-
1. Data: 2006-06-05 11:48:09
Temat: Naprawa a czyszczenie towaru.
Od: "lesiu" <l...@w...pl>
Witam!
Mam dzisiaj pytanie z - jak mi się wydaje - prawa handlowego (którego
niestety nie znam).
Otóż sytuacja wygląda tak:
22 stycznia 2006 kupiłem w sklepie (może bez nazwy, ale jako podpowiedź
powiem, że nie kupują tam idioci) grill elektryczny. Taki bajerancki za
prawie 300 zł. Były tańsze, ale tylko ten miał wbudowany zbiornik do
wyłapywania splywającego z grillowanych artykułów tłuszczu i innychy
"wydzielin". Sprzęt sprawował się świetnie. Grillował mięsko, tościki,
warzywka. Okazało się jednak, że tłuszczyk zamiast spływać do przeznaczonego
do tego pojemnika spływał sobie do wnętrza urządzenia, między innymi na
grzałkę, ale też w miejsca do których aby dotrzeć musiałbym rozkręcić
urządzenie. No to co? Do naprawy! Na początku lutego oddałem go do sklepu do
naprawy. Urządzenie wyczyściłem prawie wszędzie. Tzn wyczyściłem te
elementy, które mogły się zabrudzić, gdyby grill działał prawidłowo. Celowo
zostawiłem te miejsca gdzie go być nie powinno, aby mieć dowód wadliwości.
1 marca dostałem SMSa że moge odebrać towar. Więc odebrałem i na drugi dzień
byłem u nich z powrotem, bowiem okazało się, że działa tak samo jak działał.
Czyli - 2 marca oddałem do naprawy (już drugiej), 29 marca otrzymałem SMSa,
pojechałem, ale nie odebrałem. Dlaczego? Ponieważ wydaje mi się, że to nie
ja mam rozkręcać urządzenie i je czyścić w miejscach niedostępnych. Dlatego
nie odebrałem urzdzenia z naprawy i zarządałem wyczyszczenia przez serwis
tych miejsc. 30 maja, znowu SMS, pojechałem odebrać. Oczywiście sprzęt
niewyczyszczony. Serwis powołał się na jeden z punktów w Karcie Gwarancyjnej
mówiący o tym, że serwis nie czyści urządzeń. Tym razem odebrałem sprzęt,
chociaż nadal jestem przekonany ze to nie ja powinienem go czyścić.
Sprawdziłem działanie grilla. Wada występuje nadal.
I teraz pytanie do fachowców: Czy mam prawo żądać aby to serwis doprowadził
sprzet do stanu używalności. Czy ja samowolnie mam rozktręcać sprzęt,
narażając się jeszcze na utratę gwarancji. Jeżeli jest tak jak myślę, to
poproszę o jakąś podstawę prawną.
Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi.
======================
pozdrawiam
lesiu
http://bykom-stop.avx.pl/
======================
-
2. Data: 2006-06-06 20:07:14
Temat: Re: Naprawa a czyszczenie towaru.
Od: leon <L...@n...interia.pl>
Zwrot z tytulu niezgodnosci towaru z umowa- szeroko na grupie opisywany
leon
--
Jezeli przyjmiemy, ze pi wynosi 2,87 to otrzymamy bledne kolo- Lysa
Spiewaczka