-
1. Data: 2002-04-13 11:31:04
Temat: Napis "nie do sprzedazy
Od: p...@T...TO.poczta.onet.pl (Pawel Baranowski)
Witam !
Tak się zastanawiam, co oznacza napisa na płycie z Gazety Wyborczej "Płyta
nie do sprzedaży". Przecież właściciel może dowolnie rozporządzać swoją
rzeczą, a ja nie podpisywałem żadnej umowy zakazującej mi sprzedaży tej
płyty. I teoretycznie co może zrobić wydawca, kiedy zechcę ją sprzedać np.
na Allegro ? Wg mnie taki napis to bzdura, ale czekam na Wasze opinie ...
Pozdrawiam
--
Przed odpowiedzia skasuj "TNIJ.TO."
Before reply cut "TNIJ.TO."
-
2. Data: 2002-04-13 11:52:21
Temat: Re: Napis "nie do sprzedazy
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl>
On 13 Apr 2002, Pawel Baranowski wrote:
> płyty. I teoretycznie co może zrobić wydawca, kiedy zechcę ją sprzedać np.
> na Allegro ? Wg mnie taki napis to bzdura, ale czekam na Wasze opinie ...
Owszem, wprowadzenie do obrotu wyczerpuje wyłączne prawo autora (z
wyjątkiem najmu i dzierżawy) - ponieważ ustawa nie przewiduje
żadnych wyjątków, zastrzeżenie przeciwne jest nieważne.
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
-
3. Data: 2002-04-13 22:40:56
Temat: Re: Napis "nie do sprzedazy
Od: Tomasz Pyra <h...@s...iq.pl>
Pawel Baranowski wrote:
> Witam !
>
> Tak się zastanawiam, co oznacza napisa na płycie z Gazety Wyborczej "Płyta
> nie do sprzedaży". Przecież właściciel może dowolnie rozporządzać swoją
> rzeczą, a ja nie podpisywałem żadnej umowy zakazującej mi sprzedaży tej
> płyty. I teoretycznie co może zrobić wydawca, kiedy zechcę ją sprzedać np.
> na Allegro ? Wg mnie taki napis to bzdura, ale czekam na Wasze opinie ...
>
Ja mam wrazenie ze nie jest to forma zakazu a raczej informacji dla
potencjalnego kupujacego zeby sie nie dal zrobic w balona komus kto mu to
sie stara wcisnac :-)
> Pozdrawiam
>
-
4. Data: 2002-04-15 10:31:11
Temat: Re: Napis "nie do sprzedazy
Od: Romek Bieda <r...@i...pl>
On 13 Apr 2002 11:31:04 GMT, p...@T...TO.poczta.onet.pl (Pawel
Baranowski) wrote:
>Witam !
>
>Tak si? zastanawiam, co oznacza napisa na p?ycie z Gazety Wyborczej "P?yta
>nie do sprzeda?y". Przecie? w?a?ciciel mo?e dowolnie rozporz?dzaae swoj?
>rzecz?, a ja nie podpisywa?em ?adnej umowy zakazuj?cej mi sprzeda?y tej
>p?yty. I teoretycznie co mo?e zrobiae wydawca, kiedy zechc? j? sprzedaae np.
>na Allegro ? Wg mnie taki napis to bzdura, ale czekam na Wasze opinie ...
A wd?ug mnie taki zakaz moze byae skuteczny ale nie w swerze prawa
rzeczowego a zobowi?zniowego.
Kupujac gazete , zawierasz umowe. Licz? sie zgodne ooewiadczenia woli.
Sprzedawca wyst?puje z oferta ty j? przyjmujesz ( najczesciej
milcz?co).
A zatem piszac na p?ycie "nie do sprzedazy" wydawca precyxzuje warunki
umowy. Sprzedajac p?yte ?amiesz zatem umowe. I na tej podstawie
wydawca moze dochodziae roszcze?. Nie wp?ynie to jednak na sam? umow?
sprzeda?y.
Tak ja to widz?.
Romek
www.prawnik.net.pl