiskiem na ski, cki
> powinien się przebadać, bo a nuż..
jak narazie to ty jeden do takich wniosków doszedłeś.
zaczynasz nudzic.
-
200. Data: 2011-04-08 23:05:13
Temat: Re: Narodowy spis powszechny
Od: Firankowy potwór <p...@f...org>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:inntcl$5jt$16@inews.gazeta.pl...
> On 4/8/2011 3:05 PM, Firankowy potwór wrote:
>> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
>> news:inno90$5jt$11@inews.gazeta.pl...
>>> Można sie polskiego obywtelstwa pozbyć i wcale nie trudniej niz w
>>> innych krajach. Co wcale nie oznacza, ze jest łatwo.
>>
>>
>> Piękny oksymoron. Poczytaj o niejakim Michaelu Gogulskim o którym tu
>> wcześniej wspominałem. Zrzekł się obywatelstwa USA i nie była to
>> procedura bardziej skomplikowana od wystąpienia o paszport. Obecnie
>> jest
>> bezpaństwowcem, z prawem pobytu na Słowacji, nie wiem czemu akurat
>> tam,
>> może ma pochodzenie, nazwisko brzmi z polska może sprawdźcie go, czy
>> przypadkiem nie jest obywatelem Polski, to się facet wkurzy, bo on
>> nie
>> chciał mieć żadnego obywatelstwa he he. A o zrzeczeniu się polskiego
>> to
>> czytałem kiedyś na sieci, że paru próbowało i było to cholernie
>> skomplikowane, trzeba pisać listy do prezydenta, nie wiadomo co
>> jeszcze.
>>
>
> no straszne, trzeba cos napisac podpisac i znaczek nakleic.
> Jak ktoś nie umie pływać, to mówi, że woda za rzadka.
>
> sporo osób, szczególnie tych co do niemiec wyjezdzali, zrzekało sie
> obywatelstwa i jakoś nie umarli z wysiłku.
Prościzna prawda? Bo prezydent nie ma innych spraw na głowie, tylko
tydzień później przysyła Ci polecony i mówi pa pa?
Jeszcze życiorys trzeba napisać jako załącznik do listu z prośbą o
zrzeczenie się.